"Uciekaj" – mówią znajomi? Terapeutka radzi, jak budować związek z osobą borderline
"Uciekaj" – właśnie to słowo najczęściej możecie przeczytać w sieci, gdy mężczyźni rozmawiają na temat partnerek, które być może muszą żyć z zaburzeniem osobowości typu borderline. Wielu z nas uwielbia proste odpowiedzi na skomplikowane tematy. Dlatego, zamiast opierać się na opowieściach facetów, którzy po jednym związku uważają, że wszystko jest jasne, warto posłuchać specjalisty.
Czym jest zaburzenie osobowości borderline?
Dominika Koroluk, psycholożka i psychoterapeutka z CP Help, wyjaśnia, że chociaż borderline jest ciężkim zaburzeniem, to nie można go traktować jako choroby, a raczej organizację psychiki człowieka, na którą wpływ ma wiele czynników, w tym biologiczne i społeczne.– Osoby cierpiące na to zaburzenie przejawiają niefunkcjonalny wzorzec reagowania, przeżywania oraz zachowania – wyjaśnia terapeutka. Dodając, że dla wielu osób oznacza to, że trudno jest im często prowadzić satysfakcjonujące związki, życie zawodowe czy społeczne w związku z niestabilnością nastrojów i impulsywnymi zachowaniami.
- Pacjenci z tym zaburzeniem mają niezwykle silne pragnienie bliskiej relacji, ale zarazem generują olbrzymi lęk przed porzuceniem – dodaje Koroluk. I podkreśla, że ta dwojakość: potrzeba bycia kochanym i lęk przed porzuceniem, tworzą napięcie emocjonalne, które prowadzą do wspomnianych impulsywnych zachowań i decyzji.
Te niestety mają często negatywny wpływ zarówno na bliskich cierpiącej osoby, jak i na nią samą.
Czy kobiety częściej są diagnozowane z osobowością borderline?
W sieci o osobowości borderline najczęściej mówi się w kontekście kobiet. Jednak terapeutka podkreśla, że najnowsze badania wskazują, że może to wynikać z faktu, że u mężczyzn po prostu nie stosuje się takiego rozpoznania i wynika to z problemu natury diagnostycznej.– Mężczyźni przy tym zaburzeniu mogą częściej niż kobiety wykazywać zachowania aspołeczne oraz uzależnienia. Możliwe więc, że osoby z osobowością z pogranicza otrzymują po prostu inną diagnozę – tłumaczy terapeutka.
Gdy zwracam uwagę, że wiele osób chętnie odkrywa rolę "kanapowego terapeuty" i stara się podciągnąć zachowania bliskiej osoby pod borderline, moja rozmówczyni podkreśla, że tylko uprawiona osoba powinna diagnozować pacjenta. – Specjalista ma odpowiednie narzędzia, wykorzystuje odpowiednią obserwację i wywiad, aby postawić ewentualne rozpoznanie.
– Jeśli martwimy się, że osoba w naszym bliskim otoczeniu cierpi, najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa i oczywiście zachęcanie do wizyty u specjalisty. Ale problemy bliskiej osoby mogą wynikać z innych trudności wymagających wsparcia – wyjaśnia mi terapeutka.
Nie słuchajcie internetu
W sieci znajdziemy dziesiątki artykułów, najczęściej pisanych przez mężczyzn, w których opowiadają oni o swoich przeżyciach z partnerami o osobowości borderline. Gdy podnoszę ten temat, Koroluk wyjaśnia, że niestety zaburzenie osobowości z pogranicza jest bardzo stygmatyzowane i obarczone wieloma stereotypami. – To pokazuje nie tyle problem częstości występowania zaburzenia, ale również z brakiem wiedzy i edukacji na jego temat.Jeśli zguglujecie ten temat w sieci najczęściej znajdziecie artykuły o wyjątkowo negatywnym wydźwięku, które twierdzą, że "osoby z borderline to manipulanci". – Oczywiście te teksty są tworzenie bez złej intencji, ale przez brak specjalistycznej wiedzy doprowadzają do sytuacji, w której posługuje się stereotypami, które upraszczają nam życie i dają złudne poczucie przewidywalności.
Jak wyjaśnia mi terapeutka w wypadku osób z zaburzeniem typu borderline, stereotypy są wyjątkowo krzywdzące, ponieważ każda osoba, która musi radzić sobie z zaburzeniem, jest inna. – Jeśli mamy do czynienia z taką osobą i chcemy dowiedzieć o tym zaburzenie trochę więcej, udajmy się do specjalisty, który odpowie na nasze wątpliwości, pytania i na pewno posłuży nie tylko profesjonalną radą, ale również literaturą.
Jak stworzyć związek z osobą borderline?
Moja rozmówczyni podkreśla, że mity o borderline, to oddzielny temat, ponieważ jest ich bardzo wiele. Jednym z nich jest oczywiście fakt, że z osobowością borderline nie da się stworzyć udanego związku.Na pytanie, czego można się obawiać, będąc w związku z taką osobą, terapeutka wyjaśnia, że tak naprawdę nie da się odpowiedzieć na to pytanie.
– Każda osoba jest inna. Ma inne potrzeby, chęci, temperament, inną historię, doświadczenia, motywację oraz różną skalę napięć i cierpień. Na pewno partnerzy, którzy żyją z taką osobą, mogą mierzyć się z dużą dozą intensywnych emocji – wyjaśnia.
Dodaje, że jednak wszystko zależy od osoby, która jest w tym związku. Jeśli boimy się tych emocji, nie rozumiemy ich, sami mamy problem z regulacją to w zderzeniu z osobą z borderline, może wytworzyć się problem. – Dla innego człowieka te intensywne emocje nie muszą stanowić trudności, ponieważ ma zasoby i umiejętności do stawiania granic, asertywności i zdrowej komunikacji.
Jak pomóc osobie borderline?
Wiele osób może się zastanawiać, w jaki sposób pomóc bliskiej osobie z zaburzeniem osobowości. Zwłaszcza że często one same mogą nie chcieć zdecydować się na terapię. Gdy pytam, czy ma sens namawianie takiej osoby do szukania wsparcia u specjalisty, Koroluk podkreśla, że tak, ale nie może to mieć formy przymuszania ani nagabywania. – Ostateczna decyzja o terapii powinna wychodzić od samej zainteresowanej osoby.– Motywować można na różne sposoby, ale warto zacząć od tego, by podzielić się, jakie niepokojące objawy dostrzegamy – wyjaśnia i dodaje, że warto wyrażać troskę, ale powstrzymać się od ocen oraz komunikatów "TY". – Warto przestawić się na tryb słuchania i spróbować zrozumieć, co druga osoba o tym myśli. Starajmy się zaczynać zdanie od "ja czuję" albo "ja potrzebuję". Dajmy czas na przetworzenie tego, co proponujemy.
Psycholożka dodaje, że ważne jest, aby nie wchodzić w tryb moralizatora. Nie warto dawać bezpośrednich rad. Trzeba raczej pytać o uczucia i potrzeby osoby, której chcemy pomóc. – Być może dobrą motywacją mogłaby być też osoba, która odbyła już terapię – podkreśla moja rozmówczyni.
Jak wspierać terapię bliskiej osoby?
Gdy pytam, jak możemy wspierać taką osobę, Koroluk wyjaśnia, że przede wszystkim powinniśmy ją wspierać w trakcie regularnej terapii.– Starajmy się też uprawomocnić uczucia drugiej osoby, zapewnijmy o swojej pomocy, ale mówmy szczerze o własnych granicach – odpowiada i dodaje, że musimy też umieć pytać. Oddać odpowiedzialność, spróbować poznać potrzeby drugiej osoby i dowiedzieć się jak możemy pomóc. – Ważne, abyśmy dostrzegali i mówili o mocnych stronach osoby ze zdiagnozowanym rysie borderline.
Jednak to, co przez całą rozmowę podkreśla moja rozmówczyni to zbieranie informacji o tym zaburzeniu, ale z rzetelnych źródeł. Nie warto więc czytać kolejnych szokujących artykułów o tym, jak ktoś został skrzywdzony przez osobę z zaburzeniem. Warto za to porozmawiać i posłuchać osoby, której chcemy pomóc. Warto poświęcić czas na poznanie terapeuty i musimy pamiętać, że nie ma dwóch takich samych osób.
– Związek to zawsze trudna praca obu stron, nie tylko wtedy, gdy partner cierpi na zaburzenia – kończy Dominika Koroluk. Wystarczy, abyśmy o tym pamiętali i robili wszystko, abyśmy umieli wieść szczęśliwe życie.
Dominika Koroluk, psycholożka i psychoterapeutka z Centrum Psychoterapii HELP. Ukończyła psychologię na SWPS w Warszawie, gdzie następnie kontynuowała edukację w Szkole Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej. Nieustannie podnosi swoje kwalifikacje podczas kursów i szkoleń, m.in. z Terapii Poznawczo-Behawioralnej Dzieci i Młodzieży w Centrum CBT. Swoją pracę poddaje regularnej superwizji.
Może cię zainteresować także: Moja żona ma depresję. Pytamy ekspertkę, jak pomóc partnerce w walce z chorobą