Nie tylko Totoro. Oto 7 filmów Studia Ghibli na Netflixie, które pokocha twoje dziecko
Specjalnie nie znajdziecie w tym zestawieniu "W krainie bogów" i "Ruchomego zamku Hauru". O tych filmach wiadomo już wszystko i powiedziano tyle dobrego, że nie da się nic dodać. Poza tym wierzę w to, że niewiele jest osób na świecie, które nie znają tych klasyków.
- "Mój sąsiad Totoro" i "Ruchomy zamek Hauru" to popularne i znane filmy Studia Ghibli.
- Studio Hayao Miyazakiego słynie z pięknie rysowanych animacji, w których pełno bóstw, mistycyzmu i ciekawych bohaterów.
- Od kiedy filmy Ghibli dostępne są na platformie Netflix wiele osób nadrobiło zaległości w obejrzeniu wyżej wymienionych filmów. Oraz oczywiście "Księżniczki Mononoke".
Całkiem inaczej bywa z innymi filmami Studia Ghibli. Szczególnie tych, które nie zostały wykreowane przez samego Hayao Miyazakiego.
Ponyo
Pięcioletni bohater filmu Sosuke znajduje na brzegu morza rybią księżniczkę Ponyo, którą nazywa "złotą rybką". Rybka pragnie dla siebie życia poza oceanem. Ją i chłopca zaczyna łączyć miłość i przyjaźń. Transformacja jej w dziewczynkę narusza równowagę w przyrodzie, a także jest nie w smak ojcowi Ponyo.
Mamy tu dwa rodzaje ojcostwa, samotne macierzyństwo, emocje małego dziecka i pragnienie wolności. Magia!
Nausicaä z Doliny Wiatru
W Dolinie Wiatru żyje księżniczka Nausicaä, która ma moc porozumiewania się z owadami. Co jakiś czas wybiera się do toksycznego lasu na eksplorację. Pewnego dnia wśród drzew rozbija się samolot z tajemniczym ładunkiem, po który wkrótce zjawiają się uzbrojeni po zęby goście.
Choć po filmie widać, że kreska już nie ta, co we współczesnych produkcjach, to obraz nadal zachwyca.
Leputa: Podniebny Zamek
Miyazaki ma rękę do steam punkowych maszyn. Widać to było w "Ruchomym zamku Hauru" i nie zawodzi także w "Lepucie". Szczegółowości maszynerii należy się zachwyt.
Marnie Przyjaciółka ze snów
Annie, introwertyczna, zamknięta w sobie dziewczynka, zostaje wysłana na wieś do krewnych dla podreperowania zdrowia. Zmiana środowiska nie wpływa jednak na zmianę jej nastawieni do świata.
Tym, co różni ten film od klasycznej historii Ghibli, że główna bohaterka nie ma żadnych mocy, nie potrafi rozmawiać ze zwierzętami, nie czaruje. Jest zwykłą dziewczynką, która walczy z demonami we własnej głowie. Do czasu aż poznaje Marnie, która mieszka w domu na mokradłach.
Nie bójcie się, to nie horror. To głęboka podróż do zrozumienia samego siebie oraz szukanie przyjaciela obdarzonego cechami, których nie potrafimy w sobie dostrzec.
Tajemniczy świat Arietty
Shao choruje na serce i zostaje wysłany na wieś do ciotki, by odpocząć przed operacją. Tam poznaje Ariettę, mikroskopijną istotę należącą do gatunku "pożyczalskich". Jej ród podkrada w domach cukier, ciastka, materiały, które pozwalają rodzinie przetrwać.
Jeśli kiedyś zastanawialiście się, czemu nie możecie znaleźć nic słodkiego w waszej tajnej szufladzie, to prawdopodobnie nie sprawka dzieci, a właśnie "pożyczalskich". Lub krasnoludków. Lub ich wszystkich na raz.
Szept serca
Pewnego dnia, gdy Shizuku jedzie metrem, do pociągu wskakuje kot. Wysiadają na jednym przystanku, a dziewczynka postanawia śledzić zwierzę. Tak trafia do antykwariatu, który zachwyci ją swoim bogactwem. Problem jest jeden. Za ladą stoi chłopak, z którym miała już do czynienia.
Film przepełnia nie tylko duch starych książek. To ciepła historia o odkrywaniu w sobie talentu i spotykaniu na swojej drodzy ludzi, którzy w ciebie wierzą.
Powrót do marzeń
Polecam ten film dla was i dla dzieci, bo wy odkryjecie w nim tęsknotę za prostotą, a one znajdą wyciszenie, które przyda im się po naładowaniu bodźcami całego dnia. "Powrót do marzeń" cudownie rozleniwia, budzi tę nutę nostalgii w sercu dorosłego człowieka i pozwala zajrzeć w głąb siebie.
Wszystkie wymienione filmy, także klasyki, znajdziecie na polskim Netflixie. Miłego oglądania!
Może cię zainteresować: Poprosiłem 4 i 7-latka, żeby wybrali najlepsze filmy dla dzieci z 2020 roku. Oto 7 hitów