Mieliśmy polskiego Raya Charlesa. Genialny Dawid Ogrodnik w filmie "Ikar. Legenda Mietka Kosza"
Najgłośniejszy polski film tej jesieni i rola, która przejdzie do historii - to najkrótsza recenzja filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza" Macieja Pieprzycy. Dawid Ogrodnik zagrał niewidomego polskiego jazzmana fenomenalnie i powoli, jako aktor, staje się klasą sam dla siebie. Jest niesamowity w rolach życiowych outsiderów, jak nikt potrafi wejść w świat ich emocji i lęków. Dlatego Mietek Kosz w jego wykonaniu tak mocno zostaje w pamięci.
W filmie widzimy na przykład scenę, w której Kosz odbiera nagrodę na słynnym festiwalu jazzowym w szwajcarskim Montreux. W rzeczywistości trio Polaka zdobyło tam trzecie wyróżnienie. Poza tym Mietek gra w Szwajcarii "Kołysankę Rosemary" ku pamięci zmarłego w 1969 roku Krzysztofa Komedy. Sęk w tym, że Kosz w Montreux był raz, rok przed śmiercią genialnego polskiego kompozytora, więc takie wydarzenie nie mogło mieć miejsca.
W "Ikarze" widzimy także spotkanie Mietka Kosza z jego idolem, amerykańskim pianistą Billem Evansem. Do takiego spotkania rzeczywiście doszło, właśnie przy okazji festiwalu
w Szwajcarii, podczas próby zespołu Amerykanina. Evans był pod wielkim wrażeniem talentu polskiego pianisty, to wiadomo z jego późniejszych rozmów z managerką.
Fot. Next Film / Kadr z filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza"
Wspaniały Ogrodnik
"Ikar. Legenda o Mietku Koszu" to najbardziej nagradzany film tegorocznego festiwalu w Gdyni. Laureatem Złotego Lwa za pierwszoplanową rolę męską został właśnie Ogrodnik dzięki roli Mieczysława Kosza. I trzeba przyznać, że jest w niej obłędny.
– Tylko smutek jest piękny – mawiał Mietek Kosz. W przypadku Dawida Ogrodnika ten smutek pianisty jest nie tyle piękny, co wręcz hipnotyzujący. Aktor w fenomenalny sposób oddaje mrok trawiący graną przez siebie postać.
Fot. Next Film / Kadr z filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza"
Możdżer również pojawia się w filmie. Gra początkującego pianistę, któremu Mietek daje lekcję techniki gry. Epizod w "Ikarze" to dla niego ledwie drobna część pracy przy tym filmie - Możdżer stworzył też ścieżkę dźwiękową do tego filmu a także podjął się zadania wręcz karkołomnego - jedynie ze wspomnień znajomych Kosza odtworzył tytułową kompozycję.
Reszta w cieniu
Pozostali aktorzy nie zapadają w pamięć tak, jak Ogrodnik. Piotr Adamczyk (warto odnotować, że to on był autorem nakręcenia filmu o Koszu) w roli zarozumiałego Bogdana Danowicza tworzy kontrast dla głównego bohatera. Dobrze wygląda także scena wspólnej improwizacji dwójki artystów.
Fot. Next Film / Kadr z filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza"
Mieczysław Kosz był człowiekiem bardzo samotnym. Do tego stopnia, że wciąż nikt nie potrafi powiedzieć czy jego śmierć w 1973 roku była nieszczęśliwym wypadkiem, czy może jednak samobójstwem. Wiadomo, że walczył z uzależnieniem od alkoholu. Bardzo prawdopodobne jest też, że ojciec chciał go zabić w dzieciństwie, kiedy dowiedział się o ciężkiej wadzie wzroku syna.
– Ja naprawdę lubię muzykę, ale najbardziej cenię taką, która przygnębia, wpycha mnie w siebie, sprawia, że czuję, że życie jest dramatyczną przygodą do samego końca – mówił pianista. Dawid Ogrodnik w roli Kosza właśnie tak gra - do samego końca.
Fot. Next Film / Kadr z filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza"
Fot. Next Film / Kadr z filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza"
Fot. Next Film / Kadr z filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza"
Fot. Next Film / Kadr z filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza"
Fot. Next Film / Kadr z filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza"