Dzięki Klasie V na nowo odkryjesz, jaką frajdę mogą dawać podróże i weekendowe wypady
Powinieneś kupić sobie klasę V – powiedział niedawno mój syn. Ma 10 lat, ale umie czytać mi w myślach. Zgadzam się z nim. Rzeczywiście, powinienem kupić sobie takie auto jak Mercedes Klasa V. Tego mi potrzeba, mojemu synowi zresztą też.
Ja, bo potrzebuję zmiany otoczenia, a do tego dla ojca nie ma lepszej okazji do niespiesznej rozmowy z dorastającym dzieckiem niż jazda samochodem.
Z nastolatkiem jest o czym rozmawiać, można już gadać sobie niemal jak z dorosłym, a do opowiedzenia jest tak dużo, całe życie. Kilka godzin razem w podróży to do tego idealna okazja.
Partner w każdej wyprawie
Czym ruszyć w taką podróż? Wymarzonym autem dla faceta nie jest wcale dostojny sedan, nie jest nim też pojemne kombi ani głupkowaty SUV. Autem, które najpełniej zaspokaja męskie potrzeby jest pojazd taki, jak Klasa V.To samochód wystarczająco sprawny, by można było nim jeździć na co dzień i odpowiednio pojemny i funkcjonalny, by był partnerem w każdej wyprawie, gdy zapragnie jej męska dusza. A pragnie ona tego nieustannie, tylko ciągle wmawiamy sobie, że mamy ważniejsze rzeczy na głowie.
Wszyscy lubimy podróżowanie samochodami, a przynajmniej tak nam się wydaje. Zdecydowana większość samochodów nie została wymyślona po to, by odbywać nimi dalekie podróże. W założeniu mają służyć do tego, by dało się nimi dojechać do pracy, a także by w bagażniku zmieściły się zakupy.
Niestety, większość aut pomieściłaby wprawdzie kilku hobbitów, ale na pewno nie kilku dorosłych facetów. Tymczasem w Klasie V czujesz się, jakbyś nie opuścił fotela w swoim salonie. Jest przestronnie i wygodnie.
Przestrzeń w tym aucie da się zaaranżować na wiele sposobów, a wielofunkcyjność to coś, co mężczyźni kochają (dlatego tak lubimy scyzoryki szwajcarskie). Fotele i kanapy w Mercedesie można ustawiać w różnych konfiguracjach, w zależności od potrzeb.
Rozmiar ma znaczenie
Mercedes Klasy V ma wymiary, które sprawiają, że nie różni się on znacząco od aut klasy średniej. 4,9 metra w wersji kompaktowej pozwala myśleć o Klasie V jako o samochodzie do codziennego użytkowania.Cała magia kryje się w tym, jak wykorzystano przestrzeń samochodu. Dzięki temu, że wnętrze można konfigurować, uzyskujemy albo niesamowicie pojemne auto dla dwóch osób, albo pojazd, którym na weekendowy wypad zabierzesz paczkę przyjaciół z pracy.
Dodajmy do tego wygody na pokładzie, których kierowca oczekuje od samochodu w 2020 roku, takie jak system informacyjno-rozrywkowy MBUX. Można go obsługiwać głosowo, umożliwia on przypisanie nawet ośmiu indywidualnych profili. Opcjonalnie do dyspozycji jest integracja ze smartfonem, a także nawigacja, a nawet opcja rozpoznawania znaków drogowych.
Dynamika i inteligentne rozwiązania
Lubię mieszkać w samochodzie, chyba zdążyliście się już zorientować. Nie w Lanosie, nie w bagażniku Opla Astry, tylko w przestronnym aucie, który może stać się twoim domem, jeśli tego potrzebujesz, a do tego pomieści wszystko, co niezbędne. Robiłem to już parę razy. Jeździłem kamperem i jest to przygoda, którą każdy facet powinien zaliczyć.Kłopot z tym jest taki, że przemieszczanie się klasycznym kamperem dla kogoś, kto nie jest kierowcą ciężarówek, przypomina prowadzenie tankowca po kanałach Wenecji.
Właśnie dlatego do wypraw dalszych i bliższych najlepsze są takie pojazdy jak Klasa V. To pojemny, przestronny i wygodny wóz, który pomieści więcej niż ci potrzeba, ma wewnątrz masę przydatnych rozwiązań (rozkładane pełnowymiarowe stoliki! chłodzone schowki! odsuwany dach panoramiczny!) a przy tym przemieszcza się równie dynamicznie jak auto osobowe.
Artykuł powstał przy współpracy z Mercedes-Benz Polska.