"Unikam TEGO jednego słowa". Faceci zdradzają, jak mówią żonom, że chcą od nich odpocząć

Kacper Peresada
Przebywanie z kimś każdego dnia może w pewnym momencie życia okazać się męczące. W końcu jak bardzo byście nie kochali bliskiej osoby, każdy potrzebuje chwili wytchnienia i momentu skupienia tylko na sobie. Nawet jeśli całkowicie szalejesz za swoją kobietą, nie ma nic złego w tym, że czasami chcesz zostać sam w domu czy spotkać się ze znajomymi bez niej.
"Potrzebuję trochę przestrzeni". Mężczyźni mówią jak powiedzieć żonie, że muszą od niej odpocząć Photo by Jonathan Rados / Unsplash

Jak powiedzieć żonie, że potrzebuję przestrzeni?

Rozmowa na ten temat może nie być łatwa. W końcu, jeśli spędzacie ze sobą dużo czasu, twoja nagła zmiana zachowania może wydać się podejrzana. Skoro przez ostatnie miesiące nie odrywaliście od siebie wzroku, to może chęć spojrzenia w inną stronę jest tak naprawdę oznaką powoli upadającego związku. Albo może jeśli spojrzycie nagle w inną stronę, połapiecie się, że nie chcecie już więcej patrzyć na tę drugą osobę.

Oczywiście tego typu myślenie jest oznaką braku poczucia bezpieczeństwa w związku i jest jednym ze scenariuszy. Niektóre osoby po prostu lubią pobyć same, muszą ograniczyć bodźce i porobić coś bez "drugiej połówki". Nie ma w tym nic złego. Jednak w obu przypadkach rozwiązanie jest jedno – rozmowa o potrzebach.


Czytaj też: "Jesteś dobrym ojcem, ale...". Dlaczego kobiety boją się zostawiać dzieci z tatą?

Jednak jak taką rozmowę rozpocząć? Jak powiedzieć ukochanej osobie, że nadal za nią szalejemy, ale po prostu potrzebujemy chwili wytchnienia.? Postanowiłem spytać kilku mężczyzn na jednym z forów, którzy wyjawili mi, jak oni podeszliby do tego tematu, aby móc w spokoju się wyluzować, a przy okazji nie zranić osoby, którą kochają.

Michał, 28 lat, od 3 lat żonaty

Po prostu trzeba być szczerym. Najważniejsze, to nie mówić tego w niemiły sposób, ale trzeba jej dać do zrozumienia, że potrzebuje się czasu dla siebie. Zresztą bardzo ważne jest, aby to zrobić odpowiednio wcześnie. Nawet jeśli teraz nie czujesz, że potrzebujesz chwili wytchnienia, to może warto stestować wody. Bo jeśli ona nie będzie umiała tego uszanować, jest to czerwona flaga, która może całkowicie zmienić twój związek.

Wojciech, 33 lata, od 2 lat żonaty

Skomplikowany w tym jest jedynie sposób, w jaki trzeba jej to powiedzieć. Ludzie najczęściej słodzą to, co mają do powiedzenia. Nie chcą być zbyt bezpośredni i zarazem niemili. Boją się, więc, zamiast powiedzieć, o co im chodzi, spieszą się, pojawiają się niedopowiedzenia i przez to brzmią jeszcze gorzej.

Bezpośredniość nie jest oznaką złości i próby konfrontacji. Warto powiedzieć, że nadal kogoś kochasz, ale po prostu masz też życie poza nim, znajomych, rozrywki i rzeczy, które chcesz porobić.

Wojciech, 37 lat, rozwiedziony od 2 lat

Warto dać do zrozumienia, że każdy człowiek po prostu potrzebuje czasami naładować swoje baterie. Jeśli po prostu powiesz, że potrzebuję od ciebie odpocząć, brzmi to gorzej. Sposób tego, jak komunikujemy nasze potrzeby, jest tak samo ważny. Można powiedzieć dokładnie to samo, ale w taki sposób, aby zabrzmiało zdrowo, albo aby zabrzmiało negatywnie i jak próba ucieczki od kogoś.

Karol 25 lat, w narzeczeństwie od 6 miesięcy

Ja kiedyś popełniłem taki błąd, że nie ustaliłem wyraźnych granic, gdy zaczęliśmy być razem. Warto od początku pokazywać, że nie przestajemy być niezależnymi ludźmi, tylko dlatego, że jesteś zakochany. Masz swoje zainteresowania i jeśli ona nie rozumie, że masz prawo do bycia sobą w oderwaniu od niej, jest to oznaka, że po prostu warto sobie dać z nią spokój.

Michał 31, od roku żonaty

Ważne, żeby omijać takie zdania, jak sugestia, że spędzacie ze sobą za dużo czasu. Lepiej spojrzeć na to z drugiej strony, wyjaśnić, że masz poczucie, że innym ludziom, przyjaciołom, znajomym poświęcasz za mało i czujesz się z tym źle. Nikt nie powinien źle postrzegać chęci do spotkania się z osobami, które są ważne w czyimś życiu.

Ogólnie związki, które opierają się na tym, że obie osoby muszą ze sobą przebywać, aby się dobrze bawić, najczęściej są do dupy. W takich sytuacjach i tak nie da się o tym mówić, aby kogoś nie zranić. Jeśli druga osoba nie ma własnego hobby, tylko skupia się jedynie na tobie to i tak masz przechlapane.

Jakub 35 lat, od 8 lat żonaty

Jestem introwertykiem i od zawsze byłem szczery z moją żoną i zawsze mówię jej, że ją kocham, ale potrzebuję, aby pobyć ze sobą albo znajomymi. Zawsze podkreślam to, jak bardzo mi na niej zależy i szczerze mówiąc, bardzo uważam na słowa. Nigdy nie mówię, że nasza bliskość to problem, staram się nie mówić "przestrzeń", bo wszystkim się to kojarzy z filmowymi kłótniami. Najważniejsze jest pozostawienie otwartej rozmowy i włączenie jej w nią. Od czasu do czasu zapraszaj ją na spotkanie przyjaciół, jeśli wszystkim to odpowiada i pokaż, że nie ma się czym martwić.

Janek, 27 lat, od 6 lat w stałym związku

Nigdy nie powinieneś mieć poważnej rozmowy na ten temat. Po prostu umów się ze znajomymi i powiedz, że idziesz się z nimi spotkać. Gdy próbujesz o czymś poważnie dyskutować, ta rozmowa nabiera gigantycznych kształtów i brzmi jak coś strasznego i złego. A ty po prostu chcesz odpocząć z kumplami. Więc to zrób.