Tegoroczni maturzyści to "pokolenie katastrof". Dowodem raport krakowskich naukowców

Artur Grabarczyk
21 sierpnia 2024, 15:14 • 1 minuta czytania
Czy można być zadowolonym ze swojego życia, a jednocześnie mieć wszystkie znamiona depresji? Okazuje się, że można. To osobliwe połączenie jest normą dla ogromnej większości tegorocznych maturzystów. Nie są to jedyne smutne wnioski, jakie płyną z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie.
Aż 75 proc. tegorocznych maturzystów jest zadowolonych ze swojego życia. To doba wiadomość. Zła jest taka, że tyle samo z nich wykazuje objawy stanów depresyjnych. fot. Filip Naumienko/REPORTER/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

"Sytuacja dzisiejszych maturzystów przypomina skoczka do wody, który leci w otchłań, nie wiedząc, za ile metrów będzie woda, czy też boi się, że na dole wody może nie być" – napisał w podsumowaniu raportu "Młodzież w epoce kryzysów" prof. Piotr Długosz, dyrektor Centrum Badań Młodzieży Uniwersytetu KEN w Krakowie.

Ta metafora dobrze oddaje nastroje absolwentów szkół średnich, którzy wzięli udział w badaniu. Autorzy raportu po analizie odpowiedzi maturzystów twierdzą wprost - pojawia się "pokolenie katastrof". "To chyba pierwsze pokolenie, które wchodzi w dorosłość w czasach niebezpiecznych i niepewnych" – stwierdził prof. Długosz.

Strach przed samotnością i złymi decyzjami

Skąd ta ponura ocena? Wystarczy spojrzeć na to, czego boją się tegoroczni absolwenci szkół średnich. Badanie przeprowadzono w styczniu, więc siłą rzeczy najczęściej deklarowano strach przed maturą. To nic nowego. Nowością jest jednak to, że tegoroczni maturzyści często deklarowali też, że obawiają się samotności i życiowych porażek. Bardzo boją się też, że dokonają złych wyborów (w tym wyboru kierunku studiów), przez co nie znajdą pracy pozwalającej na życie na dobrym poziomie.

Badanie pokazało też, że na tegorocznych maturzystów ogromny wpływ wywarła najpierw pandemia, a potem konflikt za naszą wschodnią granicą. Wielu z nich zadeklarowało bowiem, że czuje lęk przed problemami zdrowotnymi i wojną, a ściślej tym, że wojna ogarnie nasz kraj.

Z badania "Młodzież w epoce kryzysów" wynika także, że tegoroczni maturzyści są bardzo krytyczni wobec siebie. Większość badanych swoje osiągnięcia szkolne oceniła jako przeciętne, a tylko co trzeci uważa się za dobrego bądź bardzo dobrego ucznia. Dla nastolatków ważny jest wygląd, ale samoocena jest niska. Zaledwie 44 proc. badanych stwierdziło, że ma prawidłową masę ciała, a aż 39 proc. wybrało odpowiedź "jestem za gruby/za gruba". Na zbyt niską masę ciała narzeka tylko 16 proc. badanych i są to w większości chłopcy. Z kolei maturzystki znacznie częściej stwierdziły, iż są za grube.

Ogromna większość maturzystów może mieć depresję

Najbardziej niepokojące są jednak wnioski dotyczące stanu psychicznego tegorocznych maturzystów. One najlepiej bowiem pokazują, jak na młodych Polakach odbiły się pandemia i związane z nią lockdowny, a potem wojna w Ukrainie. Autorzy raportu dostrzegli tu paradoks. Z jednej strony bowiem aż 75 proc. badanych uczniów stwierdziło, że jest zadowolonych ze swojego życia. Ale dokładnie taka grupa wykazuje znamiona zaburzeń depresyjnych. Twórcy badania, korzystając ze skali depresji CES-D, stwierdzili, że wyraźny objaw depresji można znaleźć u około 40 proc. tegorocznych maturzystów. Badani uczniowie są też bardzo zestresowani. Średni poziom stresu miało 81 proc. z nich, a wysoki 13 proc.

"Intrygujący wydaje się fakt, że 3/4 maturzystów jest zadowolona ze swojego życia a, mimo to wskaźnik zaburzeń depresyjnych występuje u podobnej liczby osób. Według mnie wysoki wskaźnik podejrzenia zaburzeń depresyjnych, czy też wskazanie samotności jako największego lęku wynika z doświadczeń, z którymi się mierzyli oraz, jakie zaobserwowali. Jeszcze kilka lat temu maturzyści nie obawiali się wojny, nie myśleli o tym, co zrobiliby, gdyby ktoś zaatakował ich ojczyznę, bliskich czy odebrał im wolność słowa" – napisała w podsumowaniu raportu Katarzyna Stańczyk z Centrum Badań Młodzieży Uniwersytetu KEN.

Z kolei prof. Długosz twierdzi, że oprócz pandemii i wojny w Ukrainie na stan psychiczny młodych Polaków negatywnie wpłynęło też nadużywanie internetu, a zwłaszcza mediów społecznościowych. "Młodzież stała się samotna. Ciągłe porównania w sieci negatywnie wpływają na zadowolenie z siebie, poczucie pewności i ostatecznie podnoszą wskaźnik zaburzeń" – stwierdził naukowiec.

Marzenia o rodzinie, dobrej pracy i świętym spokoju

Raport "Młodzież w epoce kryzysów" przynosi też na szczęście trochę pozytywów. Jego autorzy zapytali też uczniów o to, na czym najbardziej im zależy w życiu. Okazuje się, że tegoroczni maturzyści nie różnią się specjalnie od poprzednich pokoleń. Chcą mieć szczęśliwą rodzinę (taką odpowiedź podało 59 proc. ankietowanych), dobrą pracę (57 proc.), możliwość rozwijania swoich zdolności i zainteresowań (48 proc.), dobre zarobki i majątek pozwalający na dostatnie życie.

Maturzystom bardzo zależy im też na niezależności (47 proc.), posiadaniu przyjaciół (43 proc.) i spokojnym życiu (40 proc.). Wbrew powszechnym opiniom wcale nie są roszczeniowi i leniwi. Aż 75 proc. badanych wyznało, że po maturze zamierza kontynuować naukę, a większość z nich zamierza łączyć studia z pracą zarobkową.

Raport "Młodzież w epoce kryzysów" to dzieło studentów Uniwersytetu KEN w Krakowie. Badania ankietowe połączone z sondażem online przeprowadzili oni wśród maturzystów z 87 szkół średnich w 44 miejscowościach na terenie 8 województw. Większość badanych, bo aż 82 proc., stanowili uczniowie liceów. Połowa ankietowanych to mieszkańcy wsi, a 40 proc. mieszka w małych i średnich miastach.

Źródło: Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie

Czytaj także: https://dadhero.pl/293402,z-tymi-problemami-musza-zmierzyc-sie-wspolczesne-nastolatki-nie-maja-latwo