3 rzeczy, których potrzebuje twoje dziecko po rozpoczęciu roku szkolnego
Wyobraź sobie, że kończysz właśnie bardzo przyjemny trzytygodniowy urlop w jakimś ładnym miejscu. Na samą myśl o tym, że za chwilę musisz wracać do pracy, robi ci się słabo, prawda? Nawet jeśli lubisz swoją robotę i współpracowników, to powrót do codziennych obowiązków raczej nie wywołuje radości.
Powroty z wakacji są trudne
Dokładnie to samo czują dzieci przed zbliżającym się rokiem szkolnym. Zwłaszcza te młodsze, które są dopiero na początku edukacji. Zwrócili na to uwagę eksperci z instagramowego profilu All About Parenting. "Powrotom do szkolnej rzeczywistości towarzyszą mieszane uczucia – z jednej strony dzieciaki cieszą się na spotkanie z dawno niewidzianymi znajomymi, z drugiej pojawiają się obawy związane z tym, co nieznane i co budzi niechęć..." – napisali w najnowszym poście.
Kontrast między przyjemnościami, jakie niosą wakacje, a obowiązkami związanymi ze szkołą sprawia, że początek września to bardzo trudny czas – zarówno dla uczniów, jak i dla ich rodziców. Można jednak sprawić, że ten okres będzie mniej stresujący. Autorzy profilu All About Parenting radzą rodzicom, by zrobili te trzy rzeczy:
1. Wysłuchaj obaw dziecka i... okaż mu zrozumienie
Na początku roku szkolnego dziecko na bank będzie narzekać. Na kolegów, nauczycieli, nadmiar zajęć, wczesne wstawanie. No i tego narzekania trzeba wysłuchać. "Nawet jeśli jego problemy wydają ci się wyolbrzymione i przesadzone, spróbuj zrozumieć perspektywę dziecka. Przykładowo możesz powiedzieć: 'Rozumiem, że to może być dla ciebie trudne' lub 'Wyobrażam sobie, że czujesz się źle'" – radzą eksperci All About Parenting. I dodają, by dać dziecku i sobie przestrzeń do przeżywania emocji związanych z powrotem do życia wypełnionego obowiązkami, nauką i zajęciami dodatkowymi.
2. Opowiedz dziecku o swoich doświadczeniach
Chodzi o wspomnienia z czasów, kiedy sam chodziłeś do szkoły. Tylko niech to nie będą kombatanckie wywody o tym, że tobie to było naprawdę ciężko, bo chodziłeś do szkoły boso przez las, odganiając się kijem od watahy wilków. Nie chodzi bowiem o to, by twoje dziecko zobaczyło, jak ma dobrze, ale by wiedziało, że rozumiesz jego emocje, bo sam je kiedyś przeżywałeś.
"Możecie urządzić sobie wieczór wspomnień, podczas którego każde z was opowie o swoich 'naj' wspomnieniach, np. o najbardziej lubianym nauczycielu czy najzabawniejszej sytuacji, ale też o najgorszym momencie czy najmniej lubianej nauczycielce" – czytamy w poście na profilu All About Parenting.
Co da taki wieczór wspomnień? "Rozmowa to klucz do wzajemnego zrozumienia, a podobne doświadczenia łączą i sprawiają, że to, co przeraża, staje się mniej straszne".
3. Mów prawdę
Są ludzie, którzy lubią, gdy się ich straszy. Dlatego na przykład oglądają horrory. Dziecko, które ma wiele obaw związanych z powrotem do szkoły, dodatkowego straszenia nie potrzebuje. Dlatego, jak radzą eksperci z All About Parenting, w rozmowach o szkole trzeba "unikać negatywnych komunikatów typu: No, to teraz zacznie się prawdziwe życie, zobaczysz!". Wyolbrzymianie problemów nie pomoże i nie zmobilizuje do pracy, a jedynie spotęguje lęki.
Równie kiepskim pomysłem jest bagatelizowanie obaw dziecka i zapewnianie, że szkoła jest wspaniała, nauczyciele sympatyczni, a dzieci cudowne, więc nie ma się czego bać. "W ten sposób tylko zniechęcisz dziecko do szkoły i nauki" – czytamy w poście na All About Parenting.
Co zamiast straszenia i lukrowania? Szczerość. Nie ukrywaj, że w szkole zdarzają się sytuacje, w których bywa ciężko, są okresy, kiedy trzeba naprawdę dużo się uczyć i są uczniowie, którzy swoim zachowaniem sprawią twojemu dziecku przykrość. Dlatego powiedz mu, że czasem będzie trudno, ale w każdej takiej sytuacji ono może liczyć na twoje wsparcie i pomoc.