Te figurki z Kinder Niespodzianek kosztują fortunę. Sprawdź, czy masz je w domu
Choć Jajka Niespodzianki wciąż są bardzo popularne wśród najmłodszych, to chyba z największą nostalgią wspominają je dzieci lat 90-tych. Czekoladowe smakołyki z ukrytą w środku zabawką malowały przecież uśmiech na twarzy niejednemu z nas. Dzięki kolorowym gadżetom wielu młodych Polaków odkryło w sobie smykałkę do kolekcjonerstwa. Firma Kinder produkowała bowiem całe serie tematycznych zabawek, które można było zbierać niczym równie popularne w tym okresie karty Pokemon.
Fortuna za smerfy
Serwis heidelberg24.de niedawno poinformował, że to właśnie figurki smerfów osiągają zawrotne ceny na portalach aukcyjnych. Największe wzięcie ma seria, która była dostępna w Kinder Niespodziankach od 1979 r. Rekordową kwotę można dostać za smerfa trzymającego małą latarnię. Według portalu mypolacy.de taka figurka może kosztować nawet 25 tysięcy euro. Najbardziej poszukiwaną jest wersja z twardego niebieskiego plastiku, na którym namalowane są czapka oraz spodenki smerfa.
W 2021 roku jeden z kolekcjonerów zapłacił natomiast 5 tys. euro za Smerfa z fletem. Chodzi tu o konkretną wersję kolorystyczną – z ciemnoniebieskim malowaniem i żółtym instrumentem. Inne warianty kosztują mniej.
Ciemnoniebieski Smerf Laluś dzierżący w dłoni srebrne lusterko kosztuje 4 tys. euro. Jaśniejsze modele kosztują ok. 3 tys. euro. Na polskich serwisach aukcyjnych widuje się jednak niższe kwoty. Obecnie możemy znaleźć Lalusia wystawionego za 700 złotych.
Inne figurki też są w cenie
Mimo, że kolekcjonerzy oszaleli za Smerfami, to inne figurki też potrafią osiągnąć zawrotne kwoty na aukcjach. Przykładowo za figurki z serii z Asterixem otrzymamy nawet kilkaset euro. Krasnoludki "Ferdi Fallobst", mogą kosztować natomiast ok. 3 tysięcy euro.
Na polskich aukcjach spotyka się również popularne w latach 90-tych kolekcje figurek hipopotamów i krokodyli. Ich wartość nie jest zbyt wysoka – kosztują najwyżej ok. 100 złotych.