10 miłych rzeczy, które możesz zrobić dla swojego dziecka o poranku, by dzień zaczął się lepiej

Aneta Zabłocka
Poranki bywają trudne. To kłębowisko nerwów, wzajemnych pretensji i stresu. A można inaczej. Wcale nie trzeba wielkich gestów, byście rozchodzili się rano do szkół i pracy spokojni i uśmiechnięci.
Nerwowe poranki. Spraw, by budzenie dzieci do szkoły było przyjemnością Fot. Pexels
Zaczynacie dzień bez uśmiechu i kończycie go wyczerpani emocjonalnie i fizycznie. Spuść trochę pary i nie stresuj się porankiem.

Sposoby na udany poranek przed przedszkolem i szkołą


Oto 10 sposobów, jak zacząć dobrze dzień całą rodziną.

Zorganizuj wyścig
Może nie wiesz, ale nic tak nie kręci dzieci jak ustawiony stoper. Zaproponuj im o poranku wyścig - kto się pierwszy ubierze i umyje zęby, ten siedzi z przodu w aucie albo ma dodatkową porcję dżemu na tostach. A czasem nie musi być nawet nagrody, adrenalina związana z rywalizacją poprawia humor sama z siebie.


Poekscytuj się
Nakręć karuzelę radości i zadowolenia, będąc hiperpozytywnym gościem z samego rana. Być może dzieci na początku będą zażenowane twoim zachowaniem, ale z pewnością udzieli im się twój dobry nastrój i nawet jeśli jeszcze nie w samochodzie, to na szkolnych korytarzach odpalą tryb żarcików z kolegami.
Ciasteczko z wróżbą
Nie musisz nawet ich piec. To może być tost z wróżbą, kubek do mycia zębów z karteczką, bidon na herbatę oklejony serduszkami. Napisz dla swojego dziecka kilka słów wdzięczności za to, że jest takim fajnym małym człowiekiem. Przypomnij mu, że świetnie gra w piłkę, ma superuśmiech, czy po prostu świetnie sobie dzisiaj poradzi. Niech uśmiechnie się do ciebie jak dziecko z reklamy kinder czekolady.

Daj im niezdrową przekąskę do szkoły
Na co dzień przecież dbasz o jadłospis swoich dzieci, nic się nie stanie, jeśli raz na jakiś czas zabiorą do szkoły chipsy duszki czy kwaśne żelki. I tak pewnie kupiłyby taki frykas w sklepie pod szkołą lub ktoś je poczęstuje przetworzoną żywnością. Nie rób dziecku siary batonikami z gryki i żurawiny. Niech też ma coś z życia.

Wyślij im SMS-a
A najlepiej śmiesznego GIF-a i pożycz udanego dnia. Zrób to przed rozpoczęciem lekcji. Postaraj się, żeby GIF nie był tulącymi się kotkami, tylko czymś z jajem. No chyba, że twoje dzieci bardzo lubią kotki.

Obudź je piosenką
Wybierz taką irytującą w stylu tych z galerii handlowych albo ulubioną piosenkę całej rodziny, jeśli taką macie.

Pobudź szare komórki
Masz dryg do rymów? Ułóż wierszyk, który będzie w zabawny sposób komentował zmagania rodziny z poranną codziennością. Zaproś dzieci i partnerkę do zabawy.

Zamieńcie się rolami
Daj dzieciom wieczorem poprzedniego dnia zadanie, aby to one was - rodziców - obudziły rano do pracy, kazały wam myć zęby i jadły to, co akurat wylądowało na stole. Traktujcie to, jak zabawę, nie obrażajcie się na siebie. Choć dla rodziców może być odkrywcze, jak widzą ich dzieci rano.

Wymyśl atrakcję
Zaplanuj coś fajnego na weekend. Codziennie rano dawaj dzieciom małą podpowiedź - słowną lub na piśmie. Niech przez cały tydzień zbierają wskazówki i próbują zgadnąć, co je czeka. Na przykład - wycieczka do parku dinozaurów - rzucaj hasła "samochód", "kreda", "las", "roślinożerność". Niech to będą słowa dość odległe od podstawowego znaczenia, ale związane z podróżą i tematem wycieczki.

Weźcie sobie zdalne
Każ dzieciakom ubrać się, umyć zęby, zjeść śniadanie, a potem powiedz, że bierzecie wolne. One od szkoły, a ty przechodzisz w pracę zdalną albo też bierzesz wolne na żądanie. Tak po prostu.