5 spacerowych błędów, które zdarzają się każdemu. Uważaj na nie szczególnie latem

Aneta Zabłocka
25 lipca 2022, 13:46 • 1 minuta czytania
Pogoda taka, że szkoda nie wybrać się na spacer. Zanim jednak wpakujesz bobasa do gondoli i spacerówki, przeczytaj, jakich błędów unikać w czasie upałów. Zbyt często dobre intencje rodziców mogą zmienić się w poważne problemy zdrowotne u niemowląt.
5 błędów dotyczących spacerów z niemowlakiem, które popełniają rodzice Fot. 123rf
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Prawie goły bobas w pampersie na pupie nikogo nie obraża. Jest to nawet kwestia bezpieczeństwa. Już ponad dekadę temu lekarze odkryli, że nawet jeden cienki kocyk umieszczony w wózku, gdy panują upały, znacząco zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia udaru cieplnego i SIDS. A nadal rodzice ubierają niemowlęta w kilka "letnich" warstw ubrań i docieplają wózek wiszącą pieluszką.


W teorii chronią dziecko przed upałem, w praktyce temperatura w wózku staje się o wiele wyższa niż na zewnątrz.

Bądź mądrzejszy. Oto 5 najczęstszych błędów dotyczących letnich spacerów z niemowlakiem, które popełniają rodzice.

Okrywanie kocykiem

Jest coś takiego w małych nóżkach berbecia, że widząc je bose, rodzice pragną je okryć. Tymczasem przykrywanie dziecka dodatkową warstwą materiału sprawia, że temperatura ciała szybko wzrasta. Szczególnie jeśli mówimy o małym ciałku niemowlęcia.

Jeśli intencją rodzica jest uchronienie dziecka przed promieniami słonecznymi, o wiele lepiej jest znaleźć cień i ustawić wózek w chłodniejszym o kilka stopni miejscu niż skrywać skórę pod materiałem.

Grube materiały nieprzepuszczające powietrza

Czasami rodzice upierają się, aby okryć wózek kocykiem lub bluzeczką z grubego materiału, które nie przepuści promieni słonecznych, a stworzy cień. To duży błąd! Jeśli już chcemy stosować jakiś materiał, okrywając wózek, gdy nie ma w nim dziecka, ale boimy się nagrzania gondoli, niech będzie to len albo bawełna, a kocyk ma jak najcieńszy splot.

To samo dotyczy tkanin umieszczanych w wózku na przykład do wykładania gondoli. Żaden materiał nie powinien znajdować się na wysokości głowy i rączek niemowlęcia, nie tylko z powodu możliwości wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej, ale dlatego, że głowa, szyja, dłonie i rączki dziecka to miejsca, w których najbardziej ono się poci. Nie mogąc wyregulować temperatury, ich ciało stanie się naprawdę gorące.

Czapeczka do wózka

Maluchy w czapkach z daszkiem i okularach przeciwsłonecznych wyglądają bosko, jednak jeśli wózek ma daszek, który osłania dziecko od promieni słonecznych, nie ma potrzeby nakładania na niego kolejnych warstw ubrania. Osłonięcie główki berbecia chustą lub czapką, daje złudne poczucie, że chronimy dziecko przed słońcem, tymczasem zwiększamy jedynie szansę na jego przegrzanie.

Wychodzenie na spacer w pełnym słońcu

Wielu rodziców już to wie - nie spacerujemy z dzieckiem w godzinach największej aktywności słońca. Inni wychodzą z założenia, że krótki spacer do sklepu nie będzie miał żadnych negatywnych konsekwencji zdrowotnych dla niemowlaka. Niestety, nigdy nie wiemy, jak organizm dziecka zareaguje na wysokie temperatury. Niedostateczne nawodnienie, dodatkowy materiał w kocyku, rozdrażnienie dziecka palącym słońcem mogą sprawić, że szybko wystąpią objawy wskazujące na udar. Drzemka dziecka w pełnym słońcu i osłabienie, niechęć do gaworzenia i zabawy są jego objawami.

Zamiast tego warto poczekać na zachód słońca, zanim wybierzemy się z niemowlęciem na wycieczkę. Rodzice powinni wybierać na spacer (nawet najkrótszy) godziny poranne lub wieczorne, gdy temperatura powietrza się już obniży.

Brak kremu z filtrem

I znów - rodzice wychodzą na krótki spacer do sklepu, więc wychodzą z założenia, że nie warto bawić się w smarowanie nóżek i buźki kremem z filtrem. Tym bardziej że niemowlęta rzadko są fanami nakładania kremu. Tymczasem to bardzo ważne. U dzieci od 6. miesiąca życia zawsze należy stosować krem z filtrem. Także zimą.

Zamiast siłować się z dzieckiem tuż przed spacerem, o wiele lepiej jest pobawić się z niemowlakiem w łaskotki pół godziny przed wyjściem. Krem z filtrem zdąży wchłonąć się w skórę, a przygotowania do wyjścia w formie zabawy sprawią, że dziecko przyzwyczai się do pielęgnacji.

Czytaj także: https://dadhero.pl/288197,jak-wybrac-spacerowke-wstrzasoodporna-na-te-dwie-rzeczy-zwroc-uwage