Tato, nie ściemniaj, że wolałbyś coś innego. Czekolada to najlepszy prezent i kropka

Karolina Pałys
Czekolada to najlepszy prezent i kropka. Jeśli podpisujecie się pod tym stwierdzeniem obiema rękami, możecie spokojnie pominąć wstęp i przewinąć do połowy artykułu, gdzie przedstawiamy kilka konkretnych pomysłów na nietuzinkowe czekoladowe prezenty. Jeśli jednak zamierzacie trochę pomarudzić...
Fot. Chocolissimo
… nie ma problemu. To zrozumiałe, że jako rodzice nie możemy podchodzić do tematu słodyczy bezkrytycznie. Stwierdzenie, co za dużo, to niezdrowo, ma zastosowanie w wielu dziedzinach, a już szczególnie jeśli chodzi o odżywianie.

Pozwólmy sobie jednak na mały eksperyment: zamknijcie oczy i cofnijcie się na chwilę do dzieciństwa. Opiszcie smak, jaki pierwszy przychodzi wam do głowy. Czyżby przypadkiem nie był to słodki?

Nic dziwnego. Uwielbienie do słodkości wysysamy z mlekiem matki — dosłownie. Niemowlęcy pokarm smakuje słodko, dzięki czemu to właśnie ten smak już do końca życia kojarzy nam się z komfortem, miłością, bezpieczeństwem i przyjemnością.

Naturalnie więc, gdy pojawia się okazja obdarowania jednej z najważniejszych osób w naszym życiu, sięgamy po słodycze. Ale dlaczego właśnie po czekoladę?

Wbrew pozorom tu podpowiedzą może służyć… zdrowy rozsądek. Wysokiej jakości czekolada, bazująca na naturalnych składnikach, posiada wiele pożądanych właściwości. Naukowcy donoszą, że spożywanie czekolady zmniejsza ryzyko chorób wieńcowych, czy spowalnia procesy starzenia się organizmu.

Prawdą jest, oczywiście, że większość badaczy bierze pod lupę spożycie czekolady gorzkiej — najchętniej tej z bardzo krótką listą składników. Dobroczynne flawonoidy i antyoksydanty, zawarte w ziarnach kakaowca, działają najlepiej, gdy nic innego (na przykład cukier czy mleko) nie zakłóca ich pracy.

Ale, ale! Czy nie miało być mowy o dobroczynnym wpływie “słodyczy”? Czekoladzie mlecznej nie można odmówić zatem jednego: powoduje szczęście. I to nie tylko przez skojarzenie z rodzinnym ciepłem, ale w sposób, który można wyjaśnić naukowo: każdy kawałek, niezależnie od smaku, odblokowuje w naszym mózgu reakcję wydzielania endorfin, czyli hormonu szczęścia.

Szukając prezentu na Dzień Ojca warto więc znaleźć rozwiązanie idealne, czyli połączyć wytrawny i słodki smak, a następnie podkręcić go szczyptą pomysłowości. Na przykład w ten sposób:
Fot. Chocolissimo

Czekoladowe narzędzia

Zacznijmy od rzeczy najbardziej “praktycznych”. Ile razy słyszeliście, że ojciec musi, koniecznie, sprawić sobie nowy zestaw narzędzi, bo tym, który ma, nic się nie da naprawić? I ile razy, stojąca za jego plecami mama pokręciła z politowaniem głową w geście: “To się nigdy nie wydarzy?” A więc, voilà, macie idealny pomysł na prezent — właściwie dla obojga, bo i jedno, i drugie, setnie się uśmieje, a potem chętnie sprawdzi, jak smakuje czekoladowy śrubokręt.

Skrzynka z narzędziami z czekolady

Podobna opcja, ale bardziej profesjonalna — w zestawie z porządną, elegancką skrzynką. To już prezent dla tych ojców, którzy majsterkowanie traktują na serio. Chociaż, z drugiej strony, spodoba się też i tym, którzy nigdy w życiu nie mieli smykałki do wbijania gwoździ i dokręcania śrubek. “Takie narzędzia, to ja rozumiem!” - o ile się założymy, że tak skomentują wasz podarunek?

Bombonierka Super Tata i Malinowe Serce

Każdy tata to bohater, a Dzień Ojca to najlepsza okazja, aby mu o tym przypomnieć. Najlepszej jakości czekoladowe praliny z pewnością wyzwolą w nim dodatkowe supermoce: do opowiadania niestworzonych historii wnukom, czy parodiowania postaci z kreskówek. W zestawie znajduje się również tabliczka mlecznej czekolady, obsypana malinami z napisem “Dla taty” - to na potem, kiedy już schowa kostium superbohatera do szafy.
Fot. Chocolissimo

Najlepszy tata na świecie

Skrzyneczka, wypełniona ręcznie robionymi pralinkami z najlepszej belgijskiej czekolady — właśnie na takie zasługuje “Najlepszy tata na świecie”. Czyli każdy. Co ważne, kiedy czekoladki już znikną (czyli pewnie jakiś kwadrans po wręczeniu, znając życie), drewniana skrzyneczka spokojnie może posłużyć do przechowywania ważnych rzeczy. Albo mniej ważnych, pod warunkiem, że stanie tam, gdzie każdy będzie mógł ją podziwiać.
Fot. Chocolissimo

Mleczny napis “Tata”

Czasem proste rozwiązania są najlepsze i… najsmaczniejsze. Cztery czekoladki, obsypanie suszonymi truskawkami, prażonymi migdałami i wiórkami kokosowymi zapakowane w drewniane etui — czy może być coś lepszego? Tak, jeśli na drewnianej skrzyneczce dodacie grawer z dedykacją “Dla ciebie, tato”.

Artykuł powstał we współpracy z Chocolissimo.