"Nie baw się w piaskownicy, bo się zarazisz!". Pediatra tłumaczy, czy jest się czego bać

Artur Grabarczyk
07 maja 2025, 15:06 • 1 minuta czytania
Siedlisko brudu i bakterii. Kuweta bezdomnych kotów. Źródło wszelkich możliwych chorób. Takie opinie o piaskownicach można usłyszeć z ust wielu rodziców. Czy są słuszne i czy rzeczywiście lepiej nie pozwalać dziecku na zabawy w piachu? Wątpliwości w tej sprawie rozwiewa znany pediatra, dr Wojciech Feleszko.i
Zabawa w piaskownicy nie tylko rozwija kreatywność, ale też wzmacnia układ odpornościowy dziecka. fot. Pexels/Alexandr
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wiosna na razie nas nie rozpieszcza, na dworze zimno i ponuro. Ale gdy temperatury podskoczą, place zabaw znów zapełnią się dziećmi. I rodzicami, którzy będą czuwać w pobliżu, by maluszkom na pewno nie stała się żadna krzywda. Wśród tych troskliwych matek i ojców na bank znajdą się tacy, którzy stanowczo zabronią swemu dziecku zabawy w piaskownicy. Bo piach jest brudny, bo na pewno sikają do niego wszystkie bezpańskie koty i psy z okolicy, bo są tam zarazki, więc choroba gwarantowana.


Brudny piach nie taki straszny

Czy ten strach o to, że maluszek przywlecze z piaskownicy jakieś choróbsko, rzeczywiście jest uzasadniony? Głos w dyskusji na ten temat zabrał właśnie dr Wojciech Feleszko, pediatra i immunolog, a prywatnie ojciec trojga dzieci. Jego zdaniem trzymanie maluchów z dala od piaskownicy nie jest dobrym pomysłem. Nie tylko dlatego, że zabawa w lepienie babek z piasku czy budowanie zamków rozwija kreatywność. Jest też dobrym sposobem na… budowanie odporności. Tak, tak, tarzanie się w piasku, i to nie takim sterylnie czystym, wzmacnia naturalne mechanizmy obronne w organizmie dziecka.

Na poparcie tej tezy pediatra ma bardzo mocne argumenty. To zaskakujące wyniki badania przeprowadzonego trzy lata temu przez grupę fińskich mikrobiologów. – Badacze z Finlandii przeprowadzili ciekawy eksperyment, który pokazał, jak ważny dla odporności może być kontakt z bakteriami z otoczenia. Przez dwa tygodnie dzieci bawiły się w dwóch różnych piaskownicach: jedna była wypełniona sterylnym piaskiem, a druga piaskiem z dodatkiem torfu z bakteriami z gleby. Zabawy odbywały się dwa razy dziennie po 20 minut. Po tym czasie sprawdzono, jak działa ich układ odpornościowy – mówi dr Feleszko.

Wynik tego eksperymentu z udziałem przedszkolaków był zaskakujący. Okazało się bowiem, że dzieci, które bawiły się w piachu zabrudzonym torfem, miały lepiej rozwiniętą odporność i mniej oznak stanu zapalnego niż te, które wpuszczano jedynie do sterylnie czystej piaskownicy. To oznacza, że zabawa w brudnym piachu nie tylko nie zabija, ale może pomóc w uodpornieniu się na bakterie chorobotwórcze.

https://www.instagram.com/reel/DJV9Q8xioIc/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==

Zdrowy rozsądek lepszy niż zakaz

Oczywiście, jak we wszystkim, warto zachować zdrowy rozsądek. Bo jeśli osiedlowa piaskownica rzeczywiście jest wielką kuwetą dla bezdomnych kotów, to zabawa w niej może się skończyć chorobą, na przykład toksoplazmozą. Ale na to też jest prosty sposób. Wystarczy skrzyknąć paru ojców, wybrać też zanieczyszczony odchodami piach i wsypać czysty. A samą piaskownicę zabezpieczyć. I to niekoniecznie płotem czy ogrodzeniem, bo takie przeszkody na kotach nie robią wrażenia. Skuteczniejszym, a przy okazji tańszym sposobem jest szczelne nakrycie piaskownicy plandeką czy grubą folią. 

Zamiast bać się o to, że maluszek coś przywlecze z piaskownicy, warto przypomnieć sobie o istnieniu takich wynalazków jak mydło i ciepła woda w kranie. I nauczyć dziecko korzystania z nich. – Podsumowując, na pewno dzieci powinny bawić się w piaskownicy. A żeby się nie zarazić chorobą, wystarczy zachować podstawowe zasady higieny po zabawie – zadbać o to, by dziecko nie podczas zabawy nie brało tymi rękami jedzenia, a po wyjściu z piaskownicy umyło je. Te elementarne zasady sprawią, że dziecko skorzysta z zabawy, a jednocześnie będzie zdrowe – podpowiada dr Feleszko.

Facetowi, który zna się zarówno na bakteriach, jak i na wychowywaniu dzieci, naprawdę można zaufać, więc jak się już zrobi ciepło, puszczajcie dzieci do piaskownicy.

Czytaj także: https://dadhero.pl/291713,piaskownica-to-nie-tylko-babki-z-piasku-co-daje-dzieciom-zabawa-w-piaskownicy