Dwa metry od siebie. Jak iść na spacer w czasach koronawirusa? Oni wpadli na świetny pomysł
Nowe zalecenia rządu dotyczące walki z pandemią koronawirusa są jednoznaczne: idziesz na spacer, musisz zachować odstęp wynoszący dwa metry. Absurd, to przecież nie spacer. Co poradzić? Trzeba wymyślić sposób. Jeden właśnie dla was znaleźliśmy.
Polska nie jest wyjątkiem, podobne obostrzenia wprowadza się też w innych krajach. Dla rodzin to jednak nienaturalne, jak trzymać się na dystans z najbliższymi, jakby byli osobami nieznajomymi?
Czytaj też: Bohaterowie: wzruszające zdjęcia lekarzy ze szpitali zakaźnych, którzy nie mogą przytulić bliskich
Można narzekać na nowe przepisy, można też szukać sposobów na to, jak radzić sobie z kwarantanną i obowiązkiem izolacji. Nie trzeba też bardzo kombinować, czasami najlepsze są najprostsze pomysły, takie jak ten.
Poniższy filmik to historia amerykańskiej rodziny mieszkającej po dwóch stronach tej samej ulicy. W jednym domu mieszkają rodzice i ich dzieci, na przeciwko - dziadkowie. Konieczność izolacji powoduje, że dziadkowie nie mogą spotykać się z wnuczkami, ale przecież miłość nie zna granic.
Kilkuletnia Kira Neely wpadła na pomysł: skoro nie może posiedzieć u dziadka na kolanach, to może z nim zatańczyć!
Dziewczynka regularnie urządza dziadkowi taneczny "challenge". Dziadek Kiry ma 81 lat, jego córka, autorka filmu, przyznaje, że po raz pierwszy zobaczyła ojca w tańcu.
Pamiętajcie: ta pandemia uparła się, żeby nas wszystkich wykończyć, ale my się jej nie dajmy. Jeśli będziecie wychodzić na spacer z dziećmi, zmieńcie go w zabawę. Zróbcie "ministerstwo głupich kroków".
Tym łatwiej będzie zapomnieć o konieczności zachowania odległości 2 metrów między członkami rodziny.