Ordo Iuris namawia rodziców do buntu przeciw szkołom. Chodzi o oceny z religii

Artur Grabarczyk
23 czerwca 2025, 15:51 • 1 minuta czytania
Rozdanie świadectw może być w tym roku wyjątkowo burzliwą uroczystością. Wszystko przez oceny z religii. fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl
To może być najbardziej burzliwe zakończenie roku szkolnego od lat. Wszystko przed decyzję MEN o tym, by ocen z religii nie wliczać do średniej i nie wpisywać na świadectwie. Do bojkotu tego zarządzenia namawiają prawnicy Ordo Iuris. I radzą rodziców, by zasypywali szkoły wnioskami o wymianę świadectwa, a nawet domagali się odszkodowań.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Tegoroczne rozdanie świadectw będzie wyjątkowe. A to dlatego, że po raz pierwszy od lat na świadectwach nie pojawi się ocena z religii i etyki. To efekt ogłoszonego w marcu ubiegłego roku rozporządzenia MEN, które zakazuje wliczania stopni z tych przedmiotów do średniej ocen, a także umieszczania ich na świadectwie.

Kłótnie o oceny z religii

Sprawa byłaby prosta, gdyby nie Trybunał Konstytucyjny, który miesiąc temu ogłosił swój wyrok w sprawie tego rozporządzenia. Sędziowie uznali, że jest ono bezprawne, więc dyrektorzy szkół powinni je ignorować. I tak jak do tej pory wliczać oceny z religii i etyki do średniej, a do tego wpisywać je na świadectwa. 

Na wyrok natychmiast zareagowało MEN. W specjalnym oświadczeniu przypomniało, że Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie jest nielegalny, więc jego wyrokami nie należy się ani trochę przejmować, bo są bezprawne. A dyrektorom szkół wyraźnie zasugerowało, że mają się trzymać rozporządzenia i nie wpisywać ocen z religii na świadectwa, bo inaczej złamią prawo.

Ale nie tylko MEN ostrzega dyrektorów. Robią to też katecheci i Ordo Iuris. Tyle że oni grożą konsekwencjami prawnymi tym, którzy nie wliczą ocen z religii do średniej i nie wpiszą ich na świadectwo. "Apelujemy do dyrektorów szkół o przestrzeganie prawa i respektowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Ignorowanie ich może prowadzić do masowych pozwów i naruszenia praw uczniów" – czytamy na profilu Stowarzyszenia Katechetów Świeckich. 

Nie ma oceny, będzie pozew

Na apelu do dyrektorów katecheci nie poprzestają. Wprost namawiają rodziców do tego, by zasypywali szkoły wnioskami o korektę świadectwa, jeśli nie będzie na nim oceny z religii.  Zachęcają do tego zwłaszcza tych rodziców, których dzieci nie dostały świadectwa z czerwonym paskiem, bo do średniej nie wliczono oceny z religii.

"Jeśli Wasze dziecko nie otrzymało wyróżnienia na świadectwie tylko dlatego, że szkoła nie wliczyła oceny z religii do średniej – macie prawo domagać się sprawiedliwości! (…) Dlaczego to ważne? Bo od tego może zależeć wyróżnienie, bo to może wpłynąć na rekrutację do szkoły, bo to kwestia godności i sprawiedliwości wobec uczniów" – zachęcają katecheci.

Nauczyciele religii i prawnicy z Ordo Iuris nie tylko namawiają rodziców do bombardowania szkół wnioskami, ale też oferują im wsparcie. Na stronie stowarzyszenia można znaleźć gotowe dokumenty do pobrania. Są tam – oprócz wyroku Trybunału Konstytucyjnego i opinii prawnej – gotowe wzory wniosków: o wliczenie oceny z religii do średniej, o wymianę świadectwa na takie z czerwonym paskiem albo o sprostowanie świadectwa.

Odszkodowanie za brak stopnia z religii

Co więcej, Ordo Iuris oferuje również bezpłatną pomoc prawną dla "rodzin, których dzieci zostały poszkodowane". Prawnicy tego stowarzyszenia zapewniają, że są gotowi reprezentować w sądzie ucznia, który z powodu decyzji MEN nie dostał się do wymarzonej szkoły średnie. I będą żądać od szkoły odszkodowania lub zadośćuczynienia. 

Na razie zainteresowanie wnioskami jest niewielkie. Ale może się to zmienić w najbliższy piątek, czyli w dniu zakończenia roku szkolnego. Część rodziców, niezadowolonych ze zbyt niskiej średniej swoich dzieci, może sięgnąć po podpowiedź z Ordo Iuris i ruszyć na wojnę z dyrekcją. Wygląda więc na to, że koniec czerwca będzie w tym roku wyjątkowo burzliwy. 

Źródło: Ordo Iuris, Fabebook.com/Stowarzyszenie Katechetów Świeckich

Czytaj także: Katecheci ogłaszają sukces. Walka o lekcje religii zaczyna się od nowa