Najdroższy zegarek świata został sprzedany za absurdalną kwotę. Ten, kto go kupił, ma dobre serce

Andrzej Chojnowski
W świecie zegarków istnieje takie pojęcie jak „piramida prestiżu”. To nieformalny podział marek zegarkowych według tego, jak bardzo są ekskluzywne. Piramida, jak wiadomo, podstawę ma szeroką, tam mieści się wielu producentów. Na szczycie jest za to bardzo ciasno. Tam trafiają tylko wybrane marki takie jak Rolex, Audemars Piaget, Vacheron Constantin. No i Patek Philippe.
Fot: @onlywatch2019/Twitter
Szwajcarska marka zegarkowa założona przez Polaka, Antoniego Patka, zbiega po powstaniu styczniowym, działacza Wielkiej Emigracji i pioniera przemysłu zegarkowego w Europie, powstała w 1839 roku. Nie jest ani najstarsza ani największa, ale w świecie zegarkowym stanowi odpowiednik Absolutu. To marka-legenda, najwyższy stopień mechanicznego wtajemniczenia i zarazem symbol prestiżu, o jakim większość ludzi może jedynie pomarzyć.

Jak taki prestiż wycenić? Na dostępne w butikach najpopularniejsze nowe modele Patka Philippe'a trzeba wydać sto kilkadziesiąt tysięcy złotych, w przypadkach modeli z komplikacjami – nawet kilkaset tysięcy złotych. Ale mówimy o nowych modelach. Aukcje – to zupełnie inny świat. Tam trafiają bardzo szczególne modele zegarków i tam ceny potrafią być kosmiczne.


Podczas aukcji zorganizowanej 9 listopada w Genewie przez dom aukcyjny Christie’s, zegarek Patek Philippe Grandmaster Chime Ref. 6300A-010 sprzedano za rekordową kwotę 31 milionów franków szwajcarskich. To w przeliczeniu ponad 120 milionów złotych. Abstrakcyjna kwota. Ten wynik oznacza, że rekord z aukcję z 2017 roku, gdy wylicytowano zegarek Rolex Daytona należący kiedyś do Paula Newmana za 17,7 miliona dolarów (ok. 68 milionów złotych) możemy uznać za śmiesznie wręcz niski. 120 milionów złotych za zegarek to wynik, który szokuje.

Kto tyle zapłacił? Tego oczywiście dom Christie’s nie zdradza. Nabywca, jak to często bywa w takich sytuacjach, licytował przez telefon. Pewnie długo jeszcze nie dowiemy się, kto będzie nosił ten zegarek, ale jedno jest pewne – ten ktoś stał się posiadaczem wyjątkowego czasomierza.
Fot: Patek Philippe/Only Watch
Co takiego ma Patek Philippe Grandmaster Chime Ref. 6300A-010? Przede wszystkim, dwie tarcze, więc właściciel będzie mógł wybrać, czyli woli jasną, z różowego złota, czy czarną. Koperta zegarka, o średnicy 48 milimetrów, wykonana jest z białego złota. Sabine Kegel z Christie’s, w rozmowie z brytyjskim „Guardianem”, nazwała ten model Patka „najbardziej skomplikowanym zegarkiem na świecie”, który „robi właściwie wszystko – oprócz parzenia kawy”. Czasomierz ma dwadzieścia komplikacji, w tym wieczny kalendarz, może też wydawać dźwięki, bo wyposażono go w mechaniczny alarm.
Fot: Patek Philippe/Only Watch
Łącznie podczas aukcji pięćdziesiąt unikatowych zegarków wyprodukowanych przez najbardziej znane manufaktury zegarkowe sprzedano za równowartość ponad 150 milionów złotych. Zysk z licytacji w całości przekazany zostanie na badania nad dystrofią mięśniową Duchenne’a, nieodwracalną i nieuleczalną (jak na razie) chorobą genetyczną, która dotyka jednego na trzy tysiące męskich noworodków.