Zegar biologiczny u facetów jest faktem. Panowie wraz z wiekiem pragną mieć coraz więcej dzieci. W tym znaczeniu wskazówki ich zegara kręcą się w odwrotnym kierunku niż kobiecego.
Dr Gary Brase, psycholog z Kansas State University i jego zespół przyjrzeli się kwestii zegara biologicznego i potrzeby posiadania dziecka u mężczyzn. Doszli do bardzo ciekawych wniosków, które obalają hipotezę, że chęć posiadania dziecka to wyłącznie kobieca specjalność.
Mężczyźni chcą mieć więcej i więcej dzieci, gdy założą rodzinę i czują się zaopiekowali w domu, kobiety z biegiem czasu chcą coraz mniej dzieci, gdy w domu pojawi się już jedno z nich. Im lepszy status materialny mężczyzny, tym bardziej będzie odczuwał on presję na powiększenie rodziny.
Dr Brase tłumaczył w Live Science, że kwestia ról płciowych w niewielkim stopniu wpływa na mężczyzn w kwestii rozmnażania. Babcine: "Znalazłbyś sobie dziewczynę i rodzinę założył" nie nakłada na nich żadnej presji, przeciwnie do kobiet.
Chęć posiadania dziecka jest zaraźliwa
Ciążą nie można się zarazić, ale pragnieniem posiadania dziecka już tak. Fińskie badania pokazały, że mężczyźni zaczynają odczuwać gorączkę bobasową już przy pierwszych próbach zajścia w ciążę. Bywa, że próby zostają zainicjowane przez kobietę, ale facetom szybko udziela się chęć działania.
Może to być związane z biologiczną presją do sprawdzenia się i rozprzestrzenienia swoich genów.
Jednak Harvard Medical School w swoich badaniach wskazuje, że mimo tykającego zegara, to kobiety sterują wskazówkami. Co ciekawe mimo tego, że z wiekiem kobiety rezygnują z posiadania większej ilości dzieci, zmienia się to, gdy wiążą się w młodszymi partnerami.
Zupełnie odwrotnie działają tu relacje starszego mężczyzny i młodszej kobiety. Wtedy, mimo wygody życiowej i środków, faceci muszą zatrzymać tykanie zegara, bo partnerki nie chcą rodzić.
Prof. dr hab. Laura Dodge, która kierowała badaniami pokazującymi, że więcej dzieci rodzi się w związkach dojrzałych kobiet i młodszych facetów, niż w układach odwrotnych, mówiła, że dzieje się tak dlatego, że kobiety wraz z wiekiem czują presję biologiczną, aby rodzić, a ich młodsze koleżanki tego nie mają.
A faceci? Pragnienie dziecka może owładnąć nimi całkowicie w każdym momencie, ale szanse znacznie rosną, jeśli w domu pojawi się choć jeden berbeć.