5 ważnych informacji, które przegapiliście, bo wszyscy ciągle czytamy tylko o koronawirusie, część 4

Kacper Peresada
Prima aprilis to jeden z najgłupszych dni w roku. Dlatego wszystkie informacje, które znajdziesz w tym tekście, to prawda.
Fot: Ian Parker/Unsplash
Nam nie jest do śmiechu. Kolejny tydzień spędzamy w zamknięciu, na homeoffice. Jako dziennikarze musimy się skupiać na temacie, który wszystkich zajmuje — na COVID-19.

Jednak wirus nie spowodował, że świat się zatrzymał, dlatego postanowiliśmy przygotować dla was kolejną odsłonę naszego cyklu "Wiadomości, które przegapiliście”.
Sprawdźcie, co jeszcze się dzieje na świecie.

WielkaNajwyższy wodospad w Ekwadorze zniknął

Mierzący ponad 150 metrów wodospad po prostu zniknął. Znajdował się on na trasie rzeki Coca, na skrzyżowaniu Andów i Amazonki.

Według serwisu "Mongabay" zajmującego się środowiskiem naturalnym, w korycie rzeki pojawiła się dziura, odciągając wodę od pierwotnego miejsca jej opadania i tworząc trzy mniejsze wodospady w górze rzeki.


Naukowcy nie są pewni, co spowodowało powstanie dziury, ale sugerują, że jest to zjawisko naturalne, biorąc pod uwagę, że rzeka znajduje się na obszarze o znacznej aktywności sejsmicznej i wulkanicznej.

Inni jednak sądzą, że zniknięcie wodospadu może mieć związek z otwarciem projektu hydroelektrycznego, który znajduje się niecałe 20 kilometrów od wodospadu i może być odpowiedzialny za uwięzienie osadów niesionych dotąd przez rzekę.

Malezyjskie władze chcą zniszczyć słynny rezerwat przyrody

Malezja chce zmienić status rezerwatu, dotąd chronionego przez prawo.

Prawie 50 tysięcy mieszkańców kraju podpisało apel o zmianę decyzji rządu. Kuala Langat to głównie torfowiskowy las bagienny z mniejszymi obszarami nizinnego lasu błotnego.

Torfowiska mają kluczowe znaczenie dla zachowania globalnej różnorodności biologicznej, zapewnienia bezpiecznej wody pitnej, minimalizacji ryzyka powodzi i pomocy w przeciwdziałaniu zmianom klimatu.

Rząd stanu Selangor zaproponował zmianę niemal całego rezerwatu na mieszany projekt rozwojowy.

Fala upałów na Antarktydzie

Naukowcy zarejestrowali pierwszą w historii pomiarów falę upałów na Antarktydzie, po gwałtownym wzroście temperatur pod koniec stycznia. To może mieć bardzo negatywny wpływ na tamtejszą florę i faunę, a także na klimat na Ziemi.

Między 23 a 26 stycznia tego roku zespół badawczy w Casey, miasta na południe od Perth w zachodniej Australii, odnotował najwyższe maksymalne i minimalne temperatury, jakie kiedykolwiek zaobserwowano w tej bazie.

24 stycznia zespół Casey odnotował rekordowo wysoką temperaturę 9,2 stopnia Celsjusza, o 6,9 stopnia wyższą niż średnia maksymalna stacji.

Jednocześnie zanotowano rekordowe temperatury po drugiej stronie kontynentu, na Półwyspie Antarktycznym.

W ubiegłym miesiącu najwyższą w historii temperaturę - 18,3 stopni - zanotowano w argentyńskiej stacji badawczej Esperanza.

Nowa Zelandia uchwala przełomowe prawo w celu dekryminalizacji aborcji

Andrew Little, nowozelandzki minister sprawiedliwości, powiedział, że decyzja, aby procedura została zaklasyfikowana jako kwestia zdrowotna, a nie przestępcza, została podjęta o wiele za późno.

Kluczowe elementy projektu ustawy, która została przegłosowana przez parlament, obejmowały usunięcie aborcji z kodeksu karnego, umożliwienie kobietom skorzystania z aborcji do 20. tygodnia ciąży, po konsultacji z lekarzem rodzinnym, oraz rozwijanie poradnictwa dla kobiet wybierających aborcję.

Ostatni pacjent z Demokratycznej Republiki Konga zakażony wirusem Ebola opuścił szpital

W kraju nie ma też kolejnych potwierdzonych przypadków zakażenia. 2 marca rozpoczęło się 42-dniowe odliczanie do zakończenia drugiej najbardziej śmiercionośnej epidemii wirusa Ebola.

W szpitalach w DRK nadal znajduje się 46 pacjentów, którzy mieli kontakt z osobą zakażoną. Jeśli po 42 dniach kwarantanny żaden z nich nie uzyska wyniku pozytywnego w teście na obecność wirusa w organizmie, będzie można stwierdzić, że epidemia, która pochłonęła 2264 istnień ludzkich, ostatecznie się zakończyła.