"Na potęgę posępnego czerepu!" trening Arnolda Schwarzeneggera zrobi z ciebie zwierzaka! Trener fitness Cole Baker postanowił sprawdzić czy treningi Arniego są tak dobre, jak się mówi. I nie zawiódł się!
Arnold Schwarzenegger zdobył tytuł Mr. Universe w wieku 20 lat i siedem razy wygrał konkurs Mr. Olympia.
Jego treningi na modelowanie sylwetki są inspiracją dla wielu bodybuilderów.
Cole Baker postanowił sprawdzić czy zachwyt nad treningami gubernatora Kalifornii jest zasłużony.
Efekty przerosły jego oczekiwania.
Każdy szanujący się bodybuilder zna wykonuje chociaż kilka ćwiczeń inspirowanych treningami Arnolda Schwarzenegerra. Niepotrzebnie jednak, my ludzie niezbyt rozbudowanej postury, zamykamy się na to dobrodziejstwo wiedzy.
YouTuber Cole Baker postanowił sprawdzić czy treningi gubernatora Kalifornii rzeczywiście zwiększą jego masę mięśniową i wyrzeźbią ciało w widoczny sposób.
Baker nie jest amatorem, na swoim kanale na YouTube już kilka razy robił różne 30-dniowe wyzwania oparte na treningach sławnych siłaczy. Tym razem szarpnął się na legendę.
Chłopak ćwiczył trzy dni w tygodniu.
1. dzień - klatka piersiowa i plecy
W skład treningu wchodziło wyciskanie na ławce, wyciskanie hantli ze wznosami, spinanie linkami i praca nad grzbietem oraz podciąganie na drążku. Wszystkie ćwiczenia robił w trzech seriach po 12 powtórzeń. Jak mówi klata i plecy paliły go niemiłosiernie.
2. dzień - ramiona
Taka sama częstotliwość. Ćwiczenia obejmowały pracę nad tricepsami, (moje ulubione) biceps curlsy, wyciskanie hantli nad głową, sztangę nad głową na ławce, odwody hantli oraz wyciskanie pojedynczego hantla do klatki piersiowej.
3. dzień - nogi i brzuch
Ha! Tak, jeśli chcesz wyglądać jak Arni, nie ma omijania treningu nóg. Ten facet wie, co mówi. W zestawie znalazły się oczywiście przysiady (3x8), wyprosty nóg, wyciskanie oraz unoszenie łydek (3x12). Potem brzuch i spięcia mięśni na maszynach. To zaskakujące, że Schwarzenegger nie robi jednego oddzielnego dnia na ABS.
Cole Baker trzymał się dzielnie i przez cały miesiąc nie odpuszczał treningów. Został na to nagrodzony... dodatkowymi kilogramami.
Przed rozpoczęciem ćwiczeń ważył 75,5 kg, po 77,1 kg. Youtuber zauważa, że w czasie trenowania zwiększył liczbę przyjmowanych kalorii, więc przyrost masy to nie tylko same mięśnie.
Niemniej patrząc na biceps Cole'a po wykonaniu wyzwania, jesteśmy pod wrażeniem. Czas zaczerpnąć trochę wiedzy o Arnim i wziąć się do roboty.