Gdzie on nauczył się tak mówić? Czasami trudno uwierzyć, że własne dziecko może się tak odezwać
Jak ci napiszę, że pyskowanie i niemiłe odzywki do rodzica to normalny stan rozwojowy każdego dziecka, możesz mi nie uwierzyć. Jednak smutna prawda jest taka, że młody/młoda mają prawo powiedzieć do ciebie "sam sobie zjedz". Najważniejsze jest to, co z tym zrobisz.
- Już 5-7-letnie dzieci potrafią odezwać się do rodzica w niezbyt miły sposób.
- Pyskowanie dziecka może wynikać z problemów z radzeniem sobie z emocjami oraz testowania granic ustalonych przez rodzica.
- Powinieneś przyznać się dziecku, że jego słowa sprawiły ci przykrość.
Tak się już nie mówi, bo niegrzeczne dzieci nie istnieją, są tylko te niewysłuchane. A więc, w którym momencie przestałeś słuchać swojego malucha, że pozwala sobie na taką impertynencję?
Może słuchasz cały czas, ale twoje dziecko po prostu potrzebuje trochę ci popyskować.
Dlaczego dziecko mówi niemiłe rzeczy?
Od stanowczego "Nie!" wypowiadanego przez dwulatka do skomplikowanych pyskówek z nastolatkiem nie dzieli nas wcale taka długa droga. Tym bardziej że w trasie zaliczymy kilka kolejnych przystanków, na których zetrzemy się z naszym dzieckiem.Normą jest, że już 5-7-letnie dzieci potrafią odpowiedzieć rodzicowi w nie najmilszy sposób. To kolejna, po etapie "buntu dwulatka" faza badania niezależności dziecka i budowanie własnej tożsamości.
Uważa się, że "niemiłe odzywki" to domena dzieci z mocnymi osobowościami oraz tymi wrażliwymi, którym z trudem przychodzi radzenie sobie z emocjami. Łatwiej jest dziecku urwać nieprzyjemną dla niego rozmowę, zareagować agresją lub odciąć się od bodźców, wychodząc z pokoju, niż stanąć naprzeciw trudnych doświadczeń.
W przypadku rodzeństwa może być tak, że dzieci wzajemnie na siebie wpływają. Dlatego dobrze jest przyjrzeć się swojej relacji z dziećmi, by zauważyć pewne niedociągnięcia w swojej relacji z nimi i móc reagować we właściwy sposób.
Wszystko to powinieneś mieć w głowie, gdy następnym razem usłyszysz nieprzyjemne słowa od swojego dziecka.
Jak reagować na niemiłe odzywki dziecka?
- Nie pozwól mu się rozkręcić - dzieci bywają kreatywne i słowotwórcze. Urwij dyskusję zaraz po pojawieniu się niemiłych słów i wyraźnie zaznacz, że nie zgadzasz się na taką rozmowę. Poza tym zaznacz, jakie uczucia w tobie wzbudzają. Dzieci nie chcą krzywdzić innych, więc przyznanie się, że słowa twojego dziecka sprawiają ci przykrość, może być dla niego odkrywcze i uświadamiające.
- Nie pyskuj - sam też nie daj się wkręcić w dyskusję przerywaną epitetami. To jak ty się wysławiasz, jest dla twojego dziecka przykładem, jak powinna wyglądać konwersacja. Więc jeśli nie chcesz, żeby mówiło "sam jesteś niegrzeczny" to nie mów tak do niego.
- Pytaj - wprost i w żołnierskich słowach o to, co się wydarzyło i wywołało taką reakcję twojego dziecka. Zapytaj, jak ono czuło się z tym, co powiedziałeś oraz czy powiedzenie niemiłych słów sprawiło, że ono poczuło się lepiej. Znajdźcie inne rozwiązanie "spuszczania pary" w przypadku nagromadzenia się negatywnych emocji u dziecka.
- Inny sposób - wyżej napisałam, żebyście poszukali innego sposobu na negatywne emocje, tutaj podam kilka z nich:
- Słowo klucz - gdy dziecko czuje, że zbierają się w nim negatywne emocje, niech powie "czerwony" albo "pomidor" byście mogli przegadać tą sprawę na spokojnie.
- Słowo żart - a gdy brzydkie słowo już padnie, rozluźnij atmosferę żartem. Gdy dziecko nazwie cię "beznadziejnym" lub "głupim", rzuć słowem, które zupełnie nie pasuje do sytuacji np. skórka od banana, tak by przekierować uwagę dziecka. Pamiętaj, żeby nie uciekać od emocji, dziecko ma prawo do złości. Nie przekierowujesz samego gniewu, a zmieniasz obiekt, do którego jest kierowany. Potem gdy już się pośmiejecie, wróć do tego, co powiedziało dziecko i znów przyznaj, że było to dla ciebie bolesne doświadczenie.
- Śpiew - gdy dziecku cisną się słowa na usta i chciałoby popłynąć z nieprzyjemnymi słowami, zaproponuj śpiewanie. Zmiana intonacji na wesołą z agresywne pomoże uruchomić inne strefy mózgu, które obniżą poziom kortyzolu (hormonu stresu) we krwi dziecka, ale i twojej. A rozładowana śpiewem atmosfera to dobra atmosfera.