Wy kończycie jeść, a młody przeżuwa... Lekarz wyjaśnia, dlaczego dziecko międli jedzenie w ustach

Aneta Zabłocka
Jak chomik żywcem wyjęty z obrazka. Pełne policzki, wielkie oczy, słodka mina. Twoje dziecko napchało sobie buzię jedzeniem i czeka, aż pozwolisz mu odejść od stołu. Czemu po prostu nie przełknie? Oto co mówi na ten temat pediatra.
Dlaczego moje dziecko trzyma jedzeni w buzi? Sprawdź przyczyny Fot. Kadr z filmu "Dzieciak rządzi"
Stworzyłeś kulinarne dzieło sztuki, ułożyłeś fikuśne wzory, zachwyciłeś swoją przenikliwością. Nic tylko jeść.

A twoje dziecko, zamiast wcinać, siedzi i każdy kęs miętoli w ustach. Minutę, dwie. Spędzasz godzinę, a z talerza nadal prawie nic nie ubyło...

Czytaj też: Koniec wojen przy stole! Ojcowie zdradzili nam genialne przepisy na dania, które zje każde dziecko

Nie zapominajmy, że może się zdarzyć, że odkrywasz resztki pokarmów w ustach swoich dzieci przy wieczornym szczotkowaniu zębów. Gdy zamiast orzeźwiającej mięty z buzi wypadają marchewki z obiadu.


Czemu dzieci potrafią godzinami przechowywać jedzenie w buzi?

Sensoryka rulez!

Wyobraź sobie, że wcinasz świąteczny makowiec, ale w masie nadgryzłeś kawałek skorupki od orzecha. Miętlisz chwilę językiem, przesuwasz intruza do ust i wyjmujesz.

Łatwizna, która zajęła ci lata treningów, choć już o nich zapomniałeś.

To właśnie robią dzieci, gdy pchają niemożliwe ilości jedzenia do buzi. Sprawdzają ich konsystencję, smak, ale także działanie własnego układu jamy ustnej. Ciekawi je praca języka, możliwości upychania w policzkach i przepływanie pokarmów pomiędzy zębami (jeśli je mają).

Problemy zdrowotne

Łukasz Grzywacz, lekarz, prowadzący profil Tata Pediatra, mówi, że nie należy bagatelizować sprawy, jeśli nasze dziecko przetrzymuje jedzenie w ustach. Szczególnie jeśli ma więcej niż trzy lata.

I podsuwa cztery możliwe przyczyny takiego zachowania.

1. Zaburzenia integracji sensorycznej – dzieci z zaburzeniami SI mają obniżony poziom odczuwania. Niektóre słabiej czują w dłoniach, inne na brzuchu, a może się zdarzyć, że dysfunkcja będzie dotyczyć jamy ustnej. Stymulują się i celowo napychają buzię jedzeniem. Najczęściej gromadzą jedzenie przy policzkach i zębach, potem wypluwają.

2. Logopedia – należy sprawdzić, czy sprawności dziecka pod względem żucia, przegryzania, rozdrabniania językiem, ssania. Wszystkie umiejętności, które wiążą się także z mową, w tym także przerośnięte lub za krótkie wędzidełko.

Dzieci, które mają problemy z żuciem, jedzą papki i miękkie pokarmy. Twarde produkty, jak mięso czy skórki od chleba, będą upychały w policzkach. Dopiero gdy jedzenie namięknie śliną, są w stanie je przegryźć i połknąć.

3. Refluks – zaczerwienione gardło podrażnione przez kwaśne soki, zepsute zęby będą wskazywały na refluks. Szczególnie prawdopodobna przyczyna, jeśli dziecko w maleńkości ulewało lub miało refluks.

4. Alergia pokarmowa – może występować pod postacią eozynofilowego zapaleniem przełyku. Dziecko przetrzymuje pokarmy w jamie ustnej, bo przy przełykaniu boli je gardło.

Po wykluczeniu tych przyczyn możemy dopiero przejść do rozpoznania czy za nieprawidłowym przyjmowaniem pokarmów nie stoi przyczyna psychiczna. Szczególnie jeśli dziecko jest w ostatnim czasie nerwowe lub znalazło się w trudnej sytuacji życiowej, na przykład ze względu na rozwód rodziców.