Nie znam faceta, który na hasło "A może pojedziemy do centrum handlowego po to wszystko?" powiedziałby "Wskakuj, silnik już się grzeje, kochanie". A można to zmienić.
Jak sprawić, żeby zakupy z partnerką i dziećmi nie były męką?
Musisz zadbać o kilka szczegółów, które sprawią, że zakupy całą rodziną staną się przyjemnością.
Twoje nastawienie do wyjścia na zakupy determinuje humory całej rodziny.
Zadbaj o swój brzuchCzłowiek głodny, człowiek zły. Niezależnie czy kobieta, czy mężczyzna. Odczuwający burczenie w brzuchu kupujący burczy również na zewnątrz.
Twoje nerwy mogą się nieostrożnie napiąć, jeśli nie dostarczysz sobie paliwa. Na szczęście w centrach handlowych jest wiele miejsc, w których kupisz coś do ręki i wrzucisz na ruszt.
Ta upierdliwa muzyka
Każda w innym sklepie, inna na korytarzu, komentarze, promocje, zagubieni właściciele auta. W czasie przebywania w tym ciągłym chaosie łatwo o szaleństwo.
Weź ze sobą swój własny zestaw słuchawkowy lub stopery. Przycisz ten hałas, a będziesz mógł dłużej wytrzymać. A gesty i mimika twojej partnerki, tak dobrze ci znane, i tak odczytasz bezbłędnie.
Kup bilet do kina
Istnieje szansa, że jeśli nie ograniczysz czasowo wypadu do sklepu, partnerka będzie chciała zajrzeć to jeszcze jednego butiku, który przeleje twoją czarę goryczy.
Kup bilety do kina np. na 16 i powiedz, że już nie możecie, bo nie zdążycie na seans. A tu jeszcze popcorn do kupienia, miejsca po ciemku do znalezienia.
Kino pozwoli wam też się zrelaksować i zapomnieć o drobnych nieuprzejmościach, których się wobec siebie dopuściliście w czasie tournée po galerii.
Znajdź dla siebie zajęcie
A może wcale nie jesteś jej potrzebny? Byłeś tylko kierowcą, a ona teraz ma swój plan na zwiedzanie centrum. Upewnij się, a potem zorganizuj sobie czas. Nie musicie przecież chodzić po tych samych sklepach. Idź do elektronicznego, na siłownię czy drogerii, a ona własnym szlakiem.
Macie ze sobą dzieci? Super. Na górze widziałeś salę zabaw, ty je tam zabierzesz, a ona będzie miała czas, żeby spokojnie wszystko po przymierzać. Rozmiary dzieciaków też zna, więc niech zgarnie i koszulki dla nich.
Nie jęcz
Twoje nastawienie do wyjścia na zakupy ustawia całą rodzinę. "A tatuś nie cierpi, kiedy chodzimy na zakupy. My też nie chcemy".
I tak zostaniesz tam zaciągnięty. I dzieciaki też. Więc po co wychodzić na starcie ze zwiędłą miną? Spróbuj pomyśleć o tym, jako o przygodzie. Choć wydaje ci się, że centrum handlowe to miejsce pełne nudnych, poważnych ludzi, to może być całkiem fajnym placem zabaw.
Wszystkie sklepy meblowe, wnętrzarskie mają wybór zabawek dla dzieciaków, którymi można bawić się na miejscu. W niektórych centrach można wypożyczyć wózki-samochody dla dzieci. Zróbcie wyścig! Tylko uważajcie na przechodniów.
A jak jesteś sam, zajdź do sklepu, do którego nigdy nie zaglądałeś. Salon gier planszówkowych? Sam ty w sklepie z klockami? Luksusowe zegarki? Poczuj radość z kręcenia się po sklepie. Ona istnieje. Inaczej czemu kobiety spędzałyby tam tyle czasu?