Spakować się i nie oszaleć. Mega prosty poradnik dla rodziców, którzy wyjeżdżają na wakacje

Aneta Zabłocka
Przy pierwszym dziecku wynosisz na wakacje pół domu, przy drugim jedną czwartą, przy trzecim po prostu zgarniasz kilka rzeczy z kuchni i sypialni dzieciaków i liczysz na szczęście. Zanim dorobicie się trójki dzieci, zdradzę wam, jak już przy pierwszym wyjeździe na urlop z dzieckiem, kompaktowo się spakować i ruszyć w trasę samochodem, w którym nic nie zasłania widoku lusterek.
Spakować się i nie oszaleć. Mega prosty poradnik dla rodziców, którzy wyjeżdżają na wakacje Fot. Kadr z filmu "W krzywym zwierciadle: Wakacje"

Jedzenie

Jeśli dziecko jest na mleku modyfikowanym, a nie piersi to do najbardziej upierdliwych rzeczy do pakowania należy mleko w proszku. Otwartej puszki przecież nie zostawicie w domu, a w podróży będziecie potrzebować mleka na lunch dla bobasa.

Jeśli kupujecie mleko w puszce to pół biedy, gorzej, jeśli macie do czynienia z papierowym opakowaniem. Koniecznie przenieście woreczki z proszkiem do plastikowego sztywnego opakowania, a najlepiej dwóch. Jedno mniejsze opakowanie włóż do bagażu podręcznego, który będziesz miał ze sobą w samochodzie, drugi pojemnik ląduje w bagażniku.

Weź ze sobą co najmniej dwie butelki do środka auta. Wyparzone, wysterylizowane, gotowe do podania posiłku. Dobrze przecież wiesz, że niemowlęta lubi odmówić jedzenia, żeby za 20 minut znowu o nie wołać. A nie możesz im wtedy podać zużytej butelki z zimnym mlekiem. No właśnie, a żeby je przygotować bez dodatkowego postoju, przygotuj termos z ciepłą wodą. W razie potrzeby wykonasz kilka szybkich ruchów ręką i jedzenie gotowe, zamiast gorączkowo szukać na trasie miejsca do postoju.


Pamiętaj, że karmienie dziecka w czasie jazdy jest dopuszczalne w sytuacji awaryjnej. Wtedy, gdy dziecko bardzo płacze, a jesteś w szczerym polu. Podawanie dziecku jedzenia w trakcie jazdy grozi zakrztuszeniem.

Nie bierz słoiczków ani musików w trasę. W czasie jazdy nagrzeją się w samochodzie, a te bio, które należałoby przechowywać w lodówce, po prostu się zepsują. Staraj się kupić dodatkowe jedzenie w czasie postojów i zjeść na miejscu.

Gadżety do samochodu

Przy przedszkolakach i szkolniakach sprawa jest prosta - musisz mieć dużo zabawek i gier podróżnych. W przypadku niemowląt i małych dzieci kluczem do spokojnej i niezakłóconej rodzinnej jazdy jest komfort bobasa.

Po pierwsze - podnóżek do fotelika samochodowego. To przez jego brak dzieci kopią w fotel, narzekają na niewygodę i kręcą nogami w czasie jazdy.

Fizjoterapeutka Magdalena Zujewicz wyjaśniała w mama:Du, że kiedy stopy dziecka zwisają, wpływa to na całe jego ciało i sylwetkę.

- Miednica ustawia się w przodopochyleniu, co sprawia, że maluch traci stabilność. Przez zwisające nogi uda dziecka ustawiają się nieprawidłowo do środka i maluch poszukuje podparcia, bo zwyczajnie drętwieją mu nogi. Podparcie stóp u dziecka to lepsza stabilizacja całego ciała - wyjaśniała.

Po drugie stolik do fotelika, na którym dziecko będzie mogło wykładać wszystkie swoje skarby. Grzechotki, pluszaki, ściereczki, którymi zabawiamy dziecko w czasie jazdy, mają skłonność do znikania pod fotelem lub w szczelinie pomiędzy fotelikiem i drzwiami. To rujnuje całą zabawę.

Stolik zagwarantuje, że gadżety będą leżały w zasięgu ręki dziecka i w każdej chwili będzie mogło się nimi pobawić. Wśród zabawek, które warto zabrać, prym wiodą książeczki magnetyczne lub te z wymiennymi naklejkami. Dobrze sprawdzają się też malowanki wodne, które dziecko może kolorować mokrym mazakiem od nowa przez całą drogę.

Pakowanie

Teraz musisz tylko zapakować fotelik do karmienia, wózek i łóżeczko turystyczne.

Wybierając wózek parasolkę i łóżeczko turystyczne, które składają się za pociągnięciem jednej ręki, ograniczasz zajmowaną przestrzeń.

Składane wózki są tanie, bo ich konstrukcja jest bardzo lekka. Jeśli twój maluch jeszcze nie siedzi, to w ogóle nie przejmuj się wózkiem, a zabierz na wyjazd tylko chustę lub nosidło.

Łóżeczka turystyczne to złoto wśród łóżeczek. Nie tylko zapewni zdrowy sen dziecku w ciągu nocy, ale może pełnić funkcję bezpiecznego kojca na podwórku. Zwykle łóżeczka mają kółka, dzięki którym można je wygodnie przestawiać z miejsca na miejsce.

Skoro łóżeczko, to pewnie przydałby się i materacyk. Ale jak zapakować coś o wymiarach 120x80 cm do bagażnika? Nie brać! Zamiast materaca zabierz ze sobą składane miękkie maty. Po złożeniu w kwadracik mają ok. 50 cm wysokości. Nie zabieraj ze sobą przewijaka, wystarcza podkłady. Niemowlę możesz przebrać na łóżku, a w czasie awarii w trakcie jazdy na fotelu samochodowym.

Może się wydawać, że gdy wybieramy się na wakacje z niemowlakiem lub małym dzieckiem na wakacje, to trzeba zabrać pół domu. Niepotrzebnie, bo kluczowe jest zapewnienie dziecku rozrywki i komfortu w czasie jazdy samochodem. Wszystkie dodatkowe zabawki i gadżety stracą na znaczeniu, gdy dziecko zobaczy multikolorowe stragany z pluszakami i grami.

Tak naprawdę to na nie potrzebujecie ekstra miejsca w bagażniku.