pasażerowie na lotnisku
Czujność pograniczników na lotnisku może wzbudzić nawet nadmierne pocenie się. fot. Albin Marciniak/East News

Paszporty aktualne, w walizkach nie macie żadnych zabronionych przedmiotów, a dzieci zostały pouczone, że mają zakaz używania słów "bomba" i "zamach". No i wydaje ci się, że odprawa na lotnisku przebiegnie gładko i nikt się do niczego nie przyczepi. Niekoniecznie. Oto 5 zachowań, przez które możesz narobić sobie problemów.

REKLAMA

Co jakiś czas media donoszą o "dowcipnisiach", którzy podczas odprawy na lotnisku lub już na pokładzie samolotu rzucają żarcik o bombie. Śmieją się z niego jednak krótko, bo po chwili trafiają do aresztu. O locie mogą zapomnieć też ci, którzy przewożą nielegalne substancje i przedmioty albo podczas kontroli orientują się, że paszport stracił ważność.

To jednak dość oczywiste przewinienia, przez które zamiast do samolotu ludzie wsiadają do taksówki i wracają do domu. Ale funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa na lotniskach można podpaść też z innych powodów. Bardzo banalnych.

Tego unikaj na lotnisku. 5 zachowań, które gwarantują problemy

O tym, na jakie zachowania zwracają uwagę kontrolerzy, opowiedział Jeff Price, ekspert do spraw bezpieczeństwa lotniczego. Procedury zna na wylot, bo przez 30 lat szkolił funkcjonariuszy pracujących na amerykańskich lotniskach. 

1. Pocenie się

Nadmierne pocenie się może być problemem podczas kontroli z dwóch powodów. Po pierwsze wilgoć na ubraniu wpływa na działanie elektronicznego sprzętu używanego podczas kontroli. Mówiąc wprost, może włączyć czujki. Ale nawet jeśli do tego nie dojdzie, to spocony pasażer przyciąga wzrok kontrolerów. Dla nich to sygnał, że się stresuje. A więc może mieć niecne zamiary.

2. Ziewanie

Zwykły objaw zmęczenia czy niedospania. Dla ciebie. Ale dla służb lotniskowych to zachowanie podejrzane, bo może sygnalizować zdenerwowanie. "Kiedy ludzie są zestresowani, mają tendencję do łaknienia większej ilości tlenu" – tłumaczy Jeff Price.

3. Nienaturalne ruchy 

Szybki chód lub przeciwnie, zbyt wolny. Obfita gestykulacja. A nawet przekrzywiona postawa. To wszystko, jak wyjaśnia Price, dla funkcjonariuszy może być sygnałem: "Ten gość coś kombinuje". I pretekstem do przeprowadzenia bardziej szczegółowej kontroli.

4. Zdenerwowanie 

Podróż to stres. Zwłaszcza jeśli musisz ogarnąć dzieci, które "nie ułatwiają". Kłótnia, wrzaski w drodze na lotnisko i już masz podniesione ciśnienie. Napięte ciało, czerwona twarz, pochmurna mina – jasne, ty wiesz, że to efekt rodzinnej sprzeczki. Ale dla pograniczników te objawy zdenerwowania to już powód, by baczniej ci się przyjrzeć. Dlatego rodzicom zalecamy, mimo wszystko, spokój.

5. Nieadekwatny ubiór

Na zewnątrz upał, a ty masz na sobie ciepłą kurtkę. Z prostego powodu – nie dało się już jej upchnąć do walizki. Ale niewinny pomysł, by włożyć ją na siebie, to niemal gwarancja problemów. "Ubiór niepasujący do pogody może prowadzić do zatrzymania podróżnego i przeprowadzenia szczegółowej kontroli" – mówi wprost Jeff Price.

Źródło: National Geographic

Czytaj także: