Tatuś nie zapomina. 5 produktów, które musisz ze sobą mieć, gdy wychodzisz z dzieckiem na spacer

Aneta Zabłocka
Żal nie wykorzystać pogody i nie pójść na spacer, gdy słonko tak przygrzewa. Zanim wyjdziesz, przejrzyj kieszenie i torbę. Włóż do niej kilka drobiazgów, które poprawią jakość przechadzki.
Co zabrać na spacer z dzieckiem? Letni przewodnik dla taty Fot. Pexels
By jednak spacer nie zakończył się płaczem, poparzeniem skóry i złym samopoczuciem, musisz pamiętać o kilku drobiazgach.

Te rzeczy uratują cię w sytuacjach kryzysowych, ale są także absolutnym must have'em wyjść na podwórko.
Woda
Nawodnienie w czasie spaceru jest kluczowe. Jeśli dziecko ma już powyżej 6 miesięcy można i należy podawać mu wodę w czasie spaceru.


Uważaj na to, w czym bierzesz wodę.

Plastikowe butelki, zwane też butelkami typu PET, wytwarzane są z polimeru o nazwie politereftalan etylenu. Butelki typu PET, są powszechnie stosowane jako opakowania do wody i innych napojów dla dzieci.

Z nagrzanych butelek mogą uwalniać się szkodliwe substancje, które nie są obojętne dla zdrowia dziecka.

Dużo lepszym rozwiązaniem będzie sięgnięcie po butelkę szklaną. Owszem jest cięższa, ale nie wydziela aftalanów, antymonów i aldehydów, które szkodzą. Innym rozwiązaniem są bidony z oznaczeniem HPDE i PP.

Krem z filtrem
Małe, tłuściutkie nóżki pięknie wierzgają w czasie spaceru, a rączki co chwila wskazują zachwycające elementy krajobrazu, za każdym razem wystawiając się na działanie promieni słonecznych.

Skóra małych dzieci jest bardzo wrażliwa. Łatwo o poparzenie słoneczne.

Na 15 minut przed wyjściem na spacer, posmaruj buzię i ciało dziecka kremem z filtrem. Smarowanie powtarzaj co 2-3 godziny. Niezależnie od tego, czy nadal jesteście na spacerze, czy wróciliście odetchnąć do domu, a potem szykuje się druga rundka wokół osiedla.

Im dziecko młodsze, tym bardziej wskazane są preparaty z filtrami mineralnymi oraz wysokim współczynnikiem np. SPF 50+.Po spacerze staraj się użyć jeszcze kremu nawilżającego, który złagodzi skutki opalania.

Krem na ukąszenia owadów
Pierwszym elementem wyposażenia wózka, po który powinieneś sięgnąć, gdy wychodzisz z dzieckiem na spacer, powinna być moskitiera. Pewnie raczej rzadko ją zakładasz. Tym bardziej, jeśli wychodzicie w ciągu dnia, a nie wieczorem. Nie chcesz przysłaniać dziecku wspaniałości świata.

Musisz zatem pogodzić się z tym, że twój maluch stanie się ofiarą pogryzień przez meszki i komary. Dobrze, abyś w torbie miał maść lub żel ze składnikami antyhistaminowymi.

Kropla specyfiku nałożona na ślad po ukąszeniu złagodzi uczucie swędzenia i ból. To sprawi, że dziecko nie będzie się drapało i rozrywało krostek, a ranka szybciej się zagoi.

Majtki na zmianę
Lato to ulubiony czas rodziców na odpieluchowanie dzieci. Nic dziwnego, jest ciepło, maluchy ubrane są w pojedyncze lekkie warstwy ubrania. Można je szybko przebrać, jeśli nie zdążycie do toalety.

Można, jeśli ma się pod ręką zapasowe majteczki i spodenki. Ups! Dlatego o tym przypominamy. Dodatkowa para majteczek i spodenki czy spódniczka nic nie ważą, a zapewnią komfort tobie i małemu towarzyszowi spaceru.

Parasolka
Nigdy nie przykrywaj wózka pieluszką tetrową. Mogłeś podpatrzeć ten zwyczaj u niektórych rodziców, ale to duży błąd. Temperatura pod powierzchnią tetry rośnie błyskawicznie. Jeśli nie wierzysz, zobacz poniższy filmik. Świecenie "w oczka" możesz zniwelować, kupując parasolkę montowaną do wózka. To naprawdę kilka groszy, a dziecko nie jest powoli gotowane w zakrytej gondoli. Parasolka rzuca miły cień na dziecko i możesz ją przepiać, zginać i ustawiać w zależności od kierunku jazdy.