Co zrobić z jedzeniem ze świąt? W genialnej akcji "Podzielmy się" powinien wziąć udział każdy

Redakcja dadHERO
Za dużo pierogów, za dużo karpia, za dużo wędlin - tak jakoś się dziwnie składa, że co roku nasze świąteczne stoły uginają się od jedzenia, którego i w tydzień nie damy rady zjeść. Nadszedł więc czas, żeby się nim podzielić.
Zera Li/Unsplash
Pomysł jest genialny w swojej prostocie:

W całej Polsce w dniach 25-28 grudnia setki kierowców wolontariuszy ruszą do naszych domów, żeby odebrać świeże świąteczne jedzenie i rozwieźć po jadłodajniach w całej Polsce. W ten sposób ten najlepszy karp od babci Kasi czy niepodrabialny piernik cioci Marii nie tylko się nie zmarnuje, ale trafi do ludzi, dla których to będzie najlepszy posiłek w roku.

Jak się "zapisać"?
Opcja nr 1: Wystarczy wejść na stronę Fundacji Podzielmy Się, wypełnij prosty formularz, a kierowca odezwie się do Ciebie w celu umówienia odbioru. Ważne: jedzenie powinno być świeże i zapakowane w odpowiednie dla transportu pojemniki (tak, mogą być słoiki;).


Opcja nr 2: Odwieź jedzenie własnym autem do wybranej z listy jadłodajni w Twoim mieście. Wiele z nich pracuje całodobowo, więc na pewno znajdziesz odpowiednią dla siebie porę.

A jeśli nadal się zastanawiasz, niech przekona Cię spot. 30 sekund wystarczy:
Jesteśmy dumni, że jako Grupa naTemat możemy pomóc nagłośnić tę inicjatywę.