Nie słyszysz, jak twoje dziecko płacze? Spokojnie, nie ty jeden, powiem ci, czemu ojcowie tak mają

Dominika Bielas
06 kwietnia 2022, 11:25 • 1 minuta czytania
Twoja partnerka robi ci wyrzuty, że nie wstajesz w nocy do dziecka, gdy ono płacze? A ty zarzekasz się, że naprawdę nie słyszysz maluszka? My ci wierzymy. Za tobą stoją także naukowe fakty.
Kobietom trudno zrozumieć, dlaczego rozdzierający płacz dziecka nie przerywa męskiego snu. fot. Pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Gdy pojawia się maluszek w domu, świat staje na głowie i wszystko trzeba poukładać od nowa. Najbardziej męczące są nocne pobudki. Noworodka trzeba karmić i przewijać co 3-4 godziny, do tego dochodzą różne sytuacje, gdy malec się budzi. Coraz częściej pary dzielą się obowiązkami, w tym także nocnym wstawaniem do dziecka. Są jednak panowie, którym przychodzi to z wyjątkowym trudem.

Panie patrzą z wyrzutem na nieprzerwany sen swoich partnerów, zastanawiając się: jak to w ogóle możliwe, że facet nie słyszy rozdzierającego wrzasku niemowlaka? Trudno się dziwić, że wiele kobiet po prostu uważa, że ich mężczyzna próbuje się wymigać od nocnego wstawania.

Dlaczego ojcowie nie słyszą płaczu dziecka?

Naukowcy z Uniwersytetu w Trydentu (Włochy) postanowili sprawdzić, jak ludzki mózg reaguje na płacz dziecka. W eksperymencie wzięło udział tyle samo mężczyzn co kobiet po 30 roku życia. Część uczestników badania posiadała dzieci, a część nie.

Naukowcy poprosili uczestników badania, by pozwolili myślom płynąć swobodnie. Następnie przez kwadrans odtwarzali biały szum, który był przerwany momentami ciszy i odgłosem płaczu głodnego dziecka. Naukowcy przeanalizowali obraz mózgu każdej z osób, która brała udział w eksperymencie. Okazało się, że kobiety, bez względu na to, czy były matkami, czy nie, przerywały błądzenie myślami, kiedy słyszały płacz. A mężczyźni? Panowie niewzruszeni nadal myśleli o niebieskich migdałach. Ale to nie jedyne badanie w tym temacie.

Szybciej mucha cię obudzi

Naukowcy z MindLab (Wielka Brytania) chcieli sprawdzić, co może przeszkadzać ludziom w spokojnym śnie. Podpięli ochotników do elektroencefalografu, by zmierzyć, w jaki sposób zmienia się aktywność mózgu, gdy sen jest zakłócany przez czynniki zewnętrzne. Wyniki są dość zaskakujące. Panie budziło: płaczące dziecko (niezależnie od tego, czy kobieta była matką, czy nie), cieknący kran, awantura na ulicy, chrapanie, mucha, wiercenie, syreny, alarm samochodowy, wiatr, hałas z kanalizacji.

U panów pierwsze miejsce zajął alarm samochodowy, następnie: wycie wiatru, brzęcząca mucha, chrapanie, hałas z kanalizacji, świerszcze, syreny alarmowe, tykanie zegara, wiercenie i kapanie z kranu. Płacz dziecka? Nie znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce.

Dlaczego tak się dzieje? Zdaniem autora badania dr Davida Lewisa to kwestia instynktu. Kobiety reagują przede wszystkim na zagrożenie dla dziecka. Natomiast panowie na to, co może być niebezpieczne dla całej rodziny.

Co możesz zrobić?

Oczywiście nie oznacza to, że jesteś usprawiedliwiony. Jeśli naprawdę nie budzi cię płacz malucha, a chcesz pomóc partnerce, zawsze możesz poprosić, by cię budziła. Warto także dać jej odespać zarwane noce. Zajmij się dzieckiem po pracy, bo mogła iść na drzemkę lub daj pospać dłużej w weekend. Wielu panów bierze na siebie również wieczorne usypianie dziecka. Na pewno będzie ci za to wdzięczna, nawet jeśli nie dajesz rady wstawać w środku nocy.

Czytaj także: https://dadhero.pl/288379,tato-spokojnie-7-rzeczy-ktore-robi-niemowle-i-sa-zupelnie-normalne