Chcesz pomóc dziecku przygotować się do matury? Zabierz mu podręczniki i zeszyty

Artur Grabarczyk
28 kwietnia 2025, 15:33 • 1 minuta czytania
Wielkimi krokami zbliżają się matury. A to oznacza, że w wielu domach w najbliższym czasie atmosfera będzie naprawdę gęsta. Stres, niepokój i nerwy z każdym dniem będą coraz większe. Najtrudniej będą mieli oczywiście maturzyści. Jak pomóc im przetrwać te dni przed godziną zero? Na początek zabrać książki i zeszyty, a potem zadbać o relaks.
Zakuwanie w ostatnich dniach przed maturą to naprawdę kiepski pomysł. Nie przybędzie od tego wiedzy, ale zmęczenia i stresu. fot. Pexels/Karolina Grabowska
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Stres przed maturą jest całkiem normalny. Normalna jest też chęć uczenia się niemal do ostatniej chwili. Taka potrzeba wykorzystania na maksa tych ostatnich dni pojawia się często u uczniów, którzy wcześniej odpuszczali, bo "przecież jest jeszcze dużo czasu". I gdy w końcu do nich dociera, że tego czasu już właściwie nie ma, to nerwowo rzucają się do książek. Problem w tym, że w tym wypadku zasada "lepiej późno niż wcale" się nie sprawdza. A efektem takiego zakuwania do ostatniej chwili nie będzie wcale większa wiedza, a jedynie większe zmęczenie.


Jak się uczyć, to tylko panowania nad stresem

O tym, że uczenie się w stresie nie ma wielkiego sensu, mówi wielu psychologów. Ich zdaniem lepiej dać na luz, odłożyć podręczniki, zeszyty, bryki i inne gadżety edukacyjne i relaksować głowę, która na maturze powinna być wypoczęta. Podobnej rady udzielił też niedawno szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Robert Zakrzewski.

Pytany o to, czy tuż przed egzaminem maturzyści powinni dużo pracować, czy dużo odpoczywać, zdecydowanie wybrał to drugie. – Kilka dni przed egzaminem maturzysta powinien popracować, ale nad tym, jak sobie radzić ze stresem. Bo matura to jest sytuacja stresowa. Warto więc zadbać o to, by uspokoić emocje – radził w RMF FM.

Jedyne, co zdaniem szefa CKE warto zrobić w tych ostatnich dniach, to raz jeszcze napisać sobie próbny egzamin – z tego roku czy lat ubiegłych. Ale nie po to, by sprawdzić swoją wiedzę, ale by zobaczyć, ile mniej więcej zajmują poszczególne etapy i nauczyć się dobrze rozkładać czas. – Taką próbę lepiej zrobić sobie rano, bo rano zaczyna się pisanie matur – proponuje Zakrzewski. Jego zdaniem taka praca nad rozłożeniem czasu i nad opanowywaniem stresu to najlepsze, co może zrobić maturzysta w nadchodzący długi weekend majowy.

Zamiast zakuwania, spacery i planszówki

Co jeszcze może zrobić maturzysta, żeby na egzamin nie wejść z podkrążonymi ze zmęczenia oczami i trzęsącymi się ze strachu dłońmi? Korzystać z relaksu. Plan na majówkę w rodzinach maturzystów powinien więc zawierać długie spacery, najlepiej po lesie, wspólne oglądanie ciekawych filmów i granie w planszówki, słuchanie muzyki, oglądanie zdjęć, no i długie rozmowy. Zabroniony jest tylko jeden temat – matura i wszystko, co z nią związane. Żadnych gadek o Wokulskim, fraszkach Kochanowskiego, równaniach i całkach.

Oprócz tego dziecku tuż przed maturą warto też proponować relaksujące kąpiele przed snem. I zadbać o to, by dobrze spał. Można śmiało wrócić do metod stosowanych, gdy nasz maturzysta był przedszkolakiem i gonić do łóżka już o godzinie 20, a najpóźniej o 22. I rano nie budzić. A jak już wstanie, zaproponować dobre śniadanie, a potem też obiad i kolację. Ulubione dania mile widziane, niemile za to widziane energetyki i inne pseudo poprawiacze koncentracji. Sen i wartościowe posiłki naprawdę mogą zdziałać cuda.

Ostatnia rzecz – rodzice przed maturą powinni zachować spokój. Być jak ten kwiat lotosu na wzburzonej tafli jeziora. Nie kłócić się między sobą, nie ochrzaniać tego i tak już zestresowanego maturzysty. Owszem, mógł się uczyć więcej, mógł przeczytać wszystkie lektury, a niektóre nawet dwa razy, mógł rozwiązywać więcej zadań czy wkuwać więcej słówek z angielskiego. Ale tego wszystkiego rodzice mogli wymagać wcześniej, a nie w ostatnich dniach przed maturą. Teraz to mogą jedynie, a wręcz powinni, wspierać i dbać o dobrą atmosferę. Presja i pretensje tylko pogorszą sprawę. A troska i zapewnienie komfortu mogą naprawdę zaprocentować. I to nie tylko podczas egzaminów maturalnych.

Czytaj także: https://dadhero.pl/289465,uwazne-chodzenie-sposob-na-stres-przed-waznymi-egzaminami