Dziennik roku zarazy. Odcinek trzeci: #homeoffice2020
Dwa tygodnie z głowy. Dwa tygodnie siedzenia w czterech ścianach. Dwa tygodnie pracy w warunkach, które w innej sytuacji wielu uznałoby za idealne. Kanapa, nieformalne ciuchy. Muzyczka w tle. Za oknem słońce i ciepło, piękna wiosna.
Dwa tygodnie temu byliśmy w fazie Diatłowa z serialu "Czernobyl". Not terrible, not great.
Dzisiaj jesteśmy już w kolejnym odcinku tego serialu. Dociera do nas, że ten cholerny reaktor jednak wybuchł, że coś się wydarzyło. Wiemy, że to nie grypa.
Mamy ponad 1200 przypadków zachorowań w Polsce. Zdajemy sobie sprawę, że posiedzimy w domach dłużej, niż nam się wydawało. A jak już z nich wyjdziemy, wszystko będzie wyglądać zupełnie inaczej niż dotąd.
Co się wydarzyło w tym czasie?
Ruszyłem z podcastem, "Pokolenie kwarantanny", możecie słuchać go na stronie natemat.pl i w Spotify (pod tym linkiem) oraz na innych platformach podcastowych takich jak Google Podcasts i Apple Podcasts.
Uruchomiliśmy w dad:HERO akcję #homeoffice2020, by poprzez nią opowiadać o tym, jak nam, ojcom, pracuje się na tym dziwnym homeoffisie i jak radzimy sobie z kwarantanną.
Przede wszystkim wszystko to poleciało tak szybko, że gdy siadałem do pisania kolejnej części dziennika, pomysł stawał się nieaktualny i trzeba było pisać od nowa. Dlatego mój dziennik roku zarazy, z konieczności, zmienił się w tygodnik. Przejściowo.
#Homeoffice2020
Do rzeczy: pamiętacie tego człowieka z youtubowego klipu poniżej? To brytyjski profesor Robert Kelly, specjalista od spraw koreańskich. Trzy lata temu wszyscy mieliśmy z niego bekę, bo zobaczyliśmy, że dzieci przeszkadzają mu w jego homeoffice. Pan profesor nagrywał komentarz dla BBC, ale jego dzieciaki miały to gdzieś i po prostu wparowały do pokoju, a za nimi - przerażona matka. Jakie to było śmieszne.Przeżyjmy to jeszcze raz.
Próbujemy popracować, ale w tym czasie właśnie przypala się obiad. Staramy się jakoś wyglądać podczas telekonferencji z kolegami i koleżankami z działu w pracy, ale zapominamy, że za nami piętrzy się góra nieposkładanego prania.
Pozmieniało się i to bardzo. Jest już nawet określenie na to, jak bardzo się wszystko zmieniło i jak bardzo próbujemy nauczyć się z tym żyć. "The New Normal", nowa normalność. Powinniśmy ją polubić i zaakceptować, bo na nic innego w najbliższym czasie nie możemy liczyć.
Nienawidzę homeoffice, ale nie mam innego wyjścia. Wolałbym pójść do biura i tam zasuwać, ale na razie nie jest to możliwe. Chciałbym nie zapomnieć codziennego rytuału ogarniania się przed wyjściem, ale coraz częściej wydaje mi się, że będzie z tym, jak z jazdą na nartach po latach przerwy - trzeba będzie się uczyć od nowa.
A Robert Kelly niedawno wystąpił ponownie w BBC z żoną i dziećmi. Tym razem opowiadał, jak mu się pracuje podczas pandemii i związanej z nią kwarantanny.
Nie jeden, a trzy tweety, które musicie dzisiaj przeczytać
Liam Gallagher, wokalista The Oasis i jego brat Noel, lider grupy, nienawidzą się tak, jak Inter nie znosi Milanu, jak Everton - Liverpoolu. Panowie od lat nie rozmawiają ze sobą, co najwyżej wymieniają obelgi.
Coś się jednak zmienia, bo Liam właśnie zażądał od Noela (chyba nie spodziewacie się, że będzie o cokolwiek prosił znienawidzonego brata), by ten zgodził się na specjalny koncert grupy, z którego dochód zostanie przekazany na brytyjską służbę zdrowia.
Jedno zdjęcie, które musicie dzisiaj zobaczyć
Bociany wróciły do Polski. Wiecie, co to oznacza. Wiosna!Jeden mem, który musicie dzisiaj zobaczyć:
O tym, że IKEA świetnie sobie radzi z memami, wiemy wszyscy. Właśnie udowodnili to po raz kolejny.Jeden film, który powinniście dzisiaj zobaczyć:
Na lekcjach biologii większość z nas nie uważała, więc teraz, podczas pandemii, ze zdziwieniem przekonujemy się, że nie odróżniamy bakterii od wirusów, a na pytania dzieci o Covid-19 odpowiadamy, recytując Wikipedię.To jest najlepszy film edukacyjny, który mogę dla was znaleźć. W bardzo prosty sposób tłumaczy, czym są wirusy, w jaki sposób atakują nasze organizmy i jak nasz układ odpornościowy próbuje z nimi walczyć.
Film jest z polskimi napisami, więc wszystko zrozumiecie.