Czapka elektryzuje i psuje Twoją fryzurę? Sprawdź ten trik

Krzysztof Górski
15 grudnia 2022, 10:28 • 1 minuta czytania
Niskie temperatury na dworze zmusiły nas do odkopania zimowej garderoby. Żeby nie zmarznąć przydają się ciepłe kurtki lub płaszcze, szaliki, rękawiczki i oczywiście czapki. Te ostatnie potrafią być jednak zmorą dla tych, którzy nienaganną fryzurę traktują jako nieodłączny element swojej prezencji.
Elektryzująca garderoba potrafi być zmorą dla włosów pixabay.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Poliester, akryl, poliamid czy lycra to materiały syntetyczne, które w bardzo łatwy sposób elektryzują nasze włosy. Niestety wiele czapek dostępnych na rynku jest zrobionych właśnie z tych materiałów. W konsekwencji po zdjęciu nakrycia głowy wiele osób mierzy się nieco potarganych włosów.


Jak sobie z tym radzić? Najprostszą odpowiedzią byłoby „kup nową czapkę”, gdyż ubrania z lnu, bawełny czy wiskozy nie mają elektryzujących właściwości. Jest na ten problem jednak dużo tańsze rozwiązanie. Po pierwsze możemy zainwestować w płyn antystatyczny. Tego typu preparaty są łatwo dostępne w wielu drogeriach i internecie. Ów płyn powoduje rozpraszanie zgromadzonych ładunków elektrostatycznych. Zapobiega też ich ponownemu gromadzeniu się.

Zrób to sam

Jeśli jednak chcemy zaoszczędzić te kilkanaście złotych, to możemy taki preparat przygotować sami. Będą nam do tego potrzebne:

Taką mieszankę należy wlać do butelki z atomizerem (spryskiwaczem), zmieszać, a następnie nanieść na elektryzującą część garderoby. Sprawdza się nie tylko w przypadku czapek, ale też szalików, kominów, chust czy innych ubrań, które mogą pozostawić nasze włosy w nieładzie.

Czytaj także: https://dadhero.pl/290086,miernik-zuzycia-pradu-rodzaje-dzialanie-korzysci-domowe-oszczedzanie