Przestań mówić: "powiedz przepraszam". Tak 3 razy lepiej nauczysz dziecko wyrażania skruchy

Aneta Zabłocka
22 marca 2022, 11:51 • 1 minuta czytania
Policz, ile raz dziennie prosisz dokuczające sobie rodzeństwo, aby wydukało "przepraszam" jedno do drugiego. Czy przynosi to jakikolwiek efekt niż 5 minut względnie spokojnej zabawy i wybuch nowego konfliktu? Raczej nie. A dzieje się tak dlatego, że tak naprawdę nikt nikogo szczerze nie przeprosił.
Naucz dziecko przepraszać. 3 sposoby na naukę wyrażania skruchy Fot. 123rf
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Nie od razu Rzym zbudowano i nie od razu nauczysz dziecko empatii. Tym bardziej, jeśli zamiast prawdziwej edukacji współczucia, będziesz zmuszał je do powtarzania jak papuga "przepraszam".


Te 3 sposoby nauczą twoje dziecko przepraszać naprawdę.

Zadawaj pytania w czasie czytania książek i oglądania bajek

W każdej bajce - czytanej czy oglądanej - występuje zły charakter, a przynajmniej taki, który ciężko polubić od pierwszego wejrzenia. Towarzysząc dzieciom w kontakcie z bohaterami fikcyjnych opowieści, warto pytać je, co myślą o danej postaci, jej postępowaniu, jak one zachowałyby się w podobnej sytuacji, czy wybaczyłyby występki, których dopuścił się czarnych charakter i nadal chciały się z nim bawić?

Naucz szukać podobieństw

Wykorzystaj to, że dzieciaki kłócą się o tę samą zabawkę lub siedzenie na tym samym swoim ulubionym miejscu. Zamiast kazać im ustąpić albo przepraszać się nawzajem za wspólne preferencje, które doprowadziły do kopniaków, wskaż dzieciom ich podobieństwa.

Pokazując im palcem, że tak naprawdę nie są wrogami, a mogą stać się najlepszymi przyjaciółmi, bo mają wspólne zainteresowania, możesz uchronić je od robienia sobie przykrości.

Samo "przepraszam" nie zadziała

Rzucenie lakonicznego "przepraszam" nie sprawi, że ktokolwiek poczuje się lepiej. I dziecko, które mówi to słowo, i jego odbiorca, wiedzą, że zostało powiedziane na "odwal się".

Dlatego warto wypracować z dziećmi formułę przeprosin. Nie zdania do odklepania, ale model świadomych przeprosin. Na początek wystarczy, aby dziecko powiedziało na głos: "Przepraszam, Miłosz, że kopnąłem cię w nogę, gdy dotknąłeś mojej zabawki". Jak w wielu, także dorosłych przypadkach, wypowiedzenie na głos pewnych rzeczy, nadaje im fizyczność.

Twoje dziecko mogło zachować się nie ok w stosunku do kolegi nieumyślnie, to była szybka reakcja, której mogło tak naprawdę nie zarejestrować. Nazwanie jej na głos sprawia, że rzecz została dokonana, stała się prawdziwa. I za takie zachowanie należą się przeprosiny.

Dobre przeprosiny i wyrażenie skruchy to coś więcej niż tylko wypowiedzenie jednego słowa. Ale to wcale nie musi być monolog. Przeprosiny są najbardziej wartościowe, gdy są po prostu szczere.

Czytaj także: https://dadhero.pl/288521,roznice-w-wychowaniu-chlopca-i-dziewczynki-co-rodzice-robia-zle