Tata kąpiący dziecko, gotujący obiady, dziadek zajmujący się dzieckiem, gdy tata idzie do pracy. Ten męski skręt stał się prawdą za sprawą nowego spotu Centrum Praw Kobiet. Zaskakująca kampania ma jedno zadanie - przypomnieć facetom, że w przyszłym roku mogą spędzić aż 9 tygodni ze swoim dzieckiem w relacji 1 na 1.
Reklama.
Reklama.
"Obejrzyjcie jedyny taki talk-show na świecie i poznajcie tatę, który codziennie kąpie i usypia dziecko, bo żona wraca późno z pracy oraz mamę, która nie może pogodzić się z tym, że w damskich toaletach wciąż nie ma przewijaków. Brzmi dziwnie? To stereotypy dotyczące ról każdego z rodziców. A przecież mogłoby być inaczej!" - piszą twórcy "Równie Dobrze. Talk-Show". Niecodzienna kampania powstała na zlecenie Centrum Praw Kobiet i ma przypomnieć ojcom, że są równie dobrymi rodzicami, co matki.
Hubert Urbański (prowadzący "Milionerów) i Rafał Gębura („7 metrów pod ziemią”) wzięli udział w nagraniu osobliwego programu rozrywkowego, w którym to ojcowie są "naturalnie predysponowani" do sprawowania opieki nad dziećmi 24h/7. Tematem programu jest poczucie osamotnienia w sprawowaniu opieki nad dzieckiem.
Spot rozprawia się z hasłami "tradycyjna rodzina", w której kobieta pracuje i zarabia więcej, "predestynowanie przez Ojca-Naturę" do zajmowania się dzieckiem w pierwszych latach życia, przedłużonych "rodzicielskich" wakacji, jakimi są "urlopy tacierzyńskie".
Brzmi dziwnie? No jasne, bo do tej pory narracja związana z wychowywaniem dziecka kręciła się wokół kobiet. A gdyby było "równie dobrze"?
Na początku roku wchodzi w życie europejska dyrektywa dotycząca work-life balance. A tam niespodzianka dla ojców - 9 tygodniowy urlop rodzicielski do wzięcia od razu i na żądanie. To właśnie do uczestniczenia w życiu dziecka sam na sam w relacji tata-bobas zachęca spot Centru Praw Kobiet.
Poprosiliśmy o komentarz jednego z ojców biorących udział w kampanii - Rafała Gęburę, który od kiedy został tatą otwarcie i szczerze mówi o tym, jak wygląda życie ojca w Polsce oraz z jakimi absurdami musi się on mierzyć.
- Udział w spocie Centrum Praw Kobiet to dla mnie duże wyróżnienie, z którego ogromnie się cieszę - mówi Gębura. - Podobnie jak z faktu, że już wkrótce polskie prawo będzie zachęcało ojców do spędzania czasu z nowo narodzonym dzieckiem. Sam mam to szczęście, że większość pracy wykonuję z domu, co ma oczywiście wiele wad, ale ma też masę zalet, spośród których największą jest dla mnie dodatkowy czas, który mogę dzielić z moją córką.
I dalej: "Z jednej strony pozwala mi to przekonać się na własnej skórze, jak trudnym, a wręcz wycieńczającym doświadczeniem, jest opieka nad małym dzieckiem. Z drugiej zaś - pozwala przeżywać wspólnie wiele niepowtarzalnych chwil, obserwować jej rozwój i budować więź już od pierwszych tygodni jej życia. Ostatnio Marcelina nauczyła się samodzielnie schodzić z kanapy. Możliwość obserwowania tego na własne oczy jest po prostu bezcenna" - opowiada prezenter i dziennikarz.