Weź trzy oddechy i napisz wiadomość. Wiem, że czasem trudno jest pierwszemu wyciągnąć rękę na zgodę, ale chyba o wiele gorsze jest kiszenie się we wzajemnych pretensjach. A rozpoczęcie procesu godzenia na odległość sprawi, że szybciej dojdziecie do porozumienia.
By szybko pogodzić się po kłótni, lepiej zacząć od rozmowy SMS-owej na odległość.
Przyznanie się do błędu i wyznaczenie bezpiecznej przestrzeni na dialog przyspieszy proces godzenia się.
Po kłótni powinno się unikać słów "kłótnia", "walka", "atak" - lepiej nie mówić językiem agresji.
Najlepiej będzie, jeśli znajdziecie czas na długą rozmowę, ale kłócąc się rano i trzaskając drzwiami przed wyjściem do pracy, trudno jakoś wrócić się i zacząć gadać. Gdy emocje powoli opadną w ciągu dnia, może i nawet chciałbyś coś napisać albo chociaż dowiedzieć się, o której godzinie trzeba dzieci zawieźć na trening, ale wiesz, że jedna wiadomość może znów podnieść bitewny kurz.
Dochodzi tu jeszcze twoje poczucie dumy i oczekiwanie, że jednak to ona pierwsza przełamie lody. Nie chcesz brać całej winy za kłótnię na siebie, ale też nie do końca dobrze czujesz się z tym, co powiedziałeś.
Co robić? Co robić?
Po kłótni z partnerką odetchnij, a potem sięgnij po telefon i wyślij do niej jedną z poniższych wiadomości. Będzie znakiem, że jesteś gotowy do podjęcia rozmów i zakopania toporu wojennego.
Wiadomości, które możesz wysłać do partnerki po kłótni
Jak się godzić, gdy jeszcze emocje w was buzują, nic nie przegadaliście, ale w sumie, to byście już chcieli mieć te wszystkie fochy za sobą? Zacząć na odległość. Nie pozwól gotować się sobie i jej i daj znać, że chcesz pertraktować.
1. Chciałbym zrozumieć twój punkt widzenia i mam nadzieję, że znajdziemy chwilę, by o tym porozmawiać.
Nie piszesz jej, że się z nią nie zgadzasz, tylko że nie bardzo zrozumiałeś, o co jej chodzi. W dodatku obiecujesz, że dasz jej czas na szczegółowe omówienie zarzutów, które kieruje w twoją stronę.
2. Chcę mieć możliwość wytłumaczenia się.
Przyjmujesz, że ona mogła mieć inna perspektywę niż ty. A poza tym grzecznie zaznaczasz, że czujesz się niewysłuchany za pierwszym razem.
3. Daj mi znać, czy mogę coś dla ciebie zrobić.
Być może w ogóle nie musicie, ani nie chcecie się ze sobą kłócić. Najbardziej pragniecie przytulaska i zapomnienia o tym, co się stało. A być może jest jedna konkretna rzecz, którą możecie dla siebie zrobić, na przykład od dzisiaj wstajesz 10 minut wcześniej, żebyście nie spóźniali się do pracy albo co wieczór będziesz wstawiał naczynia do zmywarki. I po problemie.
4. Czuję się źle z powodu tego, co dzisiaj powiedziałem.
Na pewno oboje czujecie się fatalnie, przyznanie się do tych uczuć to pierwszy stopień dojścia do porozumienia i otworzenie się na rozmowę o emocjach.
5. Chcę, żebyś wiedziała, że cię kocham.
To cholernie ważne zdanie.
6. Nie chciałbym, abyś myślała, że zawsze jestem takim gnojkiem, jak byłem w czasie naszej kłótni.
Powiedziałeś za dużo, miałeś wściekłą minę, ale zwykle bliżej ci do puchatego misia. Ludzie łatwiej zapamiętują negatywne niż pozytywne bodźce, dlatego jest szansa, że twoja wykrzywiona twarz będzie czymś, co partnerka zapamięta o wiele bardziej niż jakikolwiek komplement, który powiedziałeś jej w ciągu tygodnia.
7. Nie dbam o tę kłótnię. Zależy mi na nas i widzę, że nasz sprzeczka jest oznaką problemów w naszym związku.
Pokłóciliście się o zbitą szklankę, ale jest szansa, że wcale nie o nią chodziło. Może od jakiegoś czasu macie problemy w związku, o których dotychczas nie rozmawialiście. Może nawet nie wiecie, że je macie. Jedno z was jest zestresowane pracą, drugie chorobą dziecka, macie dużo na głowie i trzeba gdzieś spuścić parę. Pech chciał, że strąciłeś szklankę i okazuje się, że "zawsze" rozbijasz wszystkie naczynia w domu.
8. To było okropne, przepraszam. Pozwoliłem, by niewłaściwe emocje wzięły we mnie górę.
Raczej proste. Zachowałeś się nie ok, pozwoliłeś by prowadził cię dr Hyde, teraz przeproś.
9. Nie czuję się dobrze z tym, że nie możemy się porozumieć.
Ona pewnie też słabo się z tym czuje, ale ma wrażenie, że to ty nie chcesz o tym gadać. No więc porozmawiajcie.
10. Będę pracował nad tym, o czym mi powiedziałaś. Chcę prosić cię w tym o pomoc, bo zależy mi na tobie.
Obietnica zadośćuczynienia i poprawy zawsze jest mile widziana po kłótni. Nie oznacza, że bierzesz winę na siebie i to tylko ty coś spartaczyłeś w waszej relacji. To po prostu oznacza, że jesteś gotowy do pracy nad sobą.
Co jeszcze zrobić po kłótni z partnerką?
Unikaj słów "kłótnia", "walka", "atak" - lepiej nie mówić językiem agresji, gdy cały poranek spędziliście na obrzucaniu się niewybrednymi tekstami.
Napisz, że zależy ci na znalezieniu przestrzeni i czasu na spokojną rozmowę, a potem naprawdę je znajdź.
Nie pijcie alkoholu w czasie rozmowy. A w każdym razem nie przesadźcie, bo możecie skończyć jeszcze w gorszym miejscu, niż kiedy zaczęliście rozmowę.
Nie domyślaj się, co autor miał na myśli. Zapytaj. Wiele nieporozumień wynika z tego, że jedna i druga strona fantazjuje na temat intencji drugiej strony, nie mając żadnych danych.
Gdy zrobi się gorąco, przełóżcie rozmowę na kolejny dzień. Nie wciągajcie się znów w kłótnię.
Bądź uczciwy wobec siebie i partnerki. Walcz o swoją rację, ale przyjmuj też argumenty. Nie idź jednak na zgniłe kompromisy, które przytłumią teraz wasz konflikt, by wybuchnąć niedługo ze zdwojoną siłą. Do zbudowania porozumienia będziecie potrzebowali więcej niż jednej rozmowy.
Pomyślcie o terapiach indywidualnych lub dla par. Praca nad sobą może uświadomić wam, że podłoże konfliktu może wynikać z personalnych potrzeb, o których nie mieliście pojęcia. Uświadomienie sobie zależności oraz systemów zachowań pojedynczo lub w parze nie wyleczy was całkowicie, ale otworzy na dialog.