Nowości, ale i dobrze znane hity. Oto 7 najlepszych świątecznych filmów dostępnych online

Kacper Peresada
Gdy byłem dzieckiem, miałem na kasecie VHS film "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju". Było to czasy, gdy przeciętne dziecko miało pojedyncze kasety, którymi doprowadzało do szału swoich rodziców, oglądając je codziennie. Dzień po dniu, godzina po godzinie, ucząc się na pamięć wszystkich żartów, wszystkich kwestii, wszystkich gagów.
7 najlepszych świątecznych filmów dostępnych na streamingu fot. Kadr z filmu / Klaus

7 najlepszych filmów na święta

Dzieci w 2020 roku mają łatwiej. Tak naprawdę nic nie ogranicza ich dostępu do najnowszych filmów. Jedynie karta kredytowa rodziców może mieć w pewnym momencie dość. Jednak fakt jest taki, że niemalże każdy z nas ma dostęp do jakiejś platformy streamingowe. Może to być HBO Go, Netflix albo Amazon Prime. Z tej okazji postanowiłem wybrać 7 najlepszych świątecznych filmów, które możecie obejrzeć w tym momencie. Bez wychodzenia w domu. Bez szukania dostępu.


Czytaj też: To będzie jazda, ale masz się czego chwycić. Te 3 książki przygotują cię do roli ojca w 2021 roku

Oto 7 najlepszych świątecznych filmów, które znajdziecie na streamingu.

Klaus

Obejrzyj na Netflixie
Zeszłoroczny hit, które otrzymał nominację do Oscara, która była bardzo zasłużona. Klaus to nowy sposób spojrzenia na historię Świętego Mikołaja, który w filmie przyjął trochę mniej oczywistą formę. Pięknie zaanimowany, świetnie napisany i co najważniejsze idealny film, który łączy w uwielbieniu dorosłych i dzieci. Od premiery „Sekretów Morza” nie wiedziałem lepszej animacji stworzonej z myślą o dzieciach. Mądrej, pouczającej, śmiesznej i wzruszającej.

Grinch

Obejrzyj na Netflixie
Historie Doktor Seussa w Polsce nie są zbyt popularne, podczas gdy dla wielu Amerykanów są podstawą wychowywania każdego dziecka. Mój pierwszy kontakt z Grinchem opierał się na filmie z Jimem Carreyem, który niezbyt mi podpasował, dlatego, gdy pierwszy raz oglądałem animację od Illumination, byłem pełen niepewności. Okazało się, że Ktosiowie i Grinch w tej wersji zyskali na jakości. Grinch nie jest oczywiście, aż tak obrzydliwy, w filmie nie ma żartów o imprezie dla swingersów (jak w wersji z Carreyem), jest za to miła historia dziewczynki o złotym sercu, która pomaga dziwakowi stać się lepszym… ktosiem.

Elf


Obejrzyj na Netflixie
Bardzo długo wzbraniałem się przed tym filmem. Lubię Willa Ferrella, ale wydawało mi się, że w tej historii twórcy mogli łatwo zapomnieć o tym, co najważniejsze w świątecznych filmach. O stworzeniu klimatu choinki, prezentów i Mikołaja. Gdy w końcu go obejrzałem, okazało się, że nie miałem racji i „Elf” z miejsca stał się jednym z moich ulubionych produkcji świątecznych. Jest tu sporo głupich żartów w stylu Ferrella, który jak nikt inny umie grać zdziecinniałe charaktery, jednak znalazło się też miejsce na wzruszającą historię o odnalezieniu swojego ojca, miejsca na ziemi i zrozumieniu, jak ważna jest rodzina. Zwłaszcza w trakcie świąt. No i Zooey Deschanel śpiewa. Kocham Zooey Deschanel.

Opowieść Wigilijna


Obejrzyj na HBO Go
„Opowieść Wigilijna” to opowieść, którą kojarzymy głównie jako historia dla dzieci. Jednak w tej wersji powieść Charlesa Dickensa zgłębia mroczniejszy klimat, który od zawsze obecny był w słowach pisarza. Składająca się z trzech odcinków seria rozbudowała wiele wątków pobocznych znanych ze stron książki. Zyskując w ten sposób drugie życie i dając nam ciekawy, nowy twist, potwierdzając, że nawet opowieść, którą wszyscy znamy, może nadal ciekawić.

Jingle Jangle


Obejrzyj na Netflixie
„Jingle Jangle” to tegoroczna premiera, w której twórcy połączyli bajkowy klimat, dickensowskie zacięcie i musical, a która w zaskakująco świeży sposób podchodzi do świąt. Znajdziemy w niej to, czego świąteczny hit potrzebuje, nadzieję, wygraną dobra na złem, zabawę i przy okazji kamień milowy w świecie telewizji, który pozwala na pełną reprezentację czarnych aktorów, którzy tworzą produkcję, z którą mogą utożsamiać się również młode czarnoskóre osoby.

Zły Mikołaj


Obejrzyj na HBO Go
Billy Bob Thornton, który w stroju Mikołaja pije, pali i wyzywa dzieci? Tak poproszę. Nie jest to być może produkcja, która napełni was pozytywnym duchem świąt, ale gdy dzieciaki pójdą spać, warto pozwolić sobie na prostą, zdeczka wulgarną rozrywkę. Thornton za swoją rolę otrzymał nominację do Złotego Globu, a od premiery tego filmu wiele produkcji próbowało powtórzyć sukces opryskliwego świętego, nikomu się nie udało tego zrobić z taką gracją jak reżyserowi Terry’emu Zwigoffowi.

To właśnie Miłość


Obejrzyj na Prime Video
Jedna z najlepszych komedii romantycznych w historii, która doprowadziła do tego, że w ciągu następnych kilku lat w kinach co i rusz pojawiały się produkcje, wypakowane po brzegi gwiazdami mówiącymi o miłości. W „To Właśnie Miłość” wszystko się zgadza. Jest śmiesznie, wzruszająco, jest Hugh Grant, który tańczy, Liam Neeson, któremu nie porwano córki i nieodżałowany Alan Rickman.