Przypomnij sobie, jak to się robi, bo warto. Oto najprostszy sposób aby wywołać zdjęcia z wakacji
Sposób, aby zatrzymać czas istnieje i wszyscy doskonale go znamy. Nazywa się fotografia. W swojej mobilnej odsłonie funkcję wehikułu spełnia ona jedynie połowicznie. Dlaczego? Bo brakuje jej jednego elementu, bez którego żadna podróż do czasów dzieciństwa, czy nieco wcześniejszych, na przykład do ubiegłorocznych wakacji, nie będzie kompletna.
Co ciekawe, takie “prawdziwe” stopklatki z życia mają jeszcze jedną, zadziwiającą i równie magiczną moc: potrafią sprawić, że wasze hiperaktywne, przechodzące właśnie fazę “patrz-jak-mnie-wszędzie-pełno” dziecko, przez co najmniej kilka kwadransów będzie siedziało cicho jak trusia, z rozdziawioną w niedowierzaniu buzią usiłując rozpoznać was na zdjęciach zrobionych w Pogorzelicy w 97.
Materiały prasowe / Empik
Żarty żartami, ale zalet takiego wspólnego powrotu do przeszłości nie sposób przecenić. Oczywiście, pojawi się masa pytań - łatwiejszych i trudniejszych - na które będziesz musiał odpowiedzieć. “A ile tu masz lat?”, “A gdzie wtedy była babcia?”, “Dlaczego dziadek jest tu taki smutny?”. I bardzo dobrze. Taki “wywiad” to jedyna w swoim rodzaju okazja, aby dziecko poznało ciebie nie jako rodzica, ale jako… dziecko, którym przecież byłeś (tak, tak, podkreślmy, nie tak bardzo dawno temu).
Przeglądając zdjęcia uzmysłowisz sobie zapewne jeszcze jedną rzecz: twoje dziecko, wychowane w dobie mobilności, jako dorosły prawdopodobnie nie będzie miało okazji takiej jak ta. Jasne, będzie mogło, razem ze swoimi maluchami, przekopywać się przez terabajty plików zapisanych na twardym dysku. Tylko czy to będzie to samo?
Materiały prasowe / Empik
Aplikacja Empikfoto
Robienie zdjęć to jedna z podstawowych funkcji dzisiejszych smartfonów. Oznacza to dwie rzeczy: że możesz “złapać” na zdjęciu niemal każdy najważniejszy moment w życiu twojego dziecka, oraz że jeśli będziesz chciał te zdjęcia wywołać, nie ma ku temu żadnych technicznych przeciwwskazań. Jakość z pewnością będzie wystarczająco dobra.
Z wywoływaniem zdjęć jest jednak tak samo, jak z naprawianiem cieknącego kranu: operację tę można planować i odkładać “na jutro” w nieskończoność. Co innego, kiedy od razu po pstryknięciu migawki możemy zlecić “produkcję” fotografii.
Taką możliwość daje aplikacja Empik Foto. Wystarczy ściągnąć ją ze sklepu Google Play, AppStore lub AppGallery, zainstalować i zarejestrować się w systemie. Chwilę później możemy zacząć pierwszą selekcję. Warto zaznaczyć, że aplikacja Empikfoto pozwala wywoływać zdjęcia bezpośrednio z facebooka czy Instagrama.
Materiały prasowe / Empik
To jednak nie wszystko. Najlepsze jest to, że leżąc na leżaku, patrząc, jak dzieciaki grzebią łopatkami w piasku (i oczywiście uwieczniając te pierwsze architektoniczne zapędy na zdjęciu) możecie stworzyć coś znacznie bardziej intrygującego, niż samo zdjęcie.
Za pomocą aplikacji Empik Foto możecie opowiedzieć swoje wakacyjne przygody w formie fotoksiążki, czyli specjalnego albumu złożonego z wybranych przez was zdjęć, w wybranej konfiguracji, opatrzonych najbardziej adekwatnym tytułem.
Materiały prasowe / Empik
Fotoksiążkę, którą babcia będzie mogła dumnie zdejmować z półki za każdym razem, kiedy odwiedzą ją koleżanki może przebić tylko jedno: obraz z podobizną ukochanego wnuczka lub wnuczki. Z pomocą aplikacji Empik Foto bez problemu zmienicie ulubioną fotografię w wydruk większego formatu, gotowy do powieszenia na ścianie.
Kompletowanie rodzinnego archiwum czas zacząć! Aplikację Empikfoto możecie pobrać z Google Play dla użytkowników systemu Android lub App Store dla posiadaczy Iphone’ów
Artykuł powstał we współpracy z Empik Foto