Przewodnik Michelin wprowadza nowe wyróżnienie dla restauracji. Najwyższa pora, to duża zmiana
Czerwone przewodniki Michelina to instytucja, a w branży kulinarnej wręcz świętość. Każda wizyta inspektorów to dla szefów kuchni dzień sądu ostatecznego. Kucharze z gwiazdkowych restauracji o inspektorach pracujących dla przewodnika Michelin mówią z mieszaniną zachwytu i przerażenia, szacunku i nabożeństwa.
Właśnie tego dotyczyć ma nowe wyróżnienie przyznawane od tego roku przez inspektorów przewodnika Michelin. Do dotychczas obowiązujących wyróżnień – gwiazdki (za walory smakowe potraw), ludzik Michelin (tzw. Bib Gourmand, za korzystny stosunek jakości dań do ceny) i widelec oraz łyżka (za wystrój, jakość obsługi i atmosferę lokalu) dołącza od teraz zielona koniczynka.
To wyróżnienie otrzymają „restauracje, które podjęły starania, by odpowiedzialnie wykorzystywać składniki i stosować zasady bioróżnorodności, zmniejszać ilość wyrzucanej żywności i minimalizować użycie energii ze źródeł nieodnawialnych”.
Po raz pierwszy nowe wyróżnienie pojawiło się tegorocznym przewodniku po francuskich restauracjach, wyróżniono nim ponad pięćdziesiąt lokali, w tym tak słynne, jak trzygwiazdkowa Mirazur na Lazurowym Wybrzeżu, znana między innymi z tego, że jej szef kuchni, Mauro Colagreco, we własnym zakresie i w ekologiczny sposób uprawia warzywa.