HBO przez Instagram szuka aktorów do drugiego sezonu swojego hitu serialowego. Wymagania? Niewielkie

Aneta Zabłocka
Głośna i kontrowersyjna (seks nastolatków! twarde narkotyki! transseksualna aktorka!) "Euforia" będzie mieć kontynuację – to wie każdy, kto oglądał pierwszy sezon. Wygląda jednak na to, że na drugi trzeba będzie poczekać dłużej niż przypuszczaliśmy. Producenci serialu dopiero zaczęli rekrutację aktorów. Poszukiwania prowadzone są jednak w dość nietypowy sposób.
HBO
„Euforia” to jeden z najbardziej udanych seriali 2019 roku. Wydawało się, że historia problemów emocjonalnych grupy licealistów nie wyjdzie poza durny format telewizyjnego zapychacza ramówki, tymczasem powstało dzieło wyjątkowe – wizualnie, muzycznie i emocjonalnie. Historię Rue, nastoletniej narkomanki i jej przyjaciół, oglądało się świetnie, a po finale pierwszego sezonu pozostał niedosyt.

Druga część była formalnością i rzeczywiście powstaje, ale prace nad drugim sezonem idą wolniej niż chcieliby tego widzowie. Dokładnej daty premiery dotąd nie podano, wiadomo tylko, że ma to być rok 2020. Wygląda jednak na to, że będzie to raczej końcówka tego roku.


Jennifer Venditti, Amerykanka odpowiedzialna za nabór aktorów do „Euforii” (pracowała też m.in. przy „Zoolanderze” czy „Tam, gdzie mieszkają dzikie stwory”), udostępniła na Instagramie ogłoszenie o castingu do kilku ról w „Euforii”. Jeden rzut oka i już wiadomo, kogo producenci NIE szukają. Przede wszystkim – nie interesują ich osoby w średnim wieku. Po drugie – nie potrzebują zawodowych aktorów. Tak naprawdę warunki są dwa: aktor lub aktorka musi mieszkać w USA i musi mieć więcej niż 18 lat.

Ogłoszenie błyskawicznie rozeszło się po Instagramie, zaczęli je udostępniać na swoich profilach znani aktorzy, między innymi Julia Fox, gwiazda głośnego filmu „Nieoszlifowane diamenty” z Adamem Sandlerem w roli głównej.

Jeśli, jako fani serialu, czujecie drżenie serca na myśl, że w drugim sezonie „Euforii”, zamiast Zendayi, Hunter Schafer czy Jacoba Elordiego, zobaczycie jakąś szerzej nieznaną "gimbazę”, to spieszę uspokoić: Venditti szuka w tej chwili odtwórców ról drugoplanowych. Zróbcie kilka głębokich wdechów, wszystko będzie dobrze – najważniejsze aktorki i aktorzy z pierwszego sezonu powrócą w części drugiej.