Nie tylko duże piersi. Oto jak zmieni się ciało twojej partnerki po porodzie

Aneta Zabłocka
Mogłeś powoli przyzwyczajać się do zmian, jakie zachodziły w ciele twojej partnerki przez dziewięć miesięcy ciąży. Po porodzie natychmiast zostajesz przedstawiony przed "nowym" ciałem, które będziesz przytulał w sypialni. I nie chodzi o dziecko, a o kobietę, której ciepło dobrze znałeś. Teraz jej ciało może być obce nawet dla niej. Co zmieni się dla ciebie?
Jak się zmienia ciało kobiety po porodzie? Mężczyźni mówią Fot. Anna Teraze/Pexels
Czy on widzi te wielkie rozstępy, które mam na brzuchu i udach? Czy nie przeszkadzają mu moje wielkie sine od nadmiaru mleka piersi? Ile czasu minie, zanim seks zacznie sprawiać mi znów przyjemność?
W głowie kobiety po porodzie przewija się karuzela myśli, z których większość dotyczy negatywnego postrzegania przez nią samą. Według badań musi minąć prawie 550 dni, zanim kobieta znów poczuje się seksownie i dobrze w swoim ciele. To półtora roku braku akceptacji i lęku, że partner uznaje je za nieatrakcyjne.

Libido w dół, atrakcyjność w górę

– Moja żona zawsze miała bardzo kobiecą figurę - mówi Michał, tata trzech dziewczynek. – Teraz po prostu proporcja jej bioder do ramion jest jeszcze bardziej widoczna.


Dla Michała ciało jego partnerki stało się bardziej miękkie. – Przed narodzinami dzieci dużo trenowała i była taka "zbita". Przy dzieciach nabrała soczystości i okrągłości – zachwyca się.

Zdaje sobie sprawę, że jego żona jeszcze nie zaakceptowała w pełni zmian, które zaszły w jej ciele. Nie kochają się często, bo w zbudowaniu nastroju nie pomaga im też ciągłe zmęczenie opieką nad dziećmi. – Nie naciskam, pokazuję, że podoba mi się taka, jaka jest, nawet jeśli ona sama jeszcze w sobie tego nie dostrzega.

Ślad w seksualności

– Muszę przyznać, że poród pozostawia pewien ślad w sferze seksualności. W moim przypadku te wspomnienia szybko przestały mi przeszkadzać – wyznaje Wojtek, ojciec dwójki dzieci.

Jego żona po odstawieniu syna od piersi, zmieniła dietę, zaczęła chodzić na fitness. – To dawało jej możliwość wyjścia z domu i pozornego powrotu do ciała sprzed ciąży. Szybko jednak zrezygnowała i pogodziła się z tym, że jest jaka jest – mówi Wojtek.

Dodaje, że wtedy odetchnął z ulgą. – Presja, którą na siebie nakładała była dla mnie niezrozumiała. Jej ciało wydało na świat moje dzieci, kocham ją i brzuch, w którym je nosiła. Piersi, które je wykarmiły. A także jej kobiecość, która jest teraz jeszcze pełniejsza – mówi Wojtek.

– A poza tym faceci nadal nie wiedzą, co to jest ten cellulit, który powinien odstraszać nas od seksu – żartuje.

Przerwa na duży brzuch

– My nawet nie wiedzieliśmy, że musi minąć 6 tygodni, zanim znów zaczniemy współżycie – mówi Łukasz, tata dwóch chłopaków, którzy przyszli na świat "rok po roku". Obie ciąże swojej partnerki uznaje, jako dość znaczne wagowo przerywniki w figurze jego żony. – Po prostu była szczupła, potem miała duży wystający brzuch, a potem znów była szczupła – śmieje się.

Jego zdaniem ciało Agi nie zmieniło się po porodach. Może z wyjątkiem tego, że nabrała niewyobrażalnej siły. – Pojawiły się u niej bicepsy, które wyglądają dość groteskowo, gdy podnosi chłopców – tłumaczy. Jego partnerka trochę narzekała, że waży więcej, niż przed narodzeniem dzieci, ale on tej różnicy nie widzi.

– Włosy to największa zmiana. Ścięła je na krótko. Nie wiem, co te matki mają, że po dzieciach noszą chłopackie fryzury – zastanawia się Łukasz.

Co to są rozstępy?

– Ja wiem, że dla niej ciało się zmieniło. Ja chyba też to widzę, ale zupełnie mi to nie przeszkadza – tłumaczy Paweł. Po drugim dziecku jego żona znacznie częściej mówi, że jest niezadowolona ze swojego ciała.

– Co jakiś czas pokazuje mi rozstępy na brzuchu i pyta, czy widzę, jakie są brzydkie. Mówiąc szczerze, ja nadal nie do końca wiem, co powinienem tam zobaczyć – przyznaje się.

– Jej brzuch jest bardziej miękki, piersi po zakończeniu karmienia stały się małe, ale takie były też przed porodami. Te zmiany mi nie przeszkadzają. Dużo bardziej przerażały mnie nabrzmiałe od mleka piersi, których bałem się dotknąć, że zaczną strzelać mlekiem – opowiada.

Mówi, że jego zdaniem do facetów dużo szybciej, niż do kobiet dociera, że po narodzinach dzieci już nic nie będzie takie samo. – Z jednej strony chcemy, aby nasze życie jak najszybciej wróciło na stare tory. Z drugiej wiemy, że wszystkie zmiany, jakie zaszły w ciałach i umysłach naszych partnerek wynikają ze zmiany jej funkcji z dziewczyny w matkę – puentuje Paweł.

Piękna matka

Wbrew częstym obawom kobiet, że ich ciała tracą sprężystość po porodzie, a atrakcyjność spada, mężczyźni, z którymi rozmawiam, zarzekają się, że matki są seksowne. Najważniejsze, że dają swoim partnerkom przestrzeń na zdobycie akceptacji własnego ciała.

Poznanie ich na nowo i zbudowanie trwałej relacji na kanwie nowej kobiety, która przeistoczyła się w matkę, to największy wyraz miłości, jaki mężczyzna może dać kobiecie. Szczególnie w czasie, gdy wiele z nich wątpi, czy poradzi sobie z nową życiową rolą.