"Dorastałem, słysząc te słowa codziennie". Gwiazda "Gry o Tron" rozprawia się z toksyczną męskością

Firma L'Oreal ruszyła z międzynarodową kampanią pt. Lesson Of Worth ["Lekcje wartości" - przyp. red.]. Akcja jest oparta na flagowym haśle marki "Jesteś tego wart/a".

Ponieważ firma nie produkuje jedynie kosmetyków dla kobiet, w kampanii wziął udział również mężczyzna Nikolaj Caster-Waldau. Ambasador marki, wygłasza kilkuminutową przemowę, w której tłumaczy, co jego zdaniem oznacza "bycie godnym" w męskim świecie.

- Tak samo, jak wielu młodych mężczyzn dorastałem, słysząc te słowa codziennie. Ale tak naprawdę nikt nie musiał mi tego mówić, bo żyłem w świecie stworzonym do tego, by czuć, że zasługuję. Zapytaj siebie, czy też jesteś tego wszystkiego wart? - mówi Nikolaj Coster-Waldau, aktor znany z roli Jamiego Lannistera w kultowym serialu "Gra o Tron".

I podaje sytuacje, które świadczą o tym, że mężczyźni niekoniecznie powinni czuć dumę.

- Gdy widziałeś, że ktoś był napastowany na ulicy, a odwróciłeś wzrok? Gdy wchodzisz do biura albo na plan, gdzie kobiety zarabiają 25 proc. mniej niż mężczyźni za tę samą pracę? - pyta.

A potem przestrzega, że jeśli nie zrobimy wszystkiego, co możemy, by upewnić się, że nasze córki i siostrzenice dorastają świecie, w którym mają te same możliwości jak ich koledzy z klasy, nadal nie będziemy tego warci.

- Dopiero, gdy uznamy męski przywilej, gdy wstaniemy, przemówimy i pokażemy solidarność, będziemy coś warci. Jeśli uznamy, że równość nie jest poświęceniem, a wszystkim przynosi korzyść. To nic, czego musimy się bać lub wobec czego powinniśmy być podejrzliwi. Zasłużymy, jeśli zrobimy wszystko, aby uczynić świat sprawiedliwszym dla wszystkich - zamyka swoją wypowiedź aktor.

W kampanii "Lekcje Wartości" wzięły udział m.in. Kate Winslet, Helen Mirren, Jane Fonda czy Bebe Vio, mistrzyni szermierki na wózku inwalidzkim.