Szokujące wyniki badań – wnętrza aut wydzielają substancje rakotwórcze

Artur Grabarczyk
10 maja 2024, 12:03 • 1 minuta czytania
Kierowcy i pasażerowie wszystkich samochodów osobowych nieświadomie wdychają substancje groźne dla zdrowia. Związki chemiczne, które mogą wywoływać raka, a także uszkadzać układ nerwowy, są zawarte w materiałach dodawanych do pianki wypełniającej siedzenia. Szokującego odkrycia dokonali naukowcy z Duke University w Stanach Zjednoczonych. 
Naukowcy z Duke University przebadali 101 różnych aut w całych Stanach. W 99 proc.z nich znaleźli rakotwórcze substancje. fot. Pexels/Pripicart
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jak donosi serwis PAP, powołując się na raport opublikowany w magazynie "Environmental Science & Technology", groźne dla zdrowia substancje chemiczne wykryto w niemal wszystkich (99 proc.) samochodach, które badano. Chodzi o trzy rodzaje fosforanu tris, które są składnikiem pianki używanej do wypełnienia foteli w autach. Paradoksalnie, są one używane przez producentów aut ze względów bezpieczeństwa – zmniejszają bowiem palność innych materiałów, czyli sprawiają, że w przypadku pożaru wnętrze auta płonie wolniej, więc pasażerowie mają więcej czasu na ucieczkę. Teraz jednak okazuje się, że robią więcej szkody niż pożytku.


Niebezpieczna podróż

"Nasze badania wykazały, że materiały wewnętrzne uwalniają szkodliwe chemikalia do powietrza w kabinach naszych samochodów. Biorąc pod uwagę, że przeciętny kierowca spędza w samochodzie około godziny dziennie, jest to poważny problem dla zdrowia publicznego. To szczególnie niepokojące dla kierowców pokonujących dłuższe trasy podczas dojazdu do pracy, a także dzieci, które wdychają więcej powietrza niż dorośli – powiedziała magazynowi "Environmental Science & Technology" Rebecca Hoehn, główna autorka badania przeprowadzonego na Duke University.

Wszystkie trzy związki zmniejszające palność, które naukowcy wykryli w kabinach badanych aut, są w Stanach uznawane za substancje mogące wywoływać raka. Dwa z nich według badań mogą dodatkowo uszkadzać układu nerwowy i rozrodczy. Na wdychanie tych szkodliwych chemikaliów pasażerowie i kierowcy aut narażeni są zwłaszcza latem, bo im bardziej nagrzewa się wnętrze samochodu, tym więcej substancji przenika do powietrza z pianek wypełniających fotele.

Więcej szkody niż pożytku

Według naukowców problem jest poważny, bo konsekwencje stosowania substancji zmniejszających palność dotykają zwłaszcza dzieci. Badania dowiodły, że wskutek wdychania tych szkodliwych związków chemicznych dochodzi do uszkodzeń mózgu, przez co przeciętne dziecko w USA traci od trzech do pięciu punktów IQ.

O zmianę przepisów nakazujących stosowanie substancji zmniejszających palność aut apelują nie tylko naukowcy, ale też strażacy. Cytowany przez PAP Patrick Morrison z Międzynarodowego Stowarzyszenia Strażaków stwierdził, że wspomniane chemikalia są tak naprawdę mało skuteczne w zapobieganiu pożarom. Ale gdy już wnętrze samochodu się zapali, fosforany tris powodują większe zadymienie i sprawiają, że dym jest jeszcze bardziej toksyczny.

Źródło: PAP

Czytaj także: https://dadhero.pl/290392,czy-teflon-jest-bezpieczny-najnowsze-badania-o-szkodliwosci-teflonu