Przejrzałem listę tematów, których szukaliśmy w Googlu w 2019 i wiem, jaki ten rok był dla rodziców

Andrzej Chojnowski
Google opublikował właśnie listę haseł, których najczęściej szukaliśmy w tej wyszukiwarce. To już tradycja – Google co roku przygotowuje zestawienie najpopularniejszych haseł w danym roku. Dzięki temu wiadomo, co dla Polaków było najważniejsze w mijających 12 miesiącach. Czasami jest to wiedza potrzebna, czasem jednak wstydliwa, gdy okazuje się, że szukamy pierdół.
Fot: Tim Gouw/Unsplash
W tym roku było podobnie. Najpopularniejsze wyniki wyszukiwania w polskim Googlu to taka dziwna kombinacja dumy (bo szukaliśmy informacji o wyborach europejskich, o wynikach WOŚP i o Święcie Niepodległości) i zdziwienia (bo szukaliśmy info o tym, jak długo gotować grzyby, chcieliśmy też wiedzieć, co to są hemoroidy).

Nie będę przytaczał w całości wszystkich kategorii ani haseł, które w 2019 roku budziły największe zainteresowanie. Zamiast tego zrobiłem coś innego. Spojrzałem na tę listę okiem ojca. Dzięki temu wiem, jak wyglądał ten rok w oczach rodziców. Wybrałem te hasła, które najlepiej opisują ten nasz rok. Zatem – przeżyjmy to jeszcze raz.


Strajk nauczycieli
Wiadomo. Kwiecień nie należał do łatwych. Partyzantka, przerzucanie dzieci od babci do cioci i z powrotem. Domowe komplety, nadrabianie zaległości w nauce i walka z rosnącym przekonaniem u dzieci, że szkoła skończyła się na dobre, nigdy nie wróci i odtąd ich życie zmieni się na lepsze. Do tego trochę solidarność ze strajkującymi, a trochę bezsilność. Tak czy owak – pamiętamy.

Ile zarabiają nauczyciele?
To było oczywiście drugie pytanie. Chcieliśmy wiedzieć. A potem przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Tylko tyle? Polska niby nie jest już w ruinie, ale jeśli spojrzeć na zarobki ludzi od których zależy przyszłość tego kraju to się człowiek może załamać.

Ile krawędzi ma sześcian?
Rodzice, jak wiadomo, mają dwie prace. Jedną kończą o 17 i potem zaczyna się druga. Jesteśmy korepetytorami, egzaminatorami, domowym mini-kuratorium, które każdego dnia walczy o dobre stopnie. Czasami okaże się, że coś tam jeszcze pamiętamy ze szkoły, ale gdy wjeżdża na ostro trygonometria czy algebra, zaczynamy szukać pomocy. Wtedy wujek Google wyciąga do nas pomocną dłoń…

Ile skrzydeł ma motyl?
Podobnie jak wyżej. Jeśli, jako rodzic, nie wyłożysz się na matematyce, to niemal jak w banku masz to, że potkniesz się przy odrabianiu lekcji z „przyry”. Lepiej nie ryzykuj.

Kraina Lodu 2
Najpopularniejszy dziecięcy film tego roku. Przypomnij sobie jak to jest: siedzisz w poczekalni u lekarza, a kolejka chorych wcale nie maleje. Obok ciebie głodne i zmęczone dziecko, które coraz głośniej zaczyna protestować przeciwko wizycie u lekarza. Co robisz? Wyciągasz telefon i lecisz po zwiastunach filmów dla dzieci. To najlepsza łapówka jaką kiedykolwiek udało ci się wręczyć. Zawsze działa.

Eurowizja Junior
Z trudem znosisz zwykłą Eurowizję, w której widziałeś już wszystko – od groteskowych Finów z grupy Lordi przez Conchitę Wurst po ubijanie masła na scenie przez dziewczyny od Cleo i Donatana. Tymczasem okazuje się, że w domu każą ci jeszcze śledzić Eurowizję Junior. No, błagam.

Egzamin gimnazjalny 2019
Wiadomo. Fuckup fuckupów. Egzamin w trakcie strajku nauczycieli. Totalne zamieszanie. Ci, którzy mieli dzieci w ostatniej klasie gimnazjalnej, pewnie będą to wspominać długo – i źle.

Dzień Edukacji Narodowej
Główna trauma rodziców – poza tą, że zgubisz dziecko w centrum handlowym w sobotniej godzinie szczytu? Oczywiście ta, że trzeba iść do szkoły „na galowo” i nie wiadomo, czy w szafie jest odpowiedni strój, wyprasowany i przygotowany jak kombinezon Iron Mana. Zakończenie i rozpoczęcie roku masz wbite do głowy, bo to łatwizna, ale przychodzi wieczór przed takim właśnie Dniem Edukacji Narodowej, świętem nauczycieli, i nagle czujesz się jak Artur Szpilka, który opuścił gardę przed Deontayem Wilderem.

Gra o tron
Co robią rodzice, gdy dzieci pójdą spać. No, co? Oglądają seriale.

Zainteresowany? Tu możesz obejrzeć film pokazujący rok 2019 w Google'u.