Bursztynowa Komnata Mamerki
Replika Bursztynowej Komnaty to najnowsza atrakcja Muzeum II Wojny w mazurskich Mamerkach. fot. Facebook.com/Mamerki
REKLAMA

Rodzicom, którzy chcą przyjemnie spędzić czas z dzieckiem, nie trzeba specjalnie reklamować Mazur. To jeden z najpiękniejszych i najbardziej obfitujących w atrakcje regionów Polski. Setki jezior, krzyżackie zamki, tajemnicze bunkry, rzeki idealne na spływ kajakowy – lista miejsc, w których można fajnie spędzić czas, jest naprawdę długa. Pod koniec kwietnia tego roku do tych atrakcji dołączyła kolejna. Wierna replika Bursztynowej Komnaty, legendarnego arcydzieła, które zaginęło w tajemniczych okolicznościach pod koniec II wojny światowej.

Kopia słynnego arcydzieła ukryta wśród bunkrów

Polską wersję słynnego zabytku można oglądać w Mamerkach. To miejsce samo w sobie jest atrakcyjne. Jest tam bowiem jeden z największych w Polsce kompleksów bunkrów z czasów II wojny światowej. Bunkrów nie byle jakich – mieściła się w nich Kwatera Główna Niemieckich Wojsk Lądowych. Dziś działa tu prywatne Muzeum II Wojny Światowej. Jest znacznie mniej znane niż to działające w Wilczym Szańcu, czyli dawnej kwaterze Hitlera. Ale kto był w obu tych miejscach, ten wie, że bunkry w Mamerkach robią równie wielkie wrażenie jak te w Gierłoży.

Replikę Bursztynowej Komnaty można oglądać w specjalnie zbudowanym w tym celu pawilonie wystawowym. Właściciel muzeum zdecydował się na tę inwestycję z prostego powodu. O Mamerkach zrobiło się głośno w 2016 roku, kiedy w jednym z bunkrów poszukiwano oryginalnej Bursztynowej Komnaty. Trafiono wtedy bowiem na relację, według której Niemcy w 1944 roku wywieźli cenny zabytek z atakowanego już przez Armię Czerwoną Królewca i ukryli go właśnie w kwaterze w Mamerkach. Trwające rok poszukiwania nie przyniosły efektu – bezcennego skarbu nie znaleziono. Miejsce zyskało jednak rozgłos, zaczęło się kojarzyć z Bursztynową Komnaty. No i właściciel postanowił to wykorzystać.

Bursztynowa Komnata w Mamerkach jest niemal wierną repliką oryginału. Niemal, bo ma nieco mniejsze rozmiary. Druga różnica, znacznie poważniejsza, jest taka, że ściany, podłoga i sufit nie są wykonane z bursztynu, ale z imitującego go tworzywa sztucznego. Detale, rzeźbienia i elementy dekoracyjne imponują jednak wiernością. Właściciel zapewnia, że przy ich wykonaniu wzorowano się na zachowanych zdjęciach oryginalnej Bursztynowej Komnaty.

Druga taka na świecie

Nowa atrakcja w muzeum w Mamerkach to druga na świecie replika Bursztynowej Komnaty. Pierwsza znajduje się w Rosji, w pałacu Katarzyny w Carskim Siole, czyli miejscu, z którego w 1941 roku ukradli ją żołnierze niemieccy. Jest, podobnie jak oryginał, wykonana w całości z bursztynu, a prace nad nią trwały prawie 25 lat. Łączny koszt wykonania tej wiernej kopii wyniósł 11,35 miliona dolarów. Ile kosztowała replika w Mamerkach, nie wiadomo, ale na pewno była o wiele tańsza. 

Oryginalna Bursztynowa Komnata to jedno z najbardziej fascynujących dzieł w historii. Powstała na zamówienie pruskiego króla Fryderyka I Hohenzollerna i zdobiła ściany jego gabinetu w pałacu w Charlottenburgu pod Berlinem. Dzieło zaprojektował gdański mistrz sztuki bursztyniarskiej Andreas Schlüter, a pracowało nad nim kilku innych artystów z Gdańska. Całość wykonano w ciągu 11 lat i oddano do użytku w 1712 roku.

Cztery lata później Bursztynową Komnatę podczas wizyty w  Charlottenburgu oglądał rosyjski car Piotr I Wielki. I był nią zachwycony. Ówczesny król Prus, Fryderyk Wilhelm stwierdził, że skoro gość tak się zachwyca tym dziełem, to powinien móc je oglądać częściej. Kazał więc je zdemontować i podarował ją carowi. 

Od tej pory Bursztynowa Komnata zdobiła rezydencje władców Rosji – najpierw w Petersburgu, a potem w Carskim Siole. Z tego drugiego pałacu zabrali ją niemieccy żołnierze po inwazji na Związek Radziecki. Zapakowane w kilkadziesiąt skrzyń dzieło przewieziono do Królewca. Po raz ostatni widziano je w podziemiach tamtejszego zamku w 1944 roku. Potem ślad po nich zaginął, a poszukiwania trwają do dziś. 

Replikę zaginionego dzieła w muzeum w Mamerkach można zwiedzać codziennie od 09:00 do 19:00. Bilety normalny kosztuje 32 zł, ulgowy 27 zł. Dla uczestników wycieczek organizowanych przez biura podróży czy szkoły dostępne są bilety grupowe w cenie 20 zł dla dorosłych i 15 zł dla dzieci i młodzieży. Za przewodnika trzeba dopłacić od 120 zł do 200 zł (w zależności od liczebności grupy).

Źródło: Facebook.com/Mamerki

Czytaj także: