Bądź sexy jak Will Smith na izolacji. Aktor ustanawia nowy model sylwetki dla facetów

Aneta Zabłocka
Czego, jak czego, ale dobrego ciała nigdy nie można było Willowi Smithowi odmówić. Aż przyszła kwarantanna wywołana pandemią koronawirusa i Will stał się jeszcze seksowniejszy.
Bądź sexy jak Will Smith na izolacji. Aktor ustanawia nowy model sylwetki Fot. Kadr z filmu "Bad Boys 2"
Will nie ma za sobą łatwego okresu. W ubiegłym roku jego żona w programie patrząc mu w oczy, wyznała, że zdradzała go z młodszym kochankiem. Aktor popłakał się na wizji, a wiele osób komentowało, że Jada Pinkett Smith nie miała serca, wywlekając tak drażliwe sprawy na widok publiczny.


Dorzućmy do tego długotrwałą izolację, strach o zdrowie najbliższych, zbyt łatwą możliwość zamawiania jedzenia z dowozem i mamy "ciało tatuśka" w pełnym obwodzie.
Kilka dni temu Will podzielił się ze swoimi fanami zdjęciem na Instagramie, na którym stoi w stylowych laczkach, slipkach i niedbale zarzuconej bluzie, dumnie prezentując swój nabrzmiały brzuch. Chociaż opatrzył zdjęcie podpisem "Będę naprawdę dowcipny - jestem w najgorszym stanie mojego życia", to tak naprawdę chyba wreszcie odsłonił prawdziwego siebie. Nie spodziewał się, że za swój występ fotograficzny otrzyma uznanie facetów z całego świata.

Jedna fotka stała się iskrą do założenie hasztagu #bigwilliechellenge, po którym mężczyźni zaczęli dzielić się zdjęciami własnych sylwetek.

Przez 12 tygodni razem z Willem można będzie zawalczyć o nowe ciało taty. Bo właśnie Will nie ma powodów do wstydu, że lekko się zapuścił.

Po pierwsze "dad body" jest w trendach już od jakiegoś czasu, a badania wskazują, że mężczyźni z lekkim brzuszkiem są szczęśliwsi i pogodzeni ze swoją niedoskonałością. Po drugie Smith ma 52 lata, jest ojcem dwójki dzieci i wreszcie w czasie pandemii mógł sobie odpuścić kaloryfer, bo nie stawał co chwila w świetle lamp fotoreporterów.

Przede wszystkim zdjęcie Willa dało odwagę 5 milionom osób, które je polubiły, aby zaakceptowały swoje nowe po pandemiczne ciała. Jakie są szanse, że po miesiącach siedzenia w domu udało ci się utrzymać formę Dwayne Johnsona?

A skoro brzuszek jest dobry dla tego demona seksu, Willa Smitha, to jest równie dobre dla ciebie.
Dwayne Johnson "The Rosk" wierzy w ciebieFot. Pinterest