dzieci w hali sportowej
Lekcje polskiego czy matematyki w klubie sportowym? Tak ma wyglądać nowy program edukacyjny rządu dla uczniów, którzy mają problemy w nauce. fot. Pexels/Cottonbro Studio

Gdy uczeń ma problem z jakimś przedmiotem, to nauczyciel często oferuje mu tzw. zajęcia wyrównawcze. I one nie znikną z polskich szkół. Pojawią się za to nowe zajęcia, inspirowane rozwiązaniami z Wielkiej Brytanii i Holandii. Będą prowadzone w miejscach, które nie kojarzą się ze szkołą – na stadionach, w halach sportowych i salach konferencyjnych.

REKLAMA

Wszyscy przywykliśmy już do tego, że MEN co chwila zgłasza nowe pomysły, które mają ułatwić życie polskim uczniom. Uzbierało się tego sporo – od likwidacji prac domowych po planowane powołanie rzeczników praw uczniowskich.

Dodatkowe lekcje, ale nie w szkole i nie z nauczycielem

Teraz do tych starań o lepszy system edukacji włączyło się Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Resort ogłosił właśnie start nowego programu Playing for Success. Będą z niego mogli korzystać uczniowie, którzy mają trudności w nauce. "Jego celem jest podniesienie ich umiejętności podstawowych i poprawa wyników edukacyjnych" – informuje MFiPR.

Cel nie jest zaskakujący, ale sposób jego realizacji – owszem. Projekt polega bowiem na organizowaniu zajęć edukacyjnych, ale z dala od szkoły. Bo uczniom, zwłaszcza tym, którzy mają problemy w nauce, szkoła raczej nie kojarzy się dobrze. Z tego samego powodu zajęć nie będą prowadzić nauczyciele, ale edukatorzy i tutorzy.

"Każde zajęcia mają taką samą strukturę i zawierają wstępną dyskusję, część na pracę, przerwy i podsumowanie. Dorosłe osoby, np. tutorzy i tutorki czy trenerzy i trenerki, pełnią rolę mentorów i mentorek, pomagając dzieciom w wyznaczaniu i realizowaniu celów edukacyjnych" – czytamy w komunikacie ministerstwa.

Nauka matematyki na stadionie

Spotkania tutorów i edukatorów z uczniami mają się odbywać "w atrakcyjnych miejscach”, które nie kojarzą się ze szkolnymi realiami. Mają to być stadiony, hale i kluby sportowe, sale treningowe czy centra konferencyjne. 

"Poprzez udział w zajęciach prowadzonych przez edukatorów w środowisku pozaszkolnym, na przykład na stadionie czy w klubie sportowym, dzieci wzmacniają wiarę we własne możliwości, poprawiają wyniki w nauce, co motywuje je do dalszej edukacji" – stwierdziła wiceministra Monika Sikora. 

Jak zaznaczyła, zdecydowała się na wprowadzenie projektu Playing for Success w Polsce, bo to rozwiązanie sprawdza się w Wielkiej Brytanii i Holandii. Tam uczniowie, którzy mają problemy w szkole, "dokształcają się" na podobnych zajęciach już od kilku lat. I zyskują dzięki nim motywację, pewność siebie, a ostatecznie też lepsze wyniki w nauce.

Na razie dla nielicznych

Projekt Playing for Success w Polsce nie ruszy od razu w całej Polsce. To na razie pilotaż, który obejmie około 960 uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Zajęcia dla nich będą prowadzone w klubach sportowych. 

Zajęcia będą nadzorowane przez pedagogów z Instytutu Badań Edukacyjnych, którzy mają sprawdzić, czy ta metoda przynosi efekty. Jeśli się okaże, że takie "zajęcia wyrównawcze" na stadionach rzeczywiście pomagają się lepiej uczyć, to w kolejnym roku projekt obejmie większą grupę dzieci i nastolatków.

Źródło: Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej

Czytaj także: