Zwiedzanie aż miło. Jak wybrać nosidło turystyczne, żeby czuć nieustający zew przygody?

Aneta Zabłocka
Czy da się wygodnie wędrować z 20-kilogramowym obciążeniem na plecach? Jasne, że da - odpowiedzą wszyscy rodzice, którzy posiadają dobre nosidło turystyczne. By dołączyć do ich grona, musisz wiedzieć, jak kupować, by się nie męczyć na górskich szlakach, a cieszyć się czasem z dzieckiem i przyrodą.
Nosidło turystyczne. Jak wybrać, żeby nie bolały plecy? Fot. 123rf
Już niemowlęta od 9 miesiąca życia mogą wędrować z rodzicami w nosidle turystycznym. Muszą tylko samodzielnie siedzieć. Takie nosidła mają stabilną konstrukcję, pewnie przytrzymują dziecko i pozwalają mu na nieskrępowaną eksplorację otoczenia.


Wędrówka z nosidłem turystycznym to wymagający sport dla rodziców. Im dziecko mniejsze, tym więcej przystanków nas czeka, bo małe dzieci nie mogą siedzieć w jednej pozycji kilku godzin. Niebezpiecznie jest też pozostawiać śpiące dziecko w nosidle.

Starsze maluchy to obciążenie dla kręgosłupa rodzica. Dlatego tak ważne jest, aby dobrze dobrać nosidło w zależności od naszych potrzeb oraz potrzeb małego pasażera.
Lepiej ufać zakresowi wagowemu niż wiekowemu nosidła. Dzieci różnie rosną, więc nośność i udźwig będą miały większe znaczenie dla twojej i dziecka wygody niż jego metryka. Zwykle marki zalecają noszenie dzieci do 18 kg, co wydaje się rozsądnym zakresem, bo samo nosidło to już ok. 3 kilogramy na plecy.

Na rynku znajdziemy nosidła, których cena waha się od 300 do nawet 1200 złotych. Taki rozstrzał cenowy oznacza, że każde z nich ma inną jakość. Ale to nie ceną powinniście się kierować a własną wygodą oraz podstawowymi aspektami, które zapewnią bezpieczeństwo podróży dziecka.

Oto, na co zwrócić uwagę w czasie kupowanie nosidła turystycznego:

Gdzie kupić nosidło turystyczne?

To zbyt wymagający gadżet, by kupować go w ciemno w internecie. Musicie je sprawdzić przed zakupem. Najrozsądniejsze będzie najpierw czasowe wynajęcie nosidła ze sklepu lub wypożyczalni sklepu turystycznego.

Nie zabierajcie do sklepu dziecka i nie zmuszajcie go do przymierzania nosidła w głośnym miejscu. Będzie się kręciło, płakało i na pewno będzie mu niewygodnie. Po zabraniu sprzętu do domu pójdźcie na kilka kilkuminutowych przechadzek z dzieckiem. Zobaczcie, jak wam i jemu chodzi się w nosidle.

Szukajcie do skutku i nie gódźcie się na kompromisy. Teraz może wam się wydawać, że uwierająca szelka jest "do przeżycia", ale na szlaku turystycznym po 2-godzinnej wędrówce przeklniecie producenta nosidła i trzy pokolenia jego wnucząt.

W czasie przymierzania nosidła sprawdźcie, czy macie wygodny dostęp do wody dla dziecka oraz, czy dobrze "je czujecie" na plecach.

Spróbujcie pożyczyć nosidło od znajomych albo grup podróżniczych dla rodzin z dziećmi. Przekonacie się, czy to w ogóle opcja dla was.