3 rzeczy, których potrzebuje twoje dziecko po rozpoczęciu roku szkolnego

Artur Grabarczyk
30 sierpnia 2024, 15:37 • 1 minuta czytania
Zeszyty kupione, podręczniki skompletowane, w piórniku lśnią nowe przybory. Można więc śmiało powiedzieć, że twoje dziecko jest gotowe do rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Otóż niekoniecznie. Znacznie bardziej niż wyprawki uczeń potrzebuje trzech rzeczy. Co ważne, są za darmo. A mogą bardzo ułatwić dziecku wejście w szkolną rzeczywistość.
Powrót do szkoły po wakacjach niesie ze sobą wiele emocji, często negatywnych. Wsparcie rodzica może pomóc sobie z nimi poradzić. fot. Dawid Tatarkiewicz/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wyobraź sobie, że kończysz właśnie bardzo przyjemny trzytygodniowy urlop w jakimś ładnym miejscu. Na samą myśl o tym, że za chwilę musisz wracać do pracy, robi ci się słabo, prawda? Nawet jeśli lubisz swoją robotę i współpracowników, to powrót do codziennych obowiązków raczej nie wywołuje radości.


Powroty z wakacji są trudne

Dokładnie to samo czują dzieci przed zbliżającym się rokiem szkolnym. Zwłaszcza te młodsze, które są dopiero na początku edukacji. Zwrócili na to uwagę eksperci z instagramowego profilu All About Parenting. "Powrotom do szkolnej rzeczywistości towarzyszą mieszane uczucia – z jednej strony dzieciaki cieszą się na spotkanie z dawno niewidzianymi znajomymi, z drugiej pojawiają się obawy związane z tym, co nieznane i co budzi niechęć..." – napisali w najnowszym poście.

Kontrast między przyjemnościami, jakie niosą wakacje, a obowiązkami związanymi ze szkołą sprawia, że początek września to bardzo trudny czas ­– zarówno dla uczniów, jak i dla ich rodziców. Można jednak sprawić, że ten okres będzie mniej stresujący. Autorzy profilu All About Parenting radzą rodzicom, by zrobili te trzy rzeczy:

1. Wysłuchaj obaw dziecka i... okaż mu zrozumienie

Na początku roku szkolnego dziecko na bank będzie narzekać. Na kolegów, nauczycieli, nadmiar zajęć, wczesne wstawanie. No i tego narzekania trzeba wysłuchać. "Nawet jeśli jego problemy wydają ci się wyolbrzymione i przesadzone, spróbuj zrozumieć perspektywę dziecka. Przykładowo możesz powiedzieć: 'Rozumiem, że to może być dla ciebie trudne' lub 'Wyobrażam sobie, że czujesz się źle'" ­– radzą eksperci All About Parenting. I dodają, by dać dziecku i sobie przestrzeń do przeżywania emocji związanych z powrotem do życia wypełnionego obowiązkami, nauką i zajęciami dodatkowymi.

2. Opowiedz dziecku o swoich doświadczeniach

Chodzi o wspomnienia z czasów, kiedy sam chodziłeś do szkoły. Tylko niech to nie będą kombatanckie wywody o tym, że tobie to było naprawdę ciężko, bo chodziłeś do szkoły boso przez las, odganiając się kijem od watahy wilków. Nie chodzi bowiem o to, by twoje dziecko zobaczyło, jak ma dobrze, ale by wiedziało, że rozumiesz jego emocje, bo sam je kiedyś przeżywałeś.

"Możecie urządzić sobie wieczór wspomnień, podczas którego każde z was opowie o swoich 'naj' wspomnieniach, np. o najbardziej lubianym nauczycielu czy najzabawniejszej sytuacji, ale też o najgorszym momencie czy najmniej lubianej nauczycielce" –­ czytamy w poście na profilu All About Parenting.

Co da taki wieczór wspomnień? "Rozmowa to klucz do wzajemnego zrozumienia, a podobne doświadczenia łączą i sprawiają, że to, co przeraża, staje się mniej straszne".

3. Mów prawdę

Są ludzie, którzy lubią, gdy się ich straszy. Dlatego na przykład oglądają horrory. Dziecko, które ma wiele obaw związanych z powrotem do szkoły, dodatkowego straszenia nie potrzebuje. Dlatego, jak radzą eksperci z All About Parenting, w rozmowach o szkole trzeba "unikać negatywnych komunikatów typu: No, to teraz zacznie się prawdziwe życie, zobaczysz!". Wyolbrzymianie problemów nie pomoże i nie zmobilizuje do pracy, a jedynie spotęguje lęki.

Równie kiepskim pomysłem jest bagatelizowanie obaw dziecka i zapewnianie, że szkoła jest wspaniała, nauczyciele sympatyczni, a dzieci cudowne, więc nie ma się czego bać. "W ten sposób tylko zniechęcisz dziecko do szkoły i nauki" ­– czytamy w poście na All About Parenting.

Co zamiast straszenia i lukrowania? Szczerość. Nie ukrywaj, że w szkole zdarzają się sytuacje, w których bywa ciężko, są okresy, kiedy trzeba naprawdę dużo się uczyć i są uczniowie, którzy swoim zachowaniem sprawią twojemu dziecku przykrość. Dlatego powiedz mu, że czasem będzie trudno, ale w każdej takiej sytuacji ono może liczyć na twoje wsparcie i pomoc.

Czytaj także: https://dadhero.pl/288608,on-pojdzie-sobie-sam-jak-i-do-kiedy-odprowadzac-dziecko-do-szkoly