Zaskakujące badania z Hiszpanii: ta grupa mężczyzn znacznie częściej choruje na Covid-19

Aneta Zabłocka
Osoby łyse lub łysiejące są bardziej narażone na zakażenie koronawirusem i ciężki przebieg COVID-19. Tak wynika z badań prowadzonych wśród chorych na tę chorobę w Hiszpanii.
Fot: Engin Akyurt/Unsplash
O tym, że mężczyźni są bardziej narażeni na zakażenie koronawirusem i częściej umierają z powodu Covid-19 niż kobiety, wiadomo o jakiegoś czasu.

Teraz dowiadujemy się, że jest grupa mężczyzn szczególnie narażona w czasie pandemii: to osoby łyse lub łysiejące.

Carlos Wambier, badacz z amerykańskiego Uniwersytetu Brown, twierdzi, że męskie hormony mogą przyczyniać się do większej zachorowalności na COVID-19.

CzytaJ też: Jeśli pandemia będzie się wlokła miesiącami, można winić za to mężczyzn. Olewają zalecenia jak leci

Amerykański profesor, specjalista z zakresu dermatologii, prowadził badania wśród osób łysiejących i łysych w Hiszpanii. Statystyki go zaskoczyły, okazało się, że ponad trzy czwarte mężczyzn zakażonych koronawirusem w madryckich szpitalach było łysych lub łysiało. Badania Wambiera przytacza angielski dziennik "The Daily Telegraph". W innym badaniu Wambiera, również prowadzonym w Hiszpanii, wystąpiła podobna prawidłowość.


Niektórzy specjaliści uważają, że nie można na razie wyciągać ostatecznych wniosków. Wciąż zbyt mało wiemy o zależności między łysieniem, a koronawirusem by można było stwierdzić, iż osoby dotknięte tą męską przypadłością są bardziej narażone na zakażenie SARS-CoV-2.

W innych badaniach, prowadzonych we Włoszech, mężczyźni cierpiący na raka prostaty, którym podawano leki obniżające poziom męskich hormonów, rzadziej chorowali na COVID-19.

Trwają badania nad związkiem męskich hormonów a ostrym przebiegiem COVID-19. Karen Stalbow z brytyjskiego instytutu walki z rakiem prostaty powiedziała: - Mieliśmy kilka badań w ostatnim czasie, które wskazują na istnienie związku między męskimi hormonami a zwiększonym ryzykiem zachorowania na COVID-19. Jednak większość dotychczasowych badań została przeprowadzona w laboratorium i brak jednoznacznego dowodu na to, czy terapie hormonalne mają taki sam wpływ na płuca, jak na komórki prostaty - wyjaśniła.

Źródło: Daily Telegraph