Daj spokój z kiełbasą śląską. Oto 5 mięs na ruszt, które sprawdzą się lepiej

Aneta Zabłocka
Mięso na grilla musi być trochę tłuste. To właśnie dźwięk kropel wytapianego tłuszczu wywołuje w nas ciarki podniecenia. A na zapach przypieczonej tuszy, oblizujemy się ze smakiem. Oto zastępniki popularnych kiełbas, których skład zwykle pozostawia dużo do życzenia. W tę majówkę postaw na soczysty surowy kawał mięsa, który przyrządzisz na własnych zasadach.
Odpuść kiełbasę śląską. Oto 5 mięs na grilla, które sprawdzą się lepiej Fot. Unsplash
Zmysł na zakupach nas nie myli i podświadomie kupujemy kiełbasy i karkówkę, które są szlagierami polskiego grillowania. Ale to nie wszystko, co sklep mięsny może ci zaoferować, gdy z paczką węgla drzewnego pod pachą, przekraczasz jego próg.


Oto 5 jeszcze lepszych kawałków mięsa, które udoskonalą grillowanie.

Stek z antrykotu lub rib-eye

Chrupiące i dymne z zewnątrz, miękkie i pulsujące w środku są królami grillowania. Niezależnie od tego, czy wybierzesz wersję bez kości, czy z nią, konstrukcja steku pozwoli na uzyskanie idealnej soczystości. Nie smaż na zbyt dużym ogniu.

Polędwica wołowa

To najdroższa część wołowiny. Sprawdzi się dla tych, którzy nie lubią, jednak gdy mięso jest zbyt tłuste oraz razi ich wycinanie kostek. Polędwica wymaga jednak umiejętnego grillowania, zbyt długo trzymana na ogniu może się wysuszyć. Lekko krwista w środku, będzie wspaniale smakować.

Golonka

Daruj sobie karkówkę, prawdziwy facet wciąga golonkę. Jeśli wydawało ci się, że golonka to tylko w kapuście podlewana piwem, to po położeniu tego kawałka na ruszt przekonasz się, jak srogo się myliłeś. Daj jej dwie godziny powolnego dochodzenia na ogniu, a nie pożałujesz. Na dobre rzeczy, warto czekać.

Podudzia z kurczaka

Daruj sobie pierś z kurczaka, chociażby żona nie dawała ci spokoju. Zbij argument, że to dla dzieci, bo przecież nikt nie lubi wysuszonej i mdłej piersi z grilla. Postaw na udka z kością. Są tanie, możesz je zamarynować w cokolwiek, a na dzieci wezmą kuraka w rękę i pobiegną dalej się bawić w berka.

Kotlety jagnięce

W Polsce nadal niepewnie podchodzimy do owczego mięsa. Niesłusznie! Wbrew pozorom jagnięcina to nie rarytas dla najbogatszych, a wartościowy i pyszny kawałek mięsa, który można dostać w marketach w przystępnej cenie. Kotleciki lub żeberka jagnięce zachowują soczystość na ogniu oraz stanowią mały kąsek, jeśli po zjedzeniu wszystkich powyższych porcji, czujesz, że już nic nie wciśniesz.

Marynata chimichuri

Na koniec dzielimy się uniwersalną marynatą na grilla, która będzie pasowała do wszystkich powyższych mięs.

To aromatyczny argentyński sos oparty na ziołach. Argentyńczycy kochają mięso, więc dokładnie wiedzą, jak je marynować, by wydobyć z niego jak najwięcej smaku. Możesz im zaufać.

Składniki:
pęczek natki pietruszki
oregano
oliwa z oliwek
czosnek
papryczka chilli
ocet winny
sól
pieprz

Nie jesteśmy dyktatorami, jeśli chodzi o gotowanie, więc powiemy, że wszystkiego dodaj na oko i wedle uznania.

Posiekaj drobno pietruszkę, zetrzyj czosnek na drobnych oczkach tarki. Pokrój chili, nie musisz usuwać pestek, chyba, że używasz marynaty także do potraw dla dzieci.

Wlej do szklanki oliwę. W zależności od tego, jaką ilość mięsa marynujesz - od 1/4 do pół szklanki oliwy. Dolej łyżkę octu winnego i wrzuć zioła. Sól i pieprz do smaku.

Najlepiej, jeśli przygotujesz marynatę na dzień przed grillowaniem i otoczysz w niej mięso. Dzięki zawartości octu mięso skruszeje i będzie pięknie się smażyło na grillu. A zioła będą miały czas na puszczenie olejków, które zapewnią wspaniały zapach kotletom.