Ten film o zombie powinien obejrzeć każdy polski nastolatek. Nagrali go… policjanci

Uzależnia już od pierwszego zażycia, błyskawicznie wyniszcza organizm, a w końcu zabija. Fentanyl, bo o nim mowa, to obecnie najgroźniejszy środek odurzający. W Stanach z powodu przedawkowania tego "narkotyku zombie" rokrocznie umiera ponad 100 tysięcy ludzi, głównie młodych.

Śmiertelne zagrożenie

W Polsce jak dotąd fentanyl zabił tylko jedną osobę, ale eksperci nie mają wątpliwości, że dilerzy narkotyków będą próbować nim handlować na coraz większą skalę. Zdaje sobie z tego sprawę także nasz rząd. Świadczy o tym fakt, że gdy na początku tego tygodnia policja zatrzymała pięć osób podejrzewanych o handel fentanylem, głos w tej sprawie zabrał sam premier Donald Tusk.

"Kiedy dziesięć dni temu poprosiłem o spotkanie prokuratora generalnego, minister zdrowia, szefów policji, miałem tylko jeden komunikat – musicie ich dopaść! I ta akcja, kiedy zatrzymano pięć osób, w tym osławionego 'Ducha', jest zaledwie początkiem tego wielkiego pościgu za wszystkimi, którzy narażają na chorobę, na śmierć nasze dzieci, młode Polki i Polaków. I to jedno zdanie – Musicie ich dopaść! – będzie nam towarzyszyło każdego dnia" – powiedział szef rządu w nagraniu opublikowanym na platformie X.

Ta gra źle się dla ciebie skończy

Policja nie tylko ściga przestępców handlujących fentanylem, ale też ostrzega młodych ludzi przed zgubnymi skutkami brania tego narkotyku. I robi to w pomysłowy sposób. W serwisie YouTube właśnie pojawił się nagrany przez pracowników Biura Komunikacji Społecznej KGP filmik pod tytułem "Nie graj w tę grę, bo twój przeciwnik cheatuje!". Spot utrzymany jest w konwencji filmów i gier o "żywych trupach", a tytułowym przeciwnikiem są narkotyki, w tym fentanyl, który zamienia ludzi w zombie. 

"Niektóre ze scen w tym kilkunastosekundowym filmiku mogą wydawać się drastyczne, ale możecie nam wierzyć, że rozpacz najbliższych, kiedy funkcjonariusze informują ich o śmierci ukochanego dziecka z powodu przedawkowania narkotyków, jest traumatycznym przeżyciem dla obu stron. Dlatego też chcemy dotrzeć bezpośrednio do młodych osób, potencjalnie zagrożonych narkomanią, aby ustrzec je przed tragicznymi konsekwencjami zażywania środków odurzających i psychoaktywnych. Narkomania to dramat nie tylko osoby zażywającej, ale także jej najbliższego otoczenia" – napisali twórcy filmu.

Bohaterami spotu są młodzi ludzie, którzy "chcieli tylko spróbować, zabawić się". Zabawę skończyli w czarnych workach na zwłoki. Policjanci zdecydowali się na tak mocne sceny, bo – jak zaznaczają – wielu młodych ludzi nie ma świadomości, czym kończy się eksperymentowanie z narkotykami. A teraz, w wakacje, okazji do takich eksperymentów jest więcej.

"Młodzi ludzie, w poszukiwaniu nowych doznań, lepszej zabawy, chęci oderwania się od problemów codzienności, a czasami zwykłej ciekawości, jak to będzie, chętnie zaczynają eksperymentować ze środkami odurzającymi. (…) Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że każdy, kto zaczyna eksperymentować z narkotykami prędzej czy później zacznie być uzależniony" – ostrzegają twórcy spotu.

I dodają, że efekt jest zazwyczaj tragiczny. "Narkotyki to bardzo ryzykowna gra, w której jedyną pewną jest to, że nie można wygrać. Przeciwnik, w tym przypadku środek odurzający, nie bierze jeńców. Obowiązującą zasadą jest to, że wraz z rozwojem uzależnienia pojawia się coraz większa tolerancja na narkotyk. Aby utrzymać pożądany efekt, osoba uzależniona zaczyna przyjmować coraz większe dawki, a te w którymś momencie stają się toksyczne i… game over – nie ma drugiego życia". 

Tony narkotyków w całej Polsce

Filmik "Nie graj w tę grę, bo twój przeciwnik cheatuje!" to przestroga przed wszystkimi narkotykami, ale jego autorzy zwracają szczególną uwagę na zagrożenie, jakie niesie fentanyl. Przypominają, że to jeden z najsilniejszych leków przeciwbólowych i może być przyjmowany wyłącznie pod ścisłą kontrolą lekarza. W przeciwnym razie jest zabójczy, bo uzależnia znacznie szybciej niż inne środki odurzające.

Policja jednocześnie wyraźnie podkreśla, że skala handlu fentanylem w Polsce jest na razie znikoma. Od stycznia 2022 r. do połowy kwietnia 2024 roku zarekwirowano bowiem zaledwie ćwierć kilograma tej substancji. Znacznie gorzej jest z innymi narkotykami. W 2023 roku policja przejęła około 21 ton środków odurzających, a przez 5 miesięcy tego roku już 17,5 tony.