Orzechy włoskie jesienią zjadamy ze smakiem, teraz co najwyżej patrzymy na drzewo, żeby ocenić zbiory, ale od czasu do czasu takie zielone orzechy można spotkać na bazarach. Zastanawiasz się, do czego służą, skoro nie da się ich zjeść?
Nalewka z orzechów włoskich - na co pomaga
Ano orzechy są znanym w medycynie ludowej składnikiem. Mają działanie grzybobójcze, bakteriobójcze i przeciwwirusowe. Nasze babki przygotowywały z nich nalewkę, którą popijało się łyżeczką w razie niestrawności lub pasożytów w przewodzie pokarmowym.
Dodatkowo ta mikstura obniża cholesterol, gwarantuje piękną skórę i włosy. Pomaga w grypie żołądkowej i ponoć łagodzi ból przy wrzodach oraz objawy zatrucia. Warto mieć ją w barku, szczególnie że wygląda zjawiskowo i ma niepowtarzalny smak.
Kiedy zbierać orzechy na nalewkę
Orzechy zbieramy już teraz - w czerwcu, zanim jeszcze zawiążą twardą skórkę w środku. Używamy do tego rękawic, nie zdejmujemy ich aż do zakończenia przygotowywania nalewki, bo owoce bardzo mocno farbują.
Jak zrobić orzechówkę na żołądek
Potrzebujesz dosłownie 10-15 orzechów. Dokładnie je umyj i pokrój je na mniejsze kawałki. Umieść w szklanym słoiku, zasyp 0,5 kg cukru, zakręć słoik i mocno potrząśnij. Całość odstaw w ciemne miejsce na około dwa tygodnie. Codziennie staraj się pamiętać, żeby potrząsnąć słoikiem.
Po tym czasie przecedź syrop przez gazę, połącz go w równych proporcjach ze spirytusem. Ponownie odstaw w ciemne miejsce, po 3 tygodniach nalewka jest gotowa. Profilaktycznie spożywamy pół łyżeczki od herbaty, w celach leczniczych 3 razy dziennie po całej łyżeczce.