Kapsle i podchody to dopiero początek. 5 zabaw twojego dzieciństwa, w które wkręcisz swoje dzieci

Iza Orlicz
Jak zacieśnić więź z dzieckiem? Najlepiej w ruchu, na łonie natury i podczas wspólnej zabawy. Jeśli znudziły wam się już wycieczki rowerowe, wypróbujecie te 5 zabaw. Są proste, może nieco banalne, ale gwarantują świetną zabawę.
Podchody lub naturalny tor w lesie to świetna zabawa nie tylko dla dzieci, ale też ich taty unsplash.com


W weekend ma być ciepło i słonecznie, a to zawsze dobry moment, by spędzić z dzieckiem czas na świeżym powietrzu. Rower, rolki, hulajnoga – to standardowe propozycje, może więc czas na coś innego? Przypomnij sobie, w co sam lubiłeś się bawić ze swoimi kolegami, gdy byłeś dzieckiem i zaproponuj podobną zabawę swoim pociechom.


1. Gra w podchody. To gra terenowa dla dzieci nieomal w każdym wieku, bo jej zasady zawsze można zmodyfikować pod najmłodszych członków rodziny. Możecie umówić się w dwie lub nawet trzy rodziny, im więcej osób, tym lepiej.

Dzielicie się na dwie grupy – pierwsza startuje wcześniej i zostawia dla drugiej różnorodne wskazówki i zadania do wykonania. Ich znalezienie (mogą być schowane w gałęziach drzew, pod kamieniem, w dziupli) i wykonanie trzeba koniecznie udokumentować.

Gdy druga grupa dotrze do miejsca docelowego, musi odszukać ukrytych członków pierwszej grupy. Wygrają, jeśli odnajdą wszystkich i udowodnią, że znaleźli i rozwiązali wszystkie zagadki.

2. Zawody łódek. Jest w twojej okolicy jakaś niewielka rzeczka lub strumyk, chociażby w parku? Przygotujecie równe patyki lub zróbcie łódki z papieru. Następnie wyznaczacie miejsce startu i patrzycie, która pierwsza dotrze na miejsce.

3. Wyścigi kapslami. Ta zabawa wymaga trochę przygotowań, bo trzeba zrobić tor na ziemi (najlepiej piasku). Możecie go jak najbardziej utrudnić, np. stworzyć górki, ostre zakręty, różne przeszkody. Następnie bierzecie kapsle, wypełniacie je plasteliną, by były ciężkie i… czas start! Który pierwszy kapsel dotrze na metę za pomocą pstryknięć palców, ten wygrywa.

4. Puszczanie spadochronów. Nawet jak nie jesteś typem majsterkowicza czy "złotej rączki”, zrobienie najprostszego spadochronu nie przysporzy ci większych trudności. Potrzebujesz kawałek materiału i sznurek, możesz też kupić gotowe zabawkowe spadochrony w sieci. Przywiążcie do nich ulubione ludziki i wybierzcie miejsce, gdzie będzie ich desant. Wyznaczcie koło zrzutu - kto wyląduje najbliżej, ten wygrywa.

5. Tor przeszkód. To taki domowy crossfit w wersji mini. Możecie użyć to, co macie w domu lub co znajdzie, np. w lesie – wszystko, co przyda się, by zrobić tor przeszkód (niepotrzebna opona, sznurek, kłoda drzewa itd.). Następnie każdy z was startuje po kolei – mierzcie sobie stoperem czas, w ten sposób wyłonicie zwycięzcę. Daj oczywiście dziecku fory, by nie zepsuć mu całej zabawy.