Zrób to sam. Przepis na tablicę manipulacyjną dla malucha

Aneta Zabłocka
Ta zabawka to mistrz wśród zabawek. To "Bruce Lee Karate Mistrz" wśród gadżetów sensorycznych. W dodatku może cię kosztować grosze, jeśli zrobisz ją sam. A to nic prostszego. Szybki napad na sklep budowlany i masz tablicę sensoryczną, którą twoje dziecko będzie bawiło się przez lata.
Zrób to sam. Przepis na tablicę manipulacyjną dla malucha Fot. Instagram/busyboard.mamafree
Tablica manipulacyjna to najlepsza zabawka dla dzieci. Jeden obiekt zaspokaja ich potrzeby manipulacji, rozwija małą motorykę, uczy kolorów, relacji przyczynowo skutkowych i nowych umiejętności.
Nadaje się na zabawkę już dla niemowląt, ale ocenia się, że prawdziwy boom przeżywa, gdy dzieci kończą rok. Wtedy namiętnie sprawdzają wszystkie kąty w domu i doprowadzają do szaleństwa włączaniem i wyłączaniem świateł.


Gdy twoje dziecko woli bawić się drewnianą łyżką do gotowania albo wrzuca do miski wszystkie klocki spod ręki, to znak, że czas sprezentować mu ten sensoryczny gadżet.

Jak zrobić tablicę manipulacyjną?

Nie musisz znać się na stolarce, żeby przygotować tablicę manipulacyjną dla swojego dziecka.

Gotowe podkłady sosnowe na tablicę znajdziesz w sklepach budowlanych i meblowych. Możesz nawet użyć drzwiczek od szafki kuchennej. Jeśli wybierasz deskę sosnową, musisz ją porządnie wyszlifować papierem ściernym. W ten sposób zniwelujesz niebezpieczeństwo wbicia się drzazgi w dłonie dziecka. Nakleić na tablice możesz wszystko - kontakty i gniazdka, które zostały po remoncie, piloty, które niczego już nie włączą, stary aparat domofonu, przełączniki do lampek nocnych. Wszystko, co można kliknąć, nacisnąć, pstryknąć.

W sklepach znajdziesz łańcuszki, zawiasy, pokrętła, haczyki, zasuwki, koła zębate czy kurki, które również rozwiną umiejętności motoryczne twojego dziecka.

Sięgnij po jego lub rodzeństwa stare zabawki, swój kalkulator lub nieużywany telefon. Możesz jedną część tablicy pomalować farbą magnetyczną, na której dziecko będzie mogło swobodnie przesuwać przedmioty.

W supermarketach, księgarniach i sklepach papierniczych znajdziesz cyfry, naklejki, koperty lub inne elementy do scrapbookingu i decoupage'u, które mogą się przydać w ozdabianiu tablicy.

Przydadzą się fidget spinnery, tarcze zegarków, klipsy do bielizny. Rurka czy kolanko, do których można wrzucić klocek lub samochodzik? Ekstra!

Po zebraniu wszystkich skarbów rozmieść je na desce przed przymocowaniem. Jeśli zaplanujesz prace, nie tylko pójdzie ona szybciej, ale przekonasz się, ile masz miejsca oraz czy gadżetów wystarczy na jedną, czy dwie tablice.

Przygotujcie tablicę w wersji mini, a macie świetną zabawkę na czas podróży autem. Dla bezpieczeństwa możecie wyszyć tablicę na sztywnym materiale. Mniej wkręcania, ale czasami nie potrzeba nawet szycia. Suwaki, pluszowe pacynki, rzepy, kieszonki i kolorowe kuleczki możecie po prostu przykleić na klej na gorąco. Nie musisz nawet być wirtuozem wiertarki, by przyczepić wszystkie elementy tablicy. Część z nich na pewno da radę utrzymać się za pomocą taśmy dwustronnej, która zwykle jest bardzo silna. Część możesz przykleić klejem "kropelką".

Wkrętarka ma moc i przymocuje wszystkie elementy lepiej niż klej, ale jeśli robisz tablicę "na próbę", nie męcz się. Zrób mały test, zobaczysz, które części tablicy najbardziej podobają się twojemu dziecku i możesz robić drugie podejście. Tym razem już tablicę z prawdziwego zdarzenia.

Zwykle tablice sensoryczne stawia się w pionie. Jeśli nie masz dla niej dobrego podparcia, lepiej połóż ją na dywanie, bo pewnie nie jest lekka. Możesz także przymocować ją do ściany. Wtedy jej rozbudowa będzie zajmowała pokój, ale masz gwarancję, że nie osunie się, ani nie przewróci na dziecko.

Ano, bo właśnie tablica manipulacyjna może rosnąć razem z twoim dzieckiem. Możesz co roku dokładać do niej kolejne elementy, mocować kolejne części układanki na ścianie i stworzyć sensoryczne puzzle.

Możesz być wtedy pewien, że jeśli przyjdą do was w odwiedziny dzieci znajomych, a z pokoju będzie dobiegała złowroga cisza, będzie to oznaczało, że świetnie się bawią.